Suszyć można w zasadzie wszystko, co wpadnie nam w ręce w ogrodzie lub na łące. Oprócz gatunków wspomnianych niżej - m.in. róże, suchołuski, ostróżki, zatrwiany, wrotycz, krwawniki, wieczniki, chabry, celozję, czarnuszkę damasceńską, rozchodniki i oczywiście trawy i zboża. Czas zbierania. Kwiaty nie powinny być zupełnie rozwinięte, trawy ścinamy przed pyleniem (warto więc zebrać je we wcześniejszych miesiącach). Nie zrywajmy roślin w deszczowe dni ani o poranku, gdy jest rosa, bo wtedy zgniją. Metody suszenia. Najprostsza jest tzw. zielarska: rośliny związane w pęczki wieszamy do góry nogami w przewiewnym, zacienionym miejscu (w słońcu szybko zblakną kolory). Gatunki o sztywnych pędach (m.in. pałka wodna, czosnek) dobrze zaschną w naturalnej pozycji. Inne (np. gipsówkę, lawendę, hortensję) można zostawić w wazonie z niewielką ilością wody. Paprocie i trawy przekładamy bibułką i obciążamy grubą książką. Inne metody są bardziej pracochłonne. Pojedyncze koszyczki kwiatów (np. kacanek), szyszki i strąki suszy się na rozpiętej siatce lub firance. Jeżeli zależy nam na zachowaniu kształtu i koloru dużych kwiatów (dalia, malwa, róże), wstawiamy je do pojemnika łodygami do góry i zasypujemy piaskiem. Utrwalanie. Najlepiej zrobić to w roztworze składającym się mniej więcej z 2/3 wody i 1/3 gliceryny (kąpiel powinna trwać 5-7 dni). Tak zakonserwowane rośliny nie będą się kruszyć ani łamać, zachowają również kolory (przebarwią się tylko zielone części).">
Nie pozwólmy latu odejść na tak długo. Zachowajmy wspomnienie o nim nie tylko w fotograficznych albumach, ale także w... wazonach. Przygotujmy suche bukiety - niech przez resztę roku przypominają o słońcu i wakacjach. <BR />Suszyć można w zasadzie wszystko, co wpadnie nam w ręce w ogrodzie lub na łące. Oprócz gatunków wspomnianych niżej - m.in. róże, suchołuski, ostróżki, zatrwiany, wrotycz, krwawniki, wieczniki, chabry, celozję, czarnuszkę damasceńską, rozchodniki i oczywiście trawy i zboża. <BR />Czas zbierania. Kwiaty nie powinny być zupełnie rozwinięte, trawy ścinamy przed pyleniem (warto więc zebrać je we wcześniejszych miesiącach). Nie zrywajmy roślin w deszczowe dni ani o poranku, gdy jest rosa, bo wtedy zgniją. <BR />Metody suszenia. Najprostsza jest tzw. zielarska: rośliny związane w pęczki wieszamy do góry nogami w przewiewnym, zacienionym miejscu (w słońcu szybko zblakną kolory). Gatunki o sztywnych pędach (m.in. pałka wodna, czosnek) dobrze zaschną w naturalnej pozycji. Inne (np. gipsówkę, lawendę, hortensję) można zostawić w wazonie z niewielką ilością wody. Paprocie i trawy przekładamy bibułką i obciążamy grubą książką. Inne metody są bardziej pracochłonne. Pojedyncze koszyczki kwiatów (np. kacanek), szyszki i strąki suszy się na rozpiętej siatce lub firance. Jeżeli zależy nam na zachowaniu kształtu i koloru dużych kwiatów (dalia, malwa, róże), wstawiamy je do pojemnika łodygami do góry i zasypujemy piaskiem. <BR />Utrwalanie. Najlepiej zrobić to w roztworze składającym się mniej więcej z 2/3 wody i 1/3 gliceryny (kąpiel powinna trwać 5-7 dni). Tak zakonserwowane rośliny nie będą się kruszyć ani łamać, zachowają również kolory (przebarwią się tylko zielone części). - Fot. Shutterstock
Nie pozwólmy latu odejść na tak długo. Zachowajmy wspomnienie o nim nie tylko w fotograficznych albumach, ale także w... wazonach. Przygotujmy suche bukiety - niech przez resztę roku przypominają o słońcu i wakacjach.
