Kuchnia w klasycznym stylu

Mieszkanie pana Marcina, kupione na rynku wtórnym, znajduje się w przedwojennej kamienicy w centrum Warszawy. Wnętrza były bardzo zaniedbane; w czasie generalnego remontu udało się na szczęście uratować sporo autentycznych elementów świadczących o przeszłości budynku; ocalały między innymi drewniane okiennice, piękna dębowa podłoga, sztukaterie pod sufitem. Dzięki temu zarówno kuchnia, jak i całe mieszkanie zachowały dawny klimat.

Kuchnia jest dość wąska, dlatego gospodarz zdecydował się na najprostszy układ zabudowy - ciąg roboczy tylko wzdłuż jednej ściany. Przy drugiej stanęła lodówka, okrągły stół oraz pomocniczy stolik. Gospodarz wybrał białe szafki, a fragmenty ścian wykończył płytkami imitującymi cegły (również białymi), które skojarzyły mu się ze starą kuchnią obudowaną kaflami. Jest także kredens, a raczej jego namiastka - nadstawka ustawiona na szafkach.

I chociaż bieli jest tutaj naprawdę dużo, wnętrze nie ma nic z zimnej sterylności. To zasługa ciepłego drewna i jasnego błękitu, na jaki pomalowano część ścian.