Niezłe ziółka!
Smaczne, zdrowe i pachnące, a na dodatek ładnie wyglądają. Ich świeża zieleń będzie cieszyć nasze oczy przez cały rok. Możemy sami wysiać zioła w doniczce albo kupić już podrośnięte, gotowe do jedzenia.
1 z 8
2 z 8
3 z 8
4 z 8
5 z 8
6 z 8
7 z 8
8 z 8
Średnio żyzne podłoże (zwykła ziemia ogrodowa) i systematyczne podlewanie - to wszystko, czego potrzebują zioła. Większość z nich pochodzi z rejonu Morza Śródziemnego, trzeba im więc zapewnić jak najlepsze nasłonecznienie. Nie zasilamy ich nawozami sztucznymi. Roślinom wieloletnim, takim jak szałwia czy melisa, wiosną wymieniamy wierzchnią warstwę podłoża na ziemię kompostową, jednorocznym w zupełności wystarczają substancje odżywcze już znajdujące się w podłożu.
Starajmy się ścinać pędy tak, aby nie ogołocić ich całkowicie z liści, bo będą gorzej rosły. Korzystajmy z części wierzchołkowych, najbardziej rozwiniętych, pozostawiając tzw. pąki śpiące, znajdujące się w niżej położonych rozwidleniach - z nich wyrosną bowiem nowe pędy. Pozwólmy ziołom zakwitnąć. Wprawdzie aromatyczne liście najintensywniej pachną przed kwitnieniem, ale rozwijające się białe, różowe lub fioletowe kwiaty będą dodatkową ozdobą naszego kuchennego miniogródka.
Starajmy się ścinać pędy tak, aby nie ogołocić ich całkowicie z liści, bo będą gorzej rosły. Korzystajmy z części wierzchołkowych, najbardziej rozwiniętych, pozostawiając tzw. pąki śpiące, znajdujące się w niżej położonych rozwidleniach - z nich wyrosną bowiem nowe pędy. Pozwólmy ziołom zakwitnąć. Wprawdzie aromatyczne liście najintensywniej pachną przed kwitnieniem, ale rozwijające się białe, różowe lub fioletowe kwiaty będą dodatkową ozdobą naszego kuchennego miniogródka.
Skomentuj:
Niezłe ziółka!