1 z 13Nie pozwólmy latu odejść na tak długo. Zachowajmy wspomnienie o nim nie tylko w fotograficznych albumach, ale także w... wazonach. Przygotujmy suche bukiety - niech przez resztę roku przypominają o słońcu i wakacjach. <BR />Suszyć można w zasadzie wszystko, co wpadnie nam w ręce w ogrodzie lub na łące. Oprócz gatunków wspomnianych niżej - m.in. róże, suchołuski, ostróżki, zatrwiany, wrotycz, krwawniki, wieczniki, chabry, celozję, czarnuszkę damasceńską, rozchodniki i oczywiście trawy i zboża. <BR />Czas zbierania. Kwiaty nie powinny być zupełnie rozwinięte, trawy ścinamy przed pyleniem (warto więc zebrać je we wcześniejszych miesiącach). Nie zrywajmy roślin w deszczowe dni ani o poranku, gdy jest rosa, bo wtedy zgniją. <BR />Metody suszenia. Najprostsza jest tzw. zielarska: rośliny związane w pęczki wieszamy do góry nogami w przewiewnym, zacienionym miejscu (w słońcu szybko zblakną kolory). Gatunki o sztywnych pędach (m.in. pałka wodna, czosnek) dobrze zaschną w naturalnej pozycji. Inne (np. gipsówkę, lawendę, hortensję) można zostawić w wazonie z niewielką ilością wody. Paprocie i trawy przekładamy bibułką i obciążamy grubą książką. Inne metody są bardziej pracochłonne. Pojedyncze koszyczki kwiatów (np. kacanek), szyszki i strąki suszy się na rozpiętej siatce lub firance. Jeżeli zależy nam na zachowaniu kształtu i koloru dużych kwiatów (dalia, malwa, róże), wstawiamy je do pojemnika łodygami do góry i zasypujemy piaskiem. <BR />Utrwalanie. Najlepiej zrobić to w roztworze składającym się mniej więcej z 2/3 wody i 1/3 gliceryny (kąpiel powinna trwać 5-7 dni). Tak zakonserwowane rośliny nie będą się kruszyć ani łamać, zachowają również kolory (przebarwią się tylko zielone części). - Fot. Shutterstock
2 z 13Stylowa mieszanka różnych części roślin. Są tu kwiaty i owoce róży, pędy brzozy, liście perukowca, a także kraspedia i rozplenica. - Fot. Arkadiusz Ścichocki / AG
3 z 13Nie tylko z łąki. Suche pędy nawłoci, wiesiołka, ostnicy, szczeci barwierskiej, a w środku - gerbery. Bukiet otacza kryza z trzciny. - Fot. Arkadiusz Ścichocki / Agenc
4 z 13CO SUSZYMY? Wrzosy i wrzośce - Fot. Shutterstock
5 z 13CO SUSZYMY? Owies - Fot. Dominik Sadowski / Agencja Gazeta
6 z 13CO SUSZYMY? Jeżówka - Fot. Wiesław Gawryś
7 z 13Nawłoć - Fot. Arkadiusz Ścichocki / AG
8 z 13CO SUSZYMY? Suchlin różowy - Fot. Pawe3 S3omczynki / AG
9 z 13CO SUSZYMY? Trawa pampasowa - Fot. Lilianna Sokołowska
10 z 13CO SUSZYMY? Rozplenica - Fot. Lilianna Soko?owska
11 z 13CO SUSZYMY? Przegorzan - Fot. Fot. Łukasz Zandecki / AG
12 z 13CO SUSZYMY? Szczeć barwierska - Fot. Wojciech Surdziel / Agencja Gazeta
13 z 13CO SUSZYMY? Miechunka - Fot. Pawe3 S3omczynski / AG
