Budowa

Ogród

Wnętrza

Design

Architektura

DIY

HGTV

Trendy budowlane

Wakacyjne pamiątki - drewniane rękodzieło

Opracowanie: Edyta Jabłońska Stylizacja i zdjęcia: Łukasz Żuchowski
Fot. Łukasz Żuchowski

Kto z nas nie przywozi z wakacji skarbów znalezionych na plaży? Muszelek, bursztynów, a nawet... kawałków drewna. Później często robimy z nich ciekawe dekoracje. Tak jak Łukasz, który upodobał sobie właśnie "morskie" drewno.

Wygładzone przez morze i wyrzucone na brzeg kawałki drewna są tak piękne, że trudno przejść obok nich obojętnie. Właśnie dlatego robi się z nich zarówno dekoracje, jak i rzeczy użytkowe. Drewno poddane obróbce wciąż przemieszczającej się słonej wody zmienia swój wygląd i strukturę – blednie, staje się lżejsze i odporniejsze na starzenie, jakby zakonserwowane.

Łukasz kocha swoją pracę, przy niej odpoczywa. Najpierw podczas spacerów na plaży, gdy szuka materiału, później w pracowni, przy obróbce drewna. - Fot. Łukasz Żuchowski

Praca z takim materiałem jest przyjemniejsza niż ze świeżym drewnem, łatwiej bowiem nadać mu formę. Zdarza się też, że wyrzucone na brzeg kawałki mają tak ciekawy kształt, że niczego nie trzeba już z nimi robić; wystarczy delikatnie oczyścić i oszlifować.

Nawet w malowanych dekoracjach są fragmenty niepokryte farbą - drewno musi być widoczne. - Fot. Łukasz Żuchowski

Wie o tym Łukasz, który urodził się nad morzem i tam spędził większość swojego życia. Po pobycie w wielkim mieście wrócił do swoich rodzinnych stron. Ze znalezionego na plaży drewna hobbystycznie tworzył dekoracje, którymi obdarowywał przyjaciół.

Pierwsze świeczniki powstały dla przyjaciół, którzy się nimi zachwycili. Wciąż cieszą się dużym powodzeniem. - Fot. Łukasz Żuchowski
To oni wdużej mierze przyczynili się dopowstania marki Morska Rzecz. Ich zachwyt nad moimi pierwszymi świecznikami dodał mi odwagi iwiary, że ten projekt, który był tylko pasją, może stać się czymś więcej. Staram się, aby moje prace miały niepowtarzalny charakter, tak by ich nowiwłaściciele choć na chwilę mogli przenieść się w wyobraźni nad brzeg Bałtyku. Tworząc dekoracje, chcę zachować naturalne piękno ukryte wfakturze drewna ikolor, jaki nadał mu czas, czyli wtakiej postaci, wjakiej znalazłem jena plaży, zwyraźnym śladem dotyku słońca imorza

- opowiada Łukasz.

Pierwsze świeczniki powstały dla przyjaciół, którzy się nimi zachwycili. Wciąż cieszą się dużym powodzeniem. - Fot. Łukasz Żuchowski

Rękodzieło to czasochłonna praca, która wymaga sporo cierpliwości. Spędzając czas w swojej pracowni, mam chwilę na refleksję, na bycie sam na sam ze sobą, a hałas szlifierki czy wiertarki, który zagłusza to, co dzieje się dookoła, wbrew pozorom mnie uspokaja.

Jesień i zima to najlepszy czas na zbieranie materiału na przyszłe ozdoby - zdradza nasz rozmówca. Wzburzone morze wyrzuca wówczas najpiękniejsze drewno. - Fot. Łukasz Żuchowski

Z czasem powstał pomysł otwarcia sklepu w Jarosławcu. Działa on w sezonie letnim, a przez cały rok Morską Rzecz można znaleźć w internecie: facebook.com/morskarzecz, instagram.com/morskarzecz.

Udostępnij

Przeczytaj także

Innowacyjny sposób ogrzewania wreszcie w ofercie marki Blaupunkt
Stal na dachu i elewacji stanowi idealną kompozycję
Dział Sprzedaży i kontakt z klientem w FORMEE w Miedzyrzeczu.

Polecane

Likwidujemy szczelinę między kuchnią a blatem
Mieszkanie na 15 m kw. Mikroskopijna, ale wygodna kawalerka
Nietypowe tradycje Walentynkowe na świecie

Skomentuj:

Wakacyjne pamiątki - drewniane rękodzieło

Ta strona używa ciasteczek w celach analitycznych i marketingowych.

Czytaj więcej