Poznań: miasto doznań
Tu raczej się odrestaurowuje, niż burzy. Kooperuje, a nie konkuruje. Ludzie są przyjaźnie nastawieni i uśmiechnięci. Knajpki przyciągają nie tylko dobrym jedzeniem, ale też wystrojem i wyluzowaną obsługą. Jest tu najpiękniejsze centrum handlowe świata, sztuczne jezioro i stok narciarski w mieście... Doznania z Poznania ciągną się bez końca.
To jeden z głównych placów w Poznaniu otoczony Biblioteką Raczyńskich, Muzeum Narodowym i słynnym hotelem Bazar. To także jedno z najpopularniejszych miejsc w Polsce wśród deskorolkowców: od roku 2006 corocznie odbywa się tu 21 czerwca Dzień Deskorolki. Nowoczesną Fontannę Wolności (na zdjęciu) autorstwa Agnieszki Stochaj i Rafała Nowaka ustawiono w 2012 roku. Jak widać również się przyjęła wśród fanów ekstremalnych sportów. Ale plac Wolności to także miłe miejsce na relaks i spotkania z przyjaciółmi, często odbywają się tu też imprezy kulturalne. W czerwcu plac zamieni się w miasteczko Malta Festiwal.
Taczaka 20
Na Taczaka pyszna kawa Dibar z barcelońskiej palarni, na ścianach rowery z Bike Parku (patrz nr 16), przyjazna obsługa i superklimat do spotkań czy pracy. Wystrój gustowny, wyważony, w berlińskim klimacie, projektu Katarzyny Taube, był wielokrotnie nagradzany w konkursach wnętrzarskich. Michał Marcinkowski (od wielu lat właściciel kultowego klubu Kisielice, po sąsiedzku z kawiarnią) otworzył Taczaka 20 w 2011 roku. Był nie tylko prekursorem tego typu miejsc w Poznaniu, ale też ożywił zapomnianą ulicę w centrum miasta, gdzie dziś znajduje się kilkanaście knajpek i ogródków na ulicy.
ul. Taczaka 20
Wytwórnia lodów tradycyjnych
Najlepsze lody z najlepszych produktów. Bez konserwantów! Agrestowe, pistacjowe, lawendowe, sorbet rabarbarowy, malinowy z rozmarynem lub jabłko z cynamonem i oczywiście wiele innych smaków. Wytwórnia, mimo że z dala od centrum, jest absolutnym fenomenem, poznaniacy zjeżdżają tu z całego miasta. W coroczną noc lodożerców w kolejce stało kilka tysięcy osób. Logo zdobyło nagrodę w konkursie stowarzyszenia Ulepsz Poznań na Wzorcowy Szyld w 2013 roku.
ul. Kościelna 52
CONCORDIA DESIGN
Imponujące centrum designu w odrestaurowanym budynku starej drukarni. Młody, kreatywny team Concordii we współpracy z takimi sławami jak Lidewij Edelkoort czy Roberto Verganti, stworzył miejsce zarówno pod względem wystroju, jak i wachlarza działań na miarę światową. Odbywają się tu warsztaty, szkolenia, eventy, zajęcia dla dzieciaków, festiwale, konferencje, spektakle czy koncerty. Są też biura i pracownie (m.in Magda Hasiak, Decolove, White Ducky, atoato), jest sala konferencyjna, drukarnia i restauracja. Menu restauracji tworzone jest na bazie sezonowych produktów, a aranżacja wnętrza zmienia się co kilka tygodni, np. nawiązując do pór roku. Supermiejsce na śniadanie i lunch.
ul. Zwierzyniecka 3
KWIATY&MIUT
Kwiaciarnia i sklep, które powstały z pasji do kwiatów ogrodowych i ładnych rzeczy. Współwłaściciele: Radek (fotograf i grafik) i Łukasz (florysta i projektant mebli) wyszukują piękne ręcznie robione naczynia i meble, promują polskich producentów (m.in. Bolesławiec, Szare Myszy czy Spiek Ceramiczny). Lubią kwiaty z dzieciństwa (piwonie, lewkonie, ostróżki), naturalne wiązanki bez zbędnych ozdób, tworzą dekoracje na wesela i inne uroczystości, organizują warsztaty z układania kwiatów. Pod koniec wakacji ruszy drugi punkt Kwiaty&Miut z akcesoriami do domu i kwiatami doniczkowymi.
ul. Szamarzewskiego 11/1 MANETA.
