Jadalnia - serce domu

Do nich należą również właściciele tego mieszkania. Nic zatem dziwnego, że na jadalnię wybrali miejsce, gdzie wspólnie spędzają niemal każdą wolną chwilę. Tym miejscem jest pokój dzienny - prawdziwe sercu domu. Z przestronnego pomieszczenia wydzielili dwie strefy: wypoczynkową (z przepastnymi sofami, fotelami, stolikiem kawowym i telewizorem) oraz jadalną (z dużym stołem, krzesłami i bufetem). Na granicy umieścili konsolkę, umownie zaznaczając w ten sposób odrębne funkcje obu stref. Na tym zgrabnym mebelku postawiono dwie dekoracyjne lampki, które osobom odpoczywającym na kanapie zapewniają światło, niezbędne na przykład do czytania. W czasie posiłku przy sąsiednim stole blat konsolki może też pełnić funkcję "pomocnika".

Część jadalna pomieszczenia została umeblowana dość oszczędnie. Mieści się tu drewniany stół, na co dzień sześcioosobowy, który można rozłożyć do podwójnej długości, tak by pomieścił większą liczbę gości. Przy nim stoją wygodne tapicerowane krzesła, a pod ścianą - bufet zrobiony z takiego samego drewna co stół. Ten typowo jadalniany mebel jest przeznaczony głównie do przechowywania zastawy stołowej, obrusów itp. Sprzęty te, inspirowane wytwornymi, chociaż w miarę prostymi formami wypracowanymi w okresie dziewiętnastowiecznego klasycyzmu, różnią się stylem od mebli stojących w kącie wypoczynkowym. Tamte mają bowiem na wskroś współczesne kształty - bryłowate, geometryczne, bez żadnych przyciągających wzrok szczegółów. Coś je jednak łączy. Jest to spójna, bardzo spokojna kolorystyka, utrzymana w kilku odcieniach beżów i brązów.