Elżbieta Błasikiewicz Projekt: Hanna Prądzyńska Stylizacja: Dorota Karpińska
Michał i Maciek mają wreszcie schowki na swoje rzeczy, wygodne kąciki do pracy i spania. W małym pokoju starczyło nawet miejsca na >plac zabaw<, na którym mogą ćwiczyć nie tylko ciało, ale i wyobraźnię. <BR />WNĘTRZA - METAMORFOZY. Antresola to wymarzony kącik do zabawy. Gdy chłopcy podrosną, może stać się miejscem do spania, dzięki czemu pokój na dole stanie się przestronniejszy. Ochronne żagle wprowadzają do wnętrza marynistyczny klimat, a jednocześnie chronią bawiących się na antresoli chłopców przed upadkiem. Roleta rzymska, uszyta z grubego płótna, reguluje dopływ światła słonecznego do wnętrza. Rodzaj tkaniny i kolorystykę dobrano do żagli, które dominują we wnętrzu. Łóżka chłopców zostały z poprzedniego wyposażenia. Odnowiono je tylko - farbą do drewna przemalowano ciemne ramy na biało. Bracia dostali też nową pościel. - Fot. Radosław Wojnar
Michał i Maciek mają wreszcie schowki na swoje rzeczy, wygodne kąciki do pracy i spania. W małym pokoju starczyło nawet miejsca na ?plac zabaw?, na którym mogą ćwiczyć nie tylko ciało, ale i wyobraźnię.
1 z 7Michał i Maciek mają wreszcie schowki na swoje rzeczy, wygodne kąciki do pracy i spania. W małym pokoju starczyło nawet miejsca na >plac zabaw<, na którym mogą ćwiczyć nie tylko ciało, ale i wyobraźnię. <BR />WNĘTRZA - METAMORFOZY. Antresola to wymarzony kącik do zabawy. Gdy chłopcy podrosną, może stać się miejscem do spania, dzięki czemu pokój na dole stanie się przestronniejszy. Ochronne żagle wprowadzają do wnętrza marynistyczny klimat, a jednocześnie chronią bawiących się na antresoli chłopców przed upadkiem. Roleta rzymska, uszyta z grubego płótna, reguluje dopływ światła słonecznego do wnętrza. Rodzaj tkaniny i kolorystykę dobrano do żagli, które dominują we wnętrzu. Łóżka chłopców zostały z poprzedniego wyposażenia. Odnowiono je tylko - farbą do drewna przemalowano ciemne ramy na biało. Bracia dostali też nową pościel. - Fot. Radosław Wojnar
2 z 7WNĘTRZA - METAMORFOZY. <b>Przed.</b> W pokoju brakowało wystarczająco pojemnych schowków. Mnóstwo rzeczy leżało więc na podłodze, a chłopcy w rezultacie nie mieli zupełnie miejsca na zabawę. <BR /> Urządzając pokój synów (obecnie 10-letniego Michała i 6-letniego Maćka), rodzice nie uniknęli kilku błędów. Przede wszystkim nie zapewnili wystarczająco dużo schowków na ciągle przybywające dziecięce skarby. W rezultacie we wnętrzu panował bałagan, a bracia nie mieli miejsca na zabawę. Poproszona o pomoc projektantka zaradziła problemom, budując antresolę z drewna i płyty MDF z przeznaczeniem na 'plac zabaw' (już samo wchodzenie na górę po chwytach wspinaczkowych lub linie chłopcy traktują jak znakomitą zabawę). W zapanowaniu nad chaosem pomogła pojemna zabudowa, zrobiona na wymiar z lakierowanej płyty MDF. Zajęła ona miejsce starych regałów i szafy. Resztę mebli zostawiono, dopasowując jedynie ich wygląd do nowej koncepcji aranżacyjnej. Zadbano też o dobre oświetlenie oraz ujednolicono kolorystykę wystroju. Dzięki tym zmianom pokój stał się nie tylko bardziej funkcjonalny, ale i znacznie weselszy. Koszt metamorfozy (bez robocizny) - 7040 zł. - Fot. Radosław Wojnar
3 z 7WNĘTRZA - METAMORFOZY. <b>Przed.</b> Do 12-metrowego pokoju braci wstawiono sprzęty niepotrzebne już w innych pokojach i kilka nowych, niezbędnych chłopcom mebli. Taka mieszanka nie wyglądała atrakcyjnie. - Fot. Radosław Wojnar
4 z 7<BR />WNĘTRZA - METAMORFOZY. Schowki, zabudowujące ścianę od podłogi do sufitu, zrobiono na wymiar z lakierowanej płyty MDF. Są tak pojemne, że pomieściły wszystkie rzeczy chłopców. - Fot. Radosław Wojnar
5 z 7<BR />WNĘTRZA - METAMORFOZY. Lina wspinaczkowa jest zamocowana na solidnym, bezpiecznym haku. Lampy-reflektorki można obracać tak, aby oświetlały wybraną część pokoju. - Fot. Radosław Wojnar
6 z 7WNĘTRZA - METAMORFOZY. Chwyty do wspinania po ścianie są dostosowane do rąk i nóg dziecka. Wspinaczka zaspokaja silną potrzebę ruchu u chłopców w tym wieku. Gruba lina służy Michałowi i Maćkowi do wspinania się na antresolę i nie zajmuje tyle miejsca co drabinka. Chłopcy są zachwyceni tym rozwiązaniem. - Fot. Radosław Wojnar
