STYLIZACJA I ZDJĘCIA: Monika Filipiuk-Obałek PROJEKT WNĘTRZA: Łukasz Ryszka, Jakub Sar/Natus Design
Gospodarze zażyczyli sobie, aby w ich domu spotkały się dwa różne style: francuski (wytworny, elegancki) i skandynawski (o dość oszczędnej kolorystyce i dekoracjach). Projektanci stanęli przed nie lada wyzwaniem i ostatecznie wzięli z każdego stylu to, co najlepsze.
1 z 5W salonie króluje rozłożysta rozkładana kanapa z szezlongiem - trzeba było wybrać taką, by pomieścili się na niej rodzice i trzy córeczki. Wokół podłogi z dębu bielonego biegnie pas polerowanych płytek gresu, które sprawdzają się szczególnie w okolicy kominka. Chłód szarych ścian i płytek ociepla puszysty dywan w odcieniu antracytu. - Fot. Monika Filipiuk-Obałek
2 z 5SALON. Szare obicie ożywiają kolorowe poduszki. Stolik kawowy i komódka na wygiętych nóżkach są już bardziej ozdobne (meble zrobiono na zamówienie). - Fot. Monika Filipiuk-Obałek
3 z 5SALON. Kominek zdobi rama z dekoracyjnego marmuru. Telewizor został przymocowany do balustrady; ważniejsze od szafki RTV okazało się drewno do kominka, na które przeznaczono sporą wnękę. - Fot. Monika Filipiuk-Obałek
4 z 5<B>SALON</B>. Dekoracyjna ścienna kompozycja. Wbrew pozorom ramy na ścianie są zrobione nie z listew sztukateryjnych, lecz z malowanej płyty meblowej. - Fot. Monika Filipiuk-Obałek
5 z 5SALON. Kąt jadalny urządzono w pobliżu wejścia do kuchni. Blat stołu wspiera się na zgrabnych toczonych nóżkach, proste krzesła obito taką samą tkaniną jak kanapę. Ozdobą aneksu jest lustro sięgające od podłogi do sufitu i efektowny żyrandol z kryształkami. Za listwami sztukateryjnymi nad stołem, optycznie wyznaczającymi część jadalną, zainstalowano ledowe oświetlenie. - Fot. Monika Filipiuk-Obałek
Ozdobne meble i sztukateria ewidentnie nawiązują do stylu francuskiego. Nie są jednak nadmiernie szykowne i dekoracyjne, dobrze więc wpisują się w prostotę charakterystyczną dla skandynawskich wnętrz. Pasuje również do niej kolorystyka salonu - nie znajdziemy tu czerwieni ani złoceń, tylko subtelne szarości i biele. Przyciągający wzrok element wystroju stanowią wewnętrzne okiennice, tzw. shuttersy. Są drogie, ale można zamówić je taniej u stolarza, tak jak to zrobili gospodarze. Dla większego efektu na środku zewnętrznej ściany wybito dodatkowe okno, dzięki czemu już od drzwi wejściowych widać ogród. Pod sufitem zainstalowano halogeny, które zgodnie z koncepcją projektanta przede wszystkim pełnią funkcję praktyczną, natomiast trzy proste lampy o dużych kloszach mają głównie tworzyć nastrój w kąciku wypoczynkowym i dekorować sufit.
Skomentuj:
Aranżacja salonu: prostota na bogato