Tekst: Elżbieta Błasikiewicz Stylizacja: Joanna Płachecka Zdjęcia: Arkadiusz Ścichocki
Któż z nas nie chciałby patrzeć na pola, łąki i lasy, nie opuszczając mieszkania w bloku? Wydaje się, że jest na to prosty sposób. Najrozleglejszy widok uzyskamy, ozdabiając ścianę pejzażem - namalowanym lub nadrukowanym na fototapecie, co jest znacznie tańszym rozwiązaniem. - Fot. Arek Ścichocki / AG
Któż z nas nie chciałby patrzeć na pola, łąki i lasy, nie opuszczając mieszkania w bloku? Wydaje się, że jest na to prosty sposób.
1 z 4Któż z nas nie chciałby patrzeć na pola, łąki i lasy, nie opuszczając mieszkania w bloku? Wydaje się, że jest na to prosty sposób. Najrozleglejszy widok uzyskamy, ozdabiając ścianę pejzażem - namalowanym lub nadrukowanym na fototapecie, co jest znacznie tańszym rozwiązaniem. - Fot. Arek Ścichocki / AG
2 z 4Taką dekorację możemy uzupełnić tkaninami z motywem krajobrazu, np. bawełnianymi kretonami, zwanymi toile de Jouy, (czyt. tual de żui - od nazwy miejscowości, w której zaczęto je wytwarzać w XVIII wieku i robi się to do dziś). - Fot. Arek Scichocki / AG
3 z 4Na tych dwubarwnych tkaninach, biało-niebieskich albo biało-różowych, widnieją romantyczne widoczki ruin, dzikie pejzaże, sielskie scenki rodzajowe. Identyczne wzory upodobali sobie angielscy producenci fajansu. - Fot. Arek Scichocki / AG
4 z 4Do tkanin - serwetek, obrusa, zasłon itp. - bez trudu dopasujemy więc zastawę stołową.
Któż z nas nie chciałby patrzeć na pola, łąki i lasy, nie opuszczając mieszkania w bloku? Wydaje się, że jest na to prosty sposób. Najrozleglejszy widok uzyskamy, ozdabiając ścianę pejzażem - namalowanym lub nadrukowanym na fototapecie, co jest znacznie tańszym rozwiązaniem. - Fot. Arek Ścichocki / AG
Taką dekorację możemy uzupełnić tkaninami z motywem krajobrazu, np. bawełnianymi kretonami, zwanymi toile de Jouy, (czyt. tual de żui - od nazwy miejscowości, w której zaczęto je wytwarzać w XVIII wieku i robi się to do dziś). - Fot. Arek Scichocki / AG
Na tych dwubarwnych tkaninach, biało-niebieskich albo biało-różowych, widnieją romantyczne widoczki ruin, dzikie pejzaże, sielskie scenki rodzajowe. Identyczne wzory upodobali sobie angielscy producenci fajansu. - Fot. Arek Scichocki / AG
Do tkanin - serwetek, obrusa, zasłon itp. - bez trudu dopasujemy więc zastawę stołową.
Skomentuj:
Sielskie wnętrze