Gdy deski skrzypią
Kupiliśmy dom, w którym zachwyciły nas schody i podłoga z sosnowych desek. Niestety, dość szybko się okazało, że w kilku miejscach deski skrzypią. Na razie nie planujemy remontu. Czy jest sposób na zlikwidowanie tego uciążliwego hałasu?
Skrzypienie podłogi może być skutkiem ocierania się desek o siebie. Najprostszym sposobem jest wtedy umieszczenie w szparach między nimi niewielkiej ilości talku, np. kosmetycznego. W szerokie szpary wcieramy go pędzelkiem; do wąskich wciskamy strzykawką bez igły. Metoda jest doraźna, ale można ją stosować wielokrotnie, aż do generalnego remontu.
Jeśli jednak poluzowane deski ocierają się o legary (poprzeczne belki, do których są mocowane), talk, niestety, nie pomoże. Deski trzeba solidnie przymocować nowymi gwoździami; wbijamy je obok starych.
Skrzypiące stopnie drewnianych schodów wystarczy po prostu odpowiednio podeprzeć. Do podstopnicy (pionowej części stopnia) przybijamy z tyłu małe klocki z miękkiego drewna, tak by stopień lekko się uniósł. Do każdego stopnia mocujemy co najmniej dwie podpórki równomiernie rozmieszczone na jego długości.
Można też między stopniami a klockami pozostawić kilkumilimetrową szczelinę i wbić w nią podpierający drewniany klin.
Jeśli jednak poluzowane deski ocierają się o legary (poprzeczne belki, do których są mocowane), talk, niestety, nie pomoże. Deski trzeba solidnie przymocować nowymi gwoździami; wbijamy je obok starych.
Skrzypiące stopnie drewnianych schodów wystarczy po prostu odpowiednio podeprzeć. Do podstopnicy (pionowej części stopnia) przybijamy z tyłu małe klocki z miękkiego drewna, tak by stopień lekko się uniósł. Do każdego stopnia mocujemy co najmniej dwie podpórki równomiernie rozmieszczone na jego długości.
Można też między stopniami a klockami pozostawić kilkumilimetrową szczelinę i wbić w nią podpierający drewniany klin.
Skomentuj:
Gdy deski skrzypią