Relacja z targów w Mediolanie
Tydzień - jeden. Odwiedzających - 800 tysięcy. Inspiracji - bez liku. Tak można najkrócej podsumować to, co między 7 a 13 kwietnia działo się w Mediolanie. Odbywające się tu targi Internazionale Salone del Mobile są największą imprezą poświęconą designowi w świecie. Zobaczcie, co nas zauroczyło.
Świat MOOOI
Do Mediolanu jedzie się przede wszystkim na targi, ale różne dzielnice miasta oferują mnóstwo innych atrakcji. Przez kilka lat najbardziej popularna była postprzemysłowa Zona Tortona. To tutaj odbywały się najlepsze wystawy i imprezy. W tym roku właściwie jedynym powodem do odwiedzenia Tortony była ekspozycja firmy Moooi. Zachwycała nowa, świetna kolekcja (no, może z wyjątkiem fotela z białego futerka oraz kieliszka na jajka w kształcie? kurzej łapki, brrr). Stylistyka nowych projektów Moooi waha się między tym, co organiczne, a tym, co geometryczne. Na uwagę zasługują meble inspirowane angielskim stylem Tudorów oraz motywy afrykańskie, które wprowadza współpracujące z marką Studio Job. Moim ulubionym meblem został jednak fotel Nest w tkaninie One Minute, przypominającej malarskie pociągnięcia pędzla. Na uwagę zasługiwała także scenografia ekspozycji, którą stanowiły gigantyczne fotografie Massima Listriego, znanego fotografa monumentalnej architektury.x www.moooi.com
Dywany w 3D? Tak! Kolekcja Bandas projektu Patrici Urquioli dla marki Gan by Gandía Blasco daje kilimom trzeci wymiar. Designerka połączyła bowiem dywany z pufami. Wykonane ręcznie przestrzenne dekoracje są ukłonem w stronę tradycyjnego rzemiosła. Cechą kolekcji jest modułowość - różne kształty i wzory pozwalają na swobodne kreowanie przestrzeni.
www.gan-rugs.com
Dobrze znany, polski Paged jest jednym z największych producentów mebli w Europie. Teraz chce jednak zacząć grać w innej lidze. Pierwszym krokiem w tym kierunku było zatrudnienie najlepszego polskiego projektanta, Tomka Rygalika, w roli dyrektora kreatywnego. Drugim obecność w Mediolanie. Paged miał swoje stoisko na targach, a także wziął udział w wystawie polskiego wzornictwa, Polish Job, odbywającej się w modnej dzielnicy Ventura Lambrate.
www. pagedcollection.pl
Tom Dixon zawsze w formie
Angielski projektant Tom Dixon kocha metal. Stal, mosiądz, miedź, brąz nabierają w jego rękach nowego znaczenia. Dixon poleruje je, młotkuje, srebrzy. Wiele z tych czynności zleca wykwalifikowanym rzemieślnikom. Sprzęty jego autorstwa są bardzo drogie. Na targach można je było zobaczyć w cenie biletu. Chętnych nie brakowało.
www.tomdixon.net
Marcel Wanders dla Barovier & Toso
"Jest naszą powinnością" - rozpoczął Marcel Wanders i zgromadzony tłum nie mógł wyjść ze zdumienia. Po czym projektant dodał z szelmowskim uśmiechem "Abyśmy byli magikami, błaznami, alchemikami. Abyśmy zamiast iluzji kreowali nadzieję, a zamiast snów tworzyli rzeczywistość". Po czym otworzył wystawę Light E-Motion, którą stworzył dla marki Barovier & Toso. To producent luksusowych żyrandoli wykonanych ze słynnego szkła z Murano. Rzecz raczej dla snobów i to z grubymi portfelami. Wanders przygotował dla Barovier & Toso widowisko totalne.
Zaprojektował scenografię, specjalne mobile z części lamp, a nawet stroje dla hostess! Prezentowana w ekskluzywnej dzielnicy Brera wystawa była jednym z najczęściej komentowanych wydarzeń.
www.barovier.com
Marcel Wanders (na zdjęciu) jest projektantem, który dba o najdrobniejsze detale. Jego wystawa dla marki Barovier & Toso bardziej przypominała spektakl niż ekspozycję designu.
Komfort w Comforty
Polska firma Comforty przeniosła nas w klimat lat 60. W tej stylistyce utrzymany był wielkoformatowy kolaż Tomasza Szerszenia, stanowiący główną dekorację ekspozycji. Firma zaprezentowała nowości: sofę Pesto autorstwa Tomasza Augustyniaka oraz stoliki Pelagie Doroty Koziary, inspirowane najdalej wysuniętymi na południe wyspami Sycylii. Oprócz tego można było również zobaczyć projekty Tomasza Augustyniaka, duetu Lucidi Pevere oraz Philippe'a Nigro.
Comforty to firma meblowa, a jej ofertę uzupełniały lampy portugalskiej marki Delightfull oraz dywany Carpet Sign z Holandii.
www.comforty.pl
MOROSO z polskim akcentem
Na stoisku zaaranżowanym przez Patricię Urquiolę naszą uwagę zwróciły meble autorstwa Tomka Rygalika. Polski projektant zauważony kilka lat temu przez właścicielkę marki, Patrizię Moroso, pracuje dla niej od kilku lat. Na targach pokazano wysoki stołek Bull, serię ze sklejki Dumbo oraz krzesło K 1 autorstwa Rygalika. Czekamy, aż firma wprowadzi te modele do sprzedaży.
www.moroso.it
DEDON pod liściem
Niemiecki Dedon to producent luksusowych mebli przeznaczonych na zewnątrz. W swojej ofercie ma klasyczne leżaki i fotele, a także przepastne leżanki oraz bujaki. Tym razem swoje zjawiskowe meble prezentował w iście rajskiej scenerii. Pod sufitem wykreowano papierowy las tropikalny. Z głośników płynął śpiew ptaków, a kiedy rozlegały się odgłosy deszczu, pracujące na stoisku hostessy wyciągały papierowe parasolki. Nie było nikogo, kto by się wówczas nie uśmiechnął.
www.dedon.de
VITRA zanurzona w latach 60.
Cała wstecz! Tak można było pomyśleć, odwiedzając stoisko marki Vitra. Jego centralną postacią był Alexander Girard (1907-1993), znany amerykański projektant, autor mebli i tkanin. Vitra reaktywowała wzory jego autorstwa oraz komplet zabawek. Na stoisku widywana była Hella Jongerius, która dla marki zaprojektowała kilka bestsellerów i fotele East River Chair, nowość. Co ciekawe, i one sprawiały wrażenie trochę retro.
www.vitra.com
CASSINA z Charlotte
Charlotte Perriand (1903-1999) jest naszą ulubioną projektantką. Stała się też bohaterką marki Cassina, która ma w swojej ofercie meble jej autorstwa. Designerce poświęcona była wystawa zorganizowana w salonie Cassiny znajdującym się przy prestiżowej via Durini. Meblom Perriand towarzyszyły ubrania i dodatki z najnowszej kolekcji Louis Vuitton, która inspirowana jest postacią projektantki.
www.cassina.com
KARTELL lśni
Efektownemu stoisku marki Kartell trudno było zrobić zdjęcie, w stylizacji utrzymanej w klimacie glamour odbijały się bowiem setki fleszy. Stoisko nazwano Precious Kartell, czyli drogocenny Kartell, a blask złotych plastików skutecznie wabił zwiedzających. Mieniące się meble i dodatki autorstwa najbardziej znanych współczesnych projektantów: Philippe'a Starcka, Patrici Urquioli, Piera Lissoniego przyciągały setki spragnionych luksusu gości.
www.kartell.com
LINTELOO wraca z Afryki
Holenderska marka Linteloo liczy sobie zaledwie 20 lat. W świecie meblarskim to niewiele, jednak okrągła rocznica jest okazją do obchodzenia jubileuszu. W prezencie marka ofiarowała nam kolekcję autorstwa Paoli Navone inspirowaną Afryką.
Bogactwo wzorów i kolorów okazało się idealnym tłem tłumnie odwiedzanego rocznicowego przyjęcia.
www.linteloo.nl
Skomentuj:
Relacja z targów w Mediolanie