Stylizacja: Marta Narbutt Zdjęcia: Gutek Zegier, Paweł Słomczyński
Niejednorodne. Kilka typów okien w jednym pomieszczeniu to wcale nie rzadkość. Często spotyka się - szczególnie w bardzo przestronnych pomieszczeniach - duże przeszklone drzwi wychodzące na balkon, obok których są umieszczone okna: jedno mniejsze, drugie większe. - Fot. Gutek Zegier
Zmiana kształtu nietypowych okien jest niewykonalna. Ale od czego są zasłony? One zatuszują ich wady.
Niejednorodne. Kilka typów okien w jednym pomieszczeniu to wcale nie rzadkość. Często spotyka się - szczególnie w bardzo przestronnych pomieszczeniach - duże przeszklone drzwi wychodzące na balkon, obok których są umieszczone okna: jedno mniejsze, drugie większe. - Fot. Gutek Zegier
Taka architektura wnętrza stwarza ogromne problemy z zachowaniem symetrii i właściwych proporcji. Sposobem, który pozwoli nieco uporządkować ten 'okienny chaos', jest powieszenie we wszystkich oknach zasłon lub rolet uszytych z tej samej tkaniny. - Fot. Gutek Zegier
Szerokie. Okno na całą szerokość ściany można optycznie pomniejszyć sutymi, bogato drapowanymi zasłonami. Powinny być na tyle długie, by opadały miękkimi fałdami na podłogę. - Fot. Gutek Zegier
Najlepiej użyć kilku rodzajów tkanin. Boczne zasłony warto uszyć z dwóch materii o identycznym splocie, ale różniących się kolorem i wzorem, a środkową - z tkaniny cienkiej i przejrzystej. - Fot. Gutek Zegier
Grube zasłony zebrane i związane sznurem z dekoracyjnym chwostem będą tworzyły rodzaj ramy, co sprawi, że okno wyda się znacznie węższe. - Fot. Gutek Zegier
Niskie. Okno nieproporcjonalnie niskie w stosunku do wielkości wnętrza psuje harmonię całości. Należy więc optycznie je podwyższyć. Najprostszy sposób to powieszenie zasłon jak najbliżej sufitu i ozdobienie ich u góry lamówkami, frędzlami lub inną taśmą pasmanteryjną. Te dekoracje będą przyciągać wzrok, a tym samym 'oszukiwać' patrzącego. - Fot. Gutek Zegier
Połaciowe. Stwarzają chyba najwięcej problemów. Każda powieszona w nich tkanina wygląda nienaturalnie, dosłownie fruwając w powietrzu. Tylko w jednym przypadku może to przynieść zadowalający efekt - jeśli pasuje do wystroju wnętrza. A sprawdzi się np. w romantycznie urządzonej sypialni, gdzie woale swobodnie zwisające nad łóżkiem będą tworzyły coś na kształt zwiewnego baldachimu, podkreślając charakter całości. - Fot. Paweł Słomczyński / AG
W innych sytuacjach lepiej zamontować robione na miarę rolety wewnętrzne chroniące przed słońcem, a jeszcze lepiej - antywłamaniowe rolety zewnętrzne, które dodatkowo zabezpieczą nasze mieszkanie przed złodziejem. - Fot. Paweł Słomczyński / AG
Wąskie. W takim oknie nie należy wieszać ciężkich draperii, bo będzie sprawiało wrażenie jeszcze węższego. Najlepszą dekoracją są krótkie, niemarszczone zasłonki, np. zazdrostki sięgające do połowy okna. - Fot. Gutek Zegier
Można też powiesić lambrekiny zakrywające tylko górną framugę. Żeby zharmonizować ich wygląd z zasłonami w pozostałych oknach w pomieszczeniu, wystarczy użyć identycznej tkaniny i takich samych ozdób, na przykład kokard, koralików, taśm pasmanteryjnych. - Fot. Gutek Zegier
Niskie i szerokie. Okno w kształcie mocno wydłużonego prostokąta umieszczone przy samej podłodze ma tylko jedną zaletę - wpuszcza do pomieszczenia odrobinę naturalnego światła. - Fot. Gutek Zegier
Żeby wyglądało bardziej proporcjonalnie, należy umocować zasłonę jak najbliżej sufitu. Dzięki temu uzyskamy wrażenie, że jest znacznie wyższe. - Fot. Gutek Zegier
Skomentuj:
Okna - sztuka kamuflażu