Nie pozwólmy latu odejść na tak długo. Zachowajmy wspomnienie o nim nie tylko w fotograficznych albumach, ale także w... wazonach. Przygotujmy suche bukiety - niech przez resztę roku przypominają o słońcu i wakacjach. <BR />Suszyć można w zasadzie wszystko, co wpadnie nam w ręce w ogrodzie lub na łące. Oprócz gatunków wspomnianych niżej - m.in. róże, suchołuski, ostróżki, zatrwiany, wrotycz, krwawniki, wieczniki, chabry, celozję, czarnuszkę damasceńską, rozchodniki i oczywiście trawy i zboża. <BR />Czas zbierania. Kwiaty nie powinny być zupełnie rozwinięte, trawy ścinamy przed pyleniem (warto więc zebrać je we wcześniejszych miesiącach). Nie zrywajmy roślin w deszczowe dni ani o poranku, gdy jest rosa, bo wtedy zgniją. <BR />Metody suszenia. Najprostsza jest tzw. zielarska: rośliny związane w pęczki wieszamy do góry nogami w przewiewnym, zacienionym miejscu (w słońcu szybko zblakną kolory). Gatunki o sztywnych pędach (m.in. pałka wodna, czosnek) dobrze zaschną w naturalnej pozycji. Inne (np. gipsówkę, lawendę, hortensję) można zostawić w wazonie z niewielką ilością wody. Paprocie i trawy przekładamy bibułką i obciążamy grubą książką. Inne metody są bardziej pracochłonne. Pojedyncze koszyczki kwiatów (np. kacanek), szyszki i strąki suszy się na rozpiętej siatce lub firance. Jeżeli zależy nam na zachowaniu kształtu i koloru dużych kwiatów (dalia, malwa, róże), wstawiamy je do pojemnika łodygami do góry i zasypujemy piaskiem. <BR />Utrwalanie. Najlepiej zrobić to w roztworze składającym się mniej więcej z 2/3 wody i 1/3 gliceryny (kąpiel powinna trwać 5-7 dni). Tak zakonserwowane rośliny nie będą się kruszyć ani łamać, zachowają również kolory (przebarwią się tylko zielone części). - Fot. Shutterstock
Stylowa mieszanka różnych części roślin. Są tu kwiaty i owoce róży, pędy brzozy, liście perukowca, a także kraspedia i rozplenica. - Fot. Arkadiusz Ścichocki / AG
Nie tylko z łąki. Suche pędy nawłoci, wiesiołka, ostnicy, szczeci barwierskiej, a w środku - gerbery. Bukiet otacza kryza z trzciny. - Fot. Arkadiusz Ścichocki / Agenc
CO SUSZYMY? Wrzosy i wrzośce - Fot. Shutterstock
CO SUSZYMY? Owies - Fot. Dominik Sadowski / Agencja Gazeta
CO SUSZYMY? Jeżówka - Fot. Wiesław Gawryś
Nawłoć - Fot. Arkadiusz Ścichocki / AG
CO SUSZYMY? Suchlin różowy - Fot. Pawe3 S3omczynki / AG
CO SUSZYMY? Trawa pampasowa - Fot. Lilianna Sokołowska
CO SUSZYMY? Rozplenica - Fot. Lilianna Soko?owska
CO SUSZYMY? Przegorzan - Fot. Fot. Łukasz Zandecki / AG
CO SUSZYMY? Szczeć barwierska - Fot. Wojciech Surdziel / Agencja Gazeta
CO SUSZYMY? Miechunka - Fot. Pawe3 S3omczynski / AG
Skomentuj:
Zieleń: suszone bukiety