Dom nad jeziorem - zieleń i elegancja

Zapraszamy naturę do środka

Ten 220-metrowy dom jednorodzinny został wybudowany na niezwykle malowniczej działce nad brzegiem jeziora. Zamieszkuje go rodzina z dwójką małych dzieci. Krajobraz tej podbydgoskiej okolicy wyznaczył kierunek w pracy nad projektem aranżacji wnętrz. Starannie wkomponowana bryła wymagała wykończenia pomieszczeń w dopracowanym na podobnym poziomie stylu. Urokliwe otoczenie domu niemal narzucało zastosowanie wielkoformatowych okien, za sprawą których budynek może się integrować z otoczeniem. Obawa o brak prywatności, który mógłby się z tym wiązać, jest bezpodstawna, ponieważ okna od zewnątrz dają efekt lustra weneckiego, zatem nie da się zajrzeć do środka. Zanim rozpoczęto prace wykończeniowe, dokonano zmian w pierwotnym projekcie architektonicznym.

Sypialnia rodziców zmieniła swoją lokalizację z piętra na parter, gdzie wcześniej było planowane pomieszczenie do relaksu. Ponadto na górnej kondygnacji pojawiły się pokój dla dzieci oraz pokój gościnny. Ostatecznie układ pomieszczeń na parterze został ustalony w taki sposób, że z wiatrołapu wchodzi się do korytarza, po lewej stronie znajduje się gabinet, po prawej strefa master, a na wprost salon, kuchnia i jadalnia. Również w korytarzu znajdują się schody prowadzące na piętro. Zmiany w pierwotnym układzie wiązały się z chęcią otwarcia pomieszczeń jednych na drugie, a to, w jaki się przenikały, zostało podkreślone przez sposób wykończenia posadzek, które wydaje się na siebie nachodzić. W korytarzu pod stopami położono spiek kwarcowy marki Laminam, równie piękny jak marmur, ale o wiele bardziej trwały. Ten materiał sięga aż do łazienki w strefie master, a także do części biblioteki nazywanej biblioteczną, gdzie harmonijnie łączy się z drewnem.

Aranżacja strefy dziennej - przy stole i na kanapie

Jasna i przestronna część dzienna tego domu jednorodzinnego wita domowników i gości okrągłym, kamiennym stołem na 6 osób. Jego forma sprawia wrażenie, jakby blat został przebity przez podstawę, tymczasem stoi na nim naczynie będące uzupełnieniem i dekoracją mebla, które w zależności od potrzeb można wykorzystać jako donicę na roślinność, paterę lub wazon na kwiaty cięte. Blat wykonany ze spieku kwarcowego Pietra Grey marki Laminam został wykończony na krawędziach mosiężną listwą, która czyni go jeszcze bardziej eleganckim i niemal luksusowym. Błyszczący detal idealnie komponuje się ze złocistą metalową konstrukcją krzeseł tapicerowanych welurem i wiszącą nad stołem lampą Bolle (Giopato&Coombes). Po prawej stronie od części jadalnianej ulokowano strefę wypoczynkową, z narożną szarobeżową sofą marki Minotti. Towarzyszy im komplet stolików - jeden zbudowany z kamiennej płyty osadzonej na metalowej konstrukcji, drugi niższy w czarnym kolorze i trzeci, przypominający bardziej miękkie siedzisko ze względu na pokrycie tkaniną. W tym przypadku skojarzenie z pufem nie jest błędne, można bowiem wykorzystać ten mebel również do siedzenia, jeśli zajdzie taka potrzeba (lub jako podnóżek). Oświetlenie w tym miejscu zapewnia między innymi lampa podłogowa Sampei (Davide Groppi).

Wypoczynek na niezwykle wygodnej kanapie umili kominek znajdujący się na ścianie naprzeciwko. Komfort z pewnością podnosi obcowanie z paletą szlachetnych materiałów wykończeniowych. Mamy tu bielony fornir dębowy pod postacią prostych płyt i lameli na ścianie, a także biały spiek kwarcowy do złudzenia przypominający marmur. Kolory spotykają się z fakturami - i jest to niezwykle owocne spotkanie. Na prawo od telewizora widzimy rytm tworzony przez metalowe pręty, które stanowią oparcie dla zielonych pnączy. Wystarczy podejść nieco bliżej, aby stwierdzić, że jest to jednocześnie balustrada na podeście schodów. Pod sufitem umieszczono w kolei w jednej linii lampy Slim marki Vibia. Na ścianie po drugiej stronie pomieszczenia położono z kolei dekoracyjny tynk Royal Silk (Primacol), który przechodzi na skos sufitu.