TRANSMISSION
"Make old things new again" to hasło założyciela marki Tomasza Linke. Wszystko robione jest w Polsce, często własnoręcznie, jak np. drewniane okulary, biżuteria czy nadruki na ciuchy. Ubrania powstają z lnu, bawełny, skóry. Wood morning to kolekcja nawiązująca do życia poza miastem, Ride the wild - do motoryzacji, Knife to meet you - stylizowana jest na stroje gangsterskie. Sklep zachwyca nie tylko asortymentem, ale też wystrojem: podłoga jest ze 130-letnich desek, okna w ladzie służyły jako świetliki... Warto odwiedzić sklep osobiście i odkryć jeszcze inne smaczki.
ul. Podgórna 8
CITY SOLEI BOUTIQUE HOTEL
W bliskim sąsiedztwie rzeki Warty i kilka minut od Starego Rynku mieści się ten kameralny, butikowy, czterogwiazdkowy hotel. Każdy pokój inspirowany był innym miastem. Jest Rovaniemi z reniferami, Marrakesz pełen wzorów i kolorów, Amsterdam z białym rowerem na ścianie, Mediolan z modowymi gadżetami czy Paryż z tarasem w klimacie balkonów w kamienicach na Montmartre. Na parterze przyjemna restauracja i hol z wygodną, aksamitną kanapą i licznymi magazynami i albumami.
ul. Wenecjańska 10
RESTAURACJA JADALNIA
Kolejne miejsce w Poznaniu, które oczarowuje i wnętrzem, i jedzeniem. Ma też jedną z największych (350 m2) i najbardziej nowoczesnych kuchni w Polsce. Sama restauracja na 130 miejsc ma podobny metraż. To jasna i przyjazna przestrzeń, pełna designerskich dodatków, takich jak oryginalne lampy i krzesła, zaprojektowana przez Magdalenę Bakker i Hannę Włodarczyk. Nawet toalety zwracają uwagę designem. Jadalnia promuje zdrową żywność, ze świeżych produktów bez polepszaczy, od lokalnych dostawców. Menu zmienia się codziennie, od 6 rano pieczone są ciasta i focaccie, wieczorem warto wpaść na foie gras czy pieczony bób.
ul. Grunwaldzka 182
Restauracje i sklep Weranda (cztery miejsca: Zielona Weranda Caffe & Ristorante, Weranda Lunch & Wine, Weranda Caffe i Weranda Deli & Gifts) to rodzinny biznes z pasją i dbałością o każdy detal. Ciepłe, lekko bajkowe, wysmakowane wnętrza, w których team Werandy przygotowuje ręcznie dekoracje i zmienia je cztery razy w roku! We wnętrzach prawdziwe drzewa i świeże kwiaty. Świetne jedzenie i wina. Latem, na Dziedzińcu Sztuki w Starym Browarze, działa letni koncept Werandy Take Away: kosze piknikowe z pysznym jedzeniem, słońce i muzyka pod hasłem Lazy Sunday. W sklepie Deli & Gifts można kupić pięknie opakowane domowe produkty (np. słynny Werandowy sos vinaigrette czy ręcznie prażone i mielone przyprawy), dekoracje i akcesoria do domu, takie jak fartuchy, ściereczki czy deski do krojenia.
ul. Półwiejska 32
BRAMA POZNANIA ICHOT
Interaktywne Centrum Historii Ostrowa Tumskiego otwarte w kwietniu tego roku, a zaprojektowane przez biuro architektoniczne Ad Artis Emerla, Jagiełłowicz, Wojda, zdobyło drugie miejsce w plebiscycie architektonicznym Bryła Roku 2013. Budynek usytuowany jest nad rzeką Cybiną. Z przeciwległym przyczółkiem Śluzy Tumskiej - jedynym zachowanym elementem fortyfikacji Ostrowa Tumskiego - łączy go przeszklona kładka. Ostrów Tumski to jedyna dziś wyspa na Warcie w okolicach Poznania, z piękną katedrą i starymi zabudowami. Wraz z Gnieznem poznański Ostrów Tumski był jednym z dwóch głównych ośrodków władzy świeckiej i kościelnej w państwie Polan. Muzeum poprzez multimedialne prezentacje, makiety i wizualizacje ma intrygować i zachęcać odwiedzających do poznania historii i zabytków Ostrowa.
ul. Gdańska 2
Do Rico trafia się dzięki rekomendacjom znajomych. Z ulicy raczej trudno, bo restauracja schowana jest w podwórku i nie ma szyldu. Rico pochodzi z Chin i przyjechał do Polski 5 lat temu w związku z biznesem sprzedaży drewna podłogowego. Zdegustowany pseudochińskimi knajpami, postanowił stworzyć autentyczną chińską restaurację. I w pełni mu się to udało. U Rico nie liczmy na luksusy, piękną zastawę czy wystrój. Tu ważne są klimat i jedzenie. Nie ma rezerwacji, w środku jest tylko kilka stolików więc wszystko jest kwestią szczęścia, ale kiedy sprzyja, to delektować się można bez granic (także rozmowami z właścicielem). Najlepiej powiedzieć, na co mamy ochotę lub dowiedzieć się, co danego dnia oferuje menu. Wszystko jest świeże, aromatyczne i pyszne. Sprowadzane z Chin lub robione na miejscu (np. nudle i tofu). Rico niebawem otwiera nowy, 10 razy większy lokal tuż obok!
