Rzeczy, których każdy z nas ma za dużo. Przestań je kupować!
Są rzeczy, które każdy z nas posiada w hurtowych ilościach. Kubki, stare gazety czy sprzęt RTV, który powinien znaleźć się w najlepszym wypadku w muzeum, a zazwyczaj po prostu na śmietniku. To nimi zagracamy nasze mieszkania.
Torby na zakupy
W większości sklepów dostajemy je za darmo, w niektórych trzeba za nie nieco zapłacić. Te drugie wydają się z tego powodu szczególnie cenne. W trosce o środowisko zostawiamy je do następnych zakupów. Jednak zamiast służyć zalegają zapomniane w szufladach. I tak "w trosce o środowisko" kupujemy w sklepie kolejne i kolejne...
Ubrania
Gdy szafy i wieszaki pękają w szwach, z pomocą przychodzą fotele, krzesła, a nawet łóżko. Nasze ubrania są wszędzie i często nie potrafimy się z nimi rozstać, nawet gdy są za ciasne i zniszczone. Niektóre budzą w nas sentyment, inne poczucie winy - bo tyle kosztowały, bo dostaliśmy je od kogoś. A najgorsze jest to, że choć mamy ich setki, to i tak nie mamy co na siebie włożyć...
Buty
Słabość prawie każdej kobiety. Nie sposób powstrzymać się przed ich zakupem, szczególnie podczas wyprzedaży. A miejsce na kolejną parę samo się przecież znajdzie. Nie dość, że namiętnie dokupujemy nowe, to za nic nie chcemy się rozstawać ze starymi. To nic, że przetarte, z dziurą w podeszwie. Nadejdzie w końcu czas, kiedy je naprawimy, oddamy do szewca. Kiedyś...
Kosmetyki
Bo warto inwestować w siebie i sprawiają, że stajemy się piękniejsze. Niestety często zapominamy, że kosmetyki też mają datę ważności... W naszych szafkach czy schowkach latami potrafimy trzymać zaschnięte już lakiery do paznokci, balsam do opalania z wakacji sprzed pięciu lat czy krem otrzymany w prezencie, który i tak nie jest odpowiedni do naszego typu cery. Najgorsze są jednak próbki, te małe saszetki z kremem czy fluidem wyrwane z gazety czy otrzymane w drogerii. Wydaje się, że wszyscy trzymamy je na gorsze czasy...
Długopisy
Chociaż piszemy niemal wyłącznie na komputerach i smartfonach, nasze kolekcje piszących i niepiszących długopisów mają się dobrze. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że prawie żadnego nie kupiliśmy sami. Większość dostaliśmy w banku, pożyczyliśmy na wieczne nieoddanie, zabraliśmy z biura. Najciekawsze jest jednak to, że jak już długopis jest nam potrzebny, to nigdy nie mamy żadnego pod ręką.
Ręczniki
W naszych łazienkach kłębią się ręczniki w najróżniejszych kolorach, w kropki, paski, pepitę, a nawet z komiksowymi bohaterami. Obrastamy w nie przez lata - wraz z kolejną przeprowadzką, kupujemy okazyjnie, na wyprzedaży, bądź dostajemy w prezencie. Trzymamy nasze pstrokate kolekcje, zapewne na czas jakiegoś kataklizmu, kiedy będą produktem pierwszej potrzeby.
Kubki
Gromadzimy je z łatwością. Przywozimy z wycieczek, dostajemy od bliskich, kupujemy na wyprzedażach. Pozbywamy się ich tylko wtedy, gdy się potłuką. Choć i to nie wszystkich powstrzymuje przed wyrzuceniem. Niektórzy te uszkodzone przechowują nawet z większym pietyzmem. Jak na ironię niemal każdy z nas ma swój ulubiony - jeden.
Stare gazety
Papierowa prasa umiera? Na pewno nie w naszych domach, gdzie często piętrzą się sterty starych czasopism, których nikt nie chce wyrzucić. Kierujemy się zasadą - zapłacone, musi zostać. To nic, że program telewizyjny sprzed miesiąca, że promocje już nieaktualne, a newsy umarły wcześniej niż ukazały się w druku.
Stary sprzęt RTV
Czasem nasze piwnice i strychy przypominają muzea. Można w nich zobaczyć stare telewizory, telefony komórkowe, które wielkością przypominają cegłę czy komputery, które nadają się tylko do gry w pasjansa. Faktycznie lepiej ich nie wyrzucać, ale też nie trzymać w domach. Sprzedajcie. Przynajmniej na tym zarabiajcie.
Skomentuj:
Rzeczy, których każdy z nas ma za dużo. Przestań je kupować!