7 z 7<BR />WNĘTRZA - METAMORFOZY. Półki na książki są przykładem perfekcyjnego wykorzystania przestrzeni. Zamontowano je z boku zabudowy, w kąciku przy drzwiach. Są płytkie, więc nie przeszkadzają w ich otwieraniu. <BR />Ciemna ściana, na której chłopcy mogą dawać ujście swym artystycznym zapędom, została pomalowana farbą do tablic szkolnych. Przymocowano do niej zabawne wieszaczki na tornistry. - Fot. Radosław Wojnar
Michał i Maciek mają wreszcie schowki na swoje rzeczy, wygodne kąciki do pracy i spania. W małym pokoju starczyło nawet miejsca na >plac zabaw<, na którym mogą ćwiczyć nie tylko ciało, ale i wyobraźnię. <BR />WNĘTRZA - METAMORFOZY. Antresola to wymarzony kącik do zabawy. Gdy chłopcy podrosną, może stać się miejscem do spania, dzięki czemu pokój na dole stanie się przestronniejszy. Ochronne żagle wprowadzają do wnętrza marynistyczny klimat, a jednocześnie chronią bawiących się na antresoli chłopców przed upadkiem. Roleta rzymska, uszyta z grubego płótna, reguluje dopływ światła słonecznego do wnętrza. Rodzaj tkaniny i kolorystykę dobrano do żagli, które dominują we wnętrzu. Łóżka chłopców zostały z poprzedniego wyposażenia. Odnowiono je tylko - farbą do drewna przemalowano ciemne ramy na biało. Bracia dostali też nową pościel. - Fot. Radosław Wojnar
WNĘTRZA - METAMORFOZY. <b>Przed.</b> W pokoju brakowało wystarczająco pojemnych schowków. Mnóstwo rzeczy leżało więc na podłodze, a chłopcy w rezultacie nie mieli zupełnie miejsca na zabawę. <BR /> Urządzając pokój synów (obecnie 10-letniego Michała i 6-letniego Maćka), rodzice nie uniknęli kilku błędów. Przede wszystkim nie zapewnili wystarczająco dużo schowków na ciągle przybywające dziecięce skarby. W rezultacie we wnętrzu panował bałagan, a bracia nie mieli miejsca na zabawę. Poproszona o pomoc projektantka zaradziła problemom, budując antresolę z drewna i płyty MDF z przeznaczeniem na 'plac zabaw' (już samo wchodzenie na górę po chwytach wspinaczkowych lub linie chłopcy traktują jak znakomitą zabawę). W zapanowaniu nad chaosem pomogła pojemna zabudowa, zrobiona na wymiar z lakierowanej płyty MDF. Zajęła ona miejsce starych regałów i szafy. Resztę mebli zostawiono, dopasowując jedynie ich wygląd do nowej koncepcji aranżacyjnej. Zadbano też o dobre oświetlenie oraz ujednolicono kolorystykę wystroju. Dzięki tym zmianom pokój stał się nie tylko bardziej funkcjonalny, ale i znacznie weselszy. Koszt metamorfozy (bez robocizny) - 7040 zł. - Fot. Radosław Wojnar
WNĘTRZA - METAMORFOZY. <b>Przed.</b> Do 12-metrowego pokoju braci wstawiono sprzęty niepotrzebne już w innych pokojach i kilka nowych, niezbędnych chłopcom mebli. Taka mieszanka nie wyglądała atrakcyjnie. - Fot. Radosław Wojnar
<BR />WNĘTRZA - METAMORFOZY. Schowki, zabudowujące ścianę od podłogi do sufitu, zrobiono na wymiar z lakierowanej płyty MDF. Są tak pojemne, że pomieściły wszystkie rzeczy chłopców. - Fot. Radosław Wojnar
<BR />WNĘTRZA - METAMORFOZY. Lina wspinaczkowa jest zamocowana na solidnym, bezpiecznym haku. Lampy-reflektorki można obracać tak, aby oświetlały wybraną część pokoju. - Fot. Radosław Wojnar
WNĘTRZA - METAMORFOZY. Chwyty do wspinania po ścianie są dostosowane do rąk i nóg dziecka. Wspinaczka zaspokaja silną potrzebę ruchu u chłopców w tym wieku. Gruba lina służy Michałowi i Maćkowi do wspinania się na antresolę i nie zajmuje tyle miejsca co drabinka. Chłopcy są zachwyceni tym rozwiązaniem. - Fot. Radosław Wojnar
<BR />WNĘTRZA - METAMORFOZY. Półki na książki są przykładem perfekcyjnego wykorzystania przestrzeni. Zamontowano je z boku zabudowy, w kąciku przy drzwiach. Są płytkie, więc nie przeszkadzają w ich otwieraniu. <BR />Ciemna ściana, na której chłopcy mogą dawać ujście swym artystycznym zapędom, została pomalowana farbą do tablic szkolnych. Przymocowano do niej zabawne wieszaczki na tornistry. - Fot. Radosław Wojnar
Skomentuj:
Metamorfoza pokoju dziecięcego: pod żaglami