Mieszkanie: brakuje pokoju dla dziecka
Jesteśmy trzyosobową rodziną, a nasze mieszkanie ma tylko dwa pokoje. Tymczasem przydałby nam się trzeci, przeznaczony dla dziecka. Czy z niespełna 50-metrowej przestrzeni da się wykroić dodatkowe pomieszczenie? W dwóch istniejących pokojach planujemy urządzić salon oraz naszą sypialnię. Nie chcemy całkowicie otwartej kuchni, wolimy oddzielić ją - przynajmniej optycznie - od części wypoczynkowej. Jolanta
Rozwiązanie 1: przestronny salon
POKÓJ DZIECIĘCY jest wyposażony we wszystkie niezbędne sprzęty: łóżko, biurko oraz szafę (zamiast niej może tu stanąć regał na książki). Szafa ubraniowa znajduje się także w SYPIALNI rodziców i w przedpokoju, tuż przy wejściu do mieszkania.
Rozwiązanie 2. Dwie spore sypialnie
Ściana między pokojami została tak ukształtowana, by powstały dwie praktyczne wnęki: na szafę w pokoju dziecka oraz na dostępny z przedpokoju mini schowek z pralką (60 x 50 cm), zamykany składanymi drzwiami. W POKOJU DZIECKA oprócz szafy zaplanowałem łóżko, biurko i regalik; na środku zostało sporo miejsca do swobodnej zabawy.
Aneks kuchenny oddzieliłem od części wypoczynkowej ścianką o wysokości 150 cm, która wystarczająco przesłania ciąg roboczy w kształcie litery L. Od strony salonu stoi przy niej kanapa; naprzeciwko umieściłem szafkę na sprzęt RTV.
ŁAZIENKA jest trochę mniejsza niż na planie wyjściowym - ta zmiana pozwoliła "wyprostować" PRZEDPOKÓJ i zmieścić w nim dodatkową szafkę, np. na buty. W łazience znajduje się kabina prysznicowa (90 x 90 cm), podwieszony sedes i umywalka.
Autor: Krzysztof Radzanowski
Skomentuj:
Mieszkanie: brakuje pokoju dla dziecka