TEKST I STYLIZACJA: Agata Wirtek ZDJĘCIA: Damian Osak PROJEKT: Marta i Maciej Kołdej
<b> MINIMALIZM Z DUSZĄ. Chłodna nowoczesność ocieplona starannie dobranymi drobiazgami utrzymywanymi w starym stylu. Czarno-biała kolorystyka ożywiona energetycznymi zielonymi dodatkami. Projektanci wykazali się konsekwencją naprawdę godną pochwały. </b> <BR /> Telewizor jest zainstalowany na ruchomym szklanym panelu, którego kąt można ustawiać w zależności od potrzeby. Można też zasłonić nim drzwiczki kominka.
1 z 11<b> MINIMALIZM Z DUSZĄ. Chłodna nowoczesność ocieplona starannie dobranymi drobiazgami utrzymywanymi w starym stylu. Czarno-biała kolorystyka ożywiona energetycznymi zielonymi dodatkami. Projektanci wykazali się konsekwencją naprawdę godną pochwały. </b> <BR /> Telewizor jest zainstalowany na ruchomym szklanym panelu, którego kąt można ustawiać w zależności od potrzeby. Można też zasłonić nim drzwiczki kominka.
2 z 11MINIMALIZM Z DUSZĄ. Podest przy schodach zabezpiecza niemal niewidoczna szklana tafla. Przeszklone drzwi doświetlają ten fragment domu.
3 z 11MINIMALIZM Z DUSZĄ. Stalowy kątownik nad kuchennym blatem roboczym nie jest pozostałością po wyburzonej ścianie, ale wymyśloną przez projektantów surową ozdobą nawiązującą do żelbetowego sufitu. Zainstalowane w kątowniku świetlówki doświetlają blat.
4 z 11MINIMALIZM Z DUSZĄ. Oświetlenie w mieszkaniu pełni też funkcję dekoracyjną, np. duże halogeny zainstalowane w konstrukcji z płyty gipsowo-kartonowej. Lampa wisząca to ozdoba sezonowa - do plastikowego klosza pani domu wkłada na Boże Narodzenie jemiołę.
5 z 11MINIMALIZM Z DUSZĄ. Sześcian nad płytą grzejną kryje okap. Blat jest zrobiony z litego dębu, fronty szafek to szczotkowana stal nierdzewna.
6 z 11MINIMALIZM Z DUSZĄ. W pracowni uwagę przyciągają biurkowe lampki zamontowane do belek stropowych. Wśród nowoczesnych mebli (m.in. foteli zwanych od nazwiska projektanta pantonami) wypatrzony na targu staroci stół z blatem z drewna różanego.
7 z 11MINIMALIZM Z DUSZĄ. W sypialni króluje okrągłe łóżko. Leżące na nim poduszki i narzutę uszyła w prezencie babcia gospodyni. Fioletowa tapeta na jednej ze ścian imituje zamsz. Stylowe stoliki zostały kupione na targu staroci.
8 z 11MINIMALIZM Z DUSZĄ. Pokój rocznego Kubusia został urządzony naprawdę z sercem. Białe mebelki, wesoła tapeta w paski i lampa z abażurem wyglądającym jak ogromny dmuchawiec bez wątpienia przykuwają uwagę dziecka.
9 z 11MINIMALIZM Z DUSZĄ. Niewielki murek przy wannie, zrobiony z płyty gipsowo-kartonowej obłożonej glazurą, jest nie tylko oryginalną półeczką na kosmetyki - przede wszystkim osłania instalację baterii. Fotel z targu staroci (taki sam jak w pokoju dziennym) to połączenie klasycznej formy z nowoczesnym syntetycznym materiałem.
10 z 11MINIMALIZM Z DUSZĄ. Łazienka na piętrze. Tapeta w kolorze soczystej zieleni (o fakturze imitującej futerko) i kryształowe kinkiety z targu staroci, nowoczesna umywalka o ciekawej formie i stylizowana szafka - tu także umiejętnie połączono stare z nowym.
11 z 11MINIMALIZM Z DUSZĄ. Łazienkę na parterze optycznie powiększają dwa lustra zamontowane na przeciwległych ścianach. Choć wyposażenie jest na wskroś nowoczesne (czarna szklana umywalka, prysznic i bateria umywalkowa 'wychodząca' z lustra), wnętrze wygląda bardzo stylowo. To zasługa mebli i dodatków, m.in. szafki pod umywalkę i kinkietów.
<b> MINIMALIZM Z DUSZĄ. Chłodna nowoczesność ocieplona starannie dobranymi drobiazgami utrzymywanymi w starym stylu. Czarno-biała kolorystyka ożywiona energetycznymi zielonymi dodatkami. Projektanci wykazali się konsekwencją naprawdę godną pochwały. </b> <BR /> Telewizor jest zainstalowany na ruchomym szklanym panelu, którego kąt można ustawiać w zależności od potrzeby. Można też zasłonić nim drzwiczki kominka.
MINIMALIZM Z DUSZĄ. Podest przy schodach zabezpiecza niemal niewidoczna szklana tafla. Przeszklone drzwi doświetlają ten fragment domu.
MINIMALIZM Z DUSZĄ. Stalowy kątownik nad kuchennym blatem roboczym nie jest pozostałością po wyburzonej ścianie, ale wymyśloną przez projektantów surową ozdobą nawiązującą do żelbetowego sufitu. Zainstalowane w kątowniku świetlówki doświetlają blat.
MINIMALIZM Z DUSZĄ. Oświetlenie w mieszkaniu pełni też funkcję dekoracyjną, np. duże halogeny zainstalowane w konstrukcji z płyty gipsowo-kartonowej. Lampa wisząca to ozdoba sezonowa - do plastikowego klosza pani domu wkłada na Boże Narodzenie jemiołę.
MINIMALIZM Z DUSZĄ. Sześcian nad płytą grzejną kryje okap. Blat jest zrobiony z litego dębu, fronty szafek to szczotkowana stal nierdzewna.
MINIMALIZM Z DUSZĄ. W pracowni uwagę przyciągają biurkowe lampki zamontowane do belek stropowych. Wśród nowoczesnych mebli (m.in. foteli zwanych od nazwiska projektanta pantonami) wypatrzony na targu staroci stół z blatem z drewna różanego.
MINIMALIZM Z DUSZĄ. W sypialni króluje okrągłe łóżko. Leżące na nim poduszki i narzutę uszyła w prezencie babcia gospodyni. Fioletowa tapeta na jednej ze ścian imituje zamsz. Stylowe stoliki zostały kupione na targu staroci.
MINIMALIZM Z DUSZĄ. Pokój rocznego Kubusia został urządzony naprawdę z sercem. Białe mebelki, wesoła tapeta w paski i lampa z abażurem wyglądającym jak ogromny dmuchawiec bez wątpienia przykuwają uwagę dziecka.
MINIMALIZM Z DUSZĄ. Niewielki murek przy wannie, zrobiony z płyty gipsowo-kartonowej obłożonej glazurą, jest nie tylko oryginalną półeczką na kosmetyki - przede wszystkim osłania instalację baterii. Fotel z targu staroci (taki sam jak w pokoju dziennym) to połączenie klasycznej formy z nowoczesnym syntetycznym materiałem.
MINIMALIZM Z DUSZĄ. Łazienka na piętrze. Tapeta w kolorze soczystej zieleni (o fakturze imitującej futerko) i kryształowe kinkiety z targu staroci, nowoczesna umywalka o ciekawej formie i stylizowana szafka - tu także umiejętnie połączono stare z nowym.
MINIMALIZM Z DUSZĄ. Łazienkę na parterze optycznie powiększają dwa lustra zamontowane na przeciwległych ścianach. Choć wyposażenie jest na wskroś nowoczesne (czarna szklana umywalka, prysznic i bateria umywalkowa 'wychodząca' z lustra), wnętrze wygląda bardzo stylowo. To zasługa mebli i dodatków, m.in. szafki pod umywalkę i kinkietów.
Skomentuj:
Wnętrza: minimalizm z duszą