Moc naturalnej zieleni we wnętrzach

Nie da się nie zauważyć, jak ważną rolę w tym domu spełniają rośliny. Autorzy projektu aranżacji wyszli w tym względzie naprzeciw wymaganiom inwestorów, którzy pragnęli, aby ich dom nie tylko był otwarty na przyrodę, ale również był nią wypełniony. W tym celu wdrożono dodatkowe zmiany jeszcze na etapie budowy - w fundamencie wykonano zagłębienie, na bazie którego potem stworzono kwietnik, w którym rośliny mogły się swobodnie ukorzenić. Ponadto w wielu miejscach w całym domu ustawiono donice z zielenią.

Funkcjonalna kuchnia, której... nie ma

W strefie dziennej tego domu dzieje się tyle, że potrzeba trochę czasu na odkrycie, że kuchnia, która przecież znajduje się tuż obok, jest w zasadzie niewidoczna. Nie ukryto jej za ścianą ani żadnym przepierzeniem, zwyczajnie postawiono na biel zabudowy meblowej, dzięki której wydaje się ona łączyć ze ścianami, sufitem i firanami utrzymanymi w podobnej kolorystyce. Całość jest niby odkryta, ale jednocześnie nie rzuca się w oczy. Dzięki przyjęciu minimalistycznej szaty kuchnia nie konkuruje o uwagę z salonem, a zatem zostaje zachowana właściwa proporcja między poszczególnymi strefami.

Pokój do pracy i wypoczynku

Czy da się odpoczywać w miejscu, które zostało przeznaczone do pracy. Aranżacja gabinetu w tym domu pokazuje, że jest to możliwe. Chyba każdy chciałby móc położyć się z książką na wygodnej kanapie, w otoczeniu eleganckich mebli i subtelnych świateł, a do tego z widokiem na przyrodę na oknem. Proste formy stały się tu idealnym tłem dla materiałów wykończeniowych, a sercem pomieszczenia uczyniono rzeźbiarskie biurko Duoo (Zegen). Stojąca przy ścianie obok konsola została wykonana na zamówienie, a charakteru wnętrzu dodaje kompozycja lamp wiszących Nenúfar (Marset). Ścianę za biurkiem zabudowano meblami, których fronty ozdobiły forniry o nietypowym ułożeniu.

Strefa master w pięknym stylu - sypialnia, garderoba, łazienka

Ta część domu została przeznaczona do wyłącznego użytku właścicieli domu. Składają się na nią sypialnia, garderoba oraz łazienka. W centralnym miejscu znalazło się oczywiście łóżko, które już samym wyglądem obiecuje doskonały wypoczynek. Na ścianie za nim położono drewniane lamele, które zostały podzielone na płaszczyzny tworzące graficzną kompozycję. Z boku widzimy imponujących rozmiarów ogród wertykalny zorganizowany na planie koła. Dekoracyjny efekt zostaje dopełniony za sprawą stolików pomocniczych, miedzianego i marmurowego, a także dużego siedziska w szarym kolorze. Po drugiej stronie pomieszczenia znajduje się garderoba, a w niej zabudowa skrywająca ubrania - optycznie lekka dzięki zastosowanym materiałom. Spiek kwarcowy na podłodze wskazuje kierunek do pomieszczenia kąpielowego, w którym znajduje się wolno stojąca wanna. Za sprawą okna, które jest tuż obok, można spoglądać w dal w trakcie zażywania kąpieli. Stojąca nieopodal umywalka o geometrycznych kształtach bardziej przypomina rzeźbę niż klasyczną misę ceramiczną o konkretnej funkcji.

Elegancki wiatrołap

Opis aranżacji tej części domu może zaczynać lub kończyć prezentację wnętrz. To miejsce widzimy jako ostatnie lub jako pierwsze, kiedy wychodzimy do pracy lub z niej wracamy. Często nie przykładamy większej uwagi do jej wykończenia, ponieważ nie spędzamy tam dużo czasu. W tym domu jest inaczej. W urządzeniu strefy wejściowej widać taką samą staranność, z jaką autorzy projektu podeszli do zaaranżowania pozostałych pomieszczeń. Jest niczym zapowiedź tego, co zobaczymy, kiedy przejdziemy dalej. Zabudowę meblową podniesiono, aby na podłodze wygospodarować wygodne miejsce do przechowywania noszonego na co dzień obuwia. Z kolei lustrzane fronty szaf tworzą iluzję podwójnej wielkości wnętrza, a także odbijają światło, czyniąc je jaśniejszym.