Budowa

Ogród

Wnętrza

Design

Architektura

DIY

HGTV

Trendy budowlane

Mieszkanie na starej Pradze

tekst: Łukasz Grabowski i Ewa Staręga, zdjęcia: Marcin Grabowiecki, stylizacja: ELiza Mrozińska
Mieszkanie na starej Pradze - zdjęcie: Marcin Grabowiecki