ul. 27 Grudnia 9
FRYZJER ALCHEMIK
City Park Poznań to odrestaurowane ułańskie koszary, gdzie wśród mieszkań, sklepów, restauracji i biur mieści się Alchemik. Klimatyczny salon fryzjerski i kosmetyczny, zaprojektowany przez fryzjera Bartka, zainspirowanego stylem nowojorskich loftów. W centralnym miejscu salonu stoi zabytkowy motocykl Cafe Racer z 1977 roku, którym czasami jeździ właściciel. Można tu usiąść na tekturowym krześle zaprojektowanym przez Franka Gehry'ego tuż pod równie słynną lampą Rona Gilada. Salon używa wysokiej jakości ekologicznych kosmetyków do włosów marki Davines. Możan tu wpaść na strzyżenie czy koloryzację, a także na wernisaż lub warsztaty.
ul. Wojskowa 4
RAJ
Przez 100 lat była tu piekarnia i cukiernia. W zaprojektowanym przez obecnych właścicieli wnętrzu są jej ślady: na ścianach oryginalne kafle i 100-letni piec chlebowy w sali kinowej. Meble i dekoracje to połączenie pamiątek z podróży, designu lat 60., 80. oraz industrialnego charakteru lokalu. Monika i Jan Pawlak stworzyli miejsce z kuchnią podróży, barem, który serwuje czarną kawę parzoną metodami alternatywnym i małym kinem (26 foteli). Kuchnia w Raju to ożywianie wspomnień z wojaży - Monika precyzyjnie odtworzyła dania w szczególności kuchni wietnamskiej, tajskiej, włoskiej i marokańskiej. Absolutny raj na podniebieniu.
ul. Śródka 3
Blow Up Hall 5050
Awangardowy hotel w Starym Browarze. Nie ma recepcji, pokoje nie mają numerów, a kluczem jest iPhone. W 2009 roku został uznany za najbardziej futurystyczny hotel na świecie. Powstał z inicjatywy Grażyny Kulczyk, nazwa pochodzi od filmu Antonioniego ?Powiększenie? (Blowup), a 5050 oznacza 50% sztuki i 50% przyjemności przebywania w hotelu. Ekrany w korytarzach, na których widzimy zmultiplikowane i zmieniające się swoje odbicie zaprojektował Rafael Lozano-Hemmer (miał wystawy m.in. w Tate Modern w Londynie). Każdy pokój inny, od minimalizmu po bogate zdobienia, wannę na środku pokoju, toaletę w szklanym kubiku. Wszędzie rzeźby i obrazy. Pobyt tutaj to niezwykłe doznanie.
Stary Browar, ul. Kościuszki 42
DELIKATESY ZIELONA SPIŻARNIA
W Delikatesach można kupić produkty ekologiczne z Wielkopolski, takie jak warzywa, przetwory, chleb na zakwasie, sery, wędliny. Obecnie to już trzy punkty: w Baranowie pod Poznaniem, Suchym Lesie i centrum Poznania, w Starym Browarze. Imponujący asortyment uzupełniają domowe wypieki wyłącznie z naturalnych składników nie tylko do kupienia na wynos, ale i do filiżanki kawy na miejscu. A już wkrótce wszystkich pyszności będzie można spróbować w postaci zdrowego śniadania lub lunchu w letnim ogródku.
ul. Szamotulska 29, Baranowo
BIKE PARK
W tym miejscu powiedzonko "Polak, Węgier dwa bratanki" trafia w sedno. Arek z Polski i Gabor z Węgier, dwaj rowerowi pasjonaci, postanowili stworzyć miejsce, w którym będą naprawiać i nadawać nowe życie starym rowerom. Początkowo w małym warsztacie, teraz niedaleko poznańskiej cytadeli w większej przestrzeni. Dziś Bike Park, czyli sklep rowerowy i serwis zna każdy w Poznaniu, a we wcześniej opisanej kawiarni Taczaka 20 kilka odrestaurowanych rowerów wisi na ścianie. W Bike Parku można kupić lub naprawić szosówki, rowery holenderskie, tandemy czy inne dwukołowce, ale też zamówić rower skomponowany indywidualnie.
ul. św. Wojciech 2/9
Skomentuj:
Poznań: miasto doznań