Drzwi przesuwane we wnętrzach - praktyczne i efektowne

Otwarte drzwi zawadzają o meble? Albo utrudniają poruszanie się po pomieszczeniu? Jest na to rada: drzwi przesuwane. Decydując się na nie, musimy rozwiązać kolejny dylemat: naścienne czy chowane w ścianie? Jeśli mamy już urządzone mieszkanie, lepsze będą te pierwsze, bo system do ich przesuwania można zamontować na istniejącej ścianie lub na suficie. Ale jest pewien haczyk: ścianę, na którą „najeżdżają”, trzeba praktycznie wyłączyć z użytku – odpada wieszanie obrazków czy ustawienie przy niej mebla. Może więc drzwi chowane w ścianie? Jak najbardziej, jeśli jesteśmy gotowi na remont, bo kasetę, w którą się wsuwają, trzeba obudować płytami gipsowo-kartonowymi. Wtedy ściana jest do naszej dyspozycji.

Niezależnie od tego, który rodzaj drzwi wybierzemy, możliwości ich wykończenia są niemal nieograniczone: skrzydło może być szklane, pokryte fototapetą albo mieć klasyczne płyciny. To jak – przesuwamy zamiast uchylać?

Drzwi przesuwane - od czego zacząć?

• Ściana, na której zostaną zamontowane drzwi przesuwane, musi być idealnie prosta. Podobnie podłoga pod nimi – zwróćmy na to uwagę zwłaszcza w sytuacji, gdy w tym miejscu stykają się dwa różne materiały, na przykład parkiet i płytki ceramiczne.
• Wybierając szynę, sprawdźmy, jak ciężkie drzwi udźwignie.
• Pamiętajmy, że drzwi naścienne wyciszają słabiej niż te montowane w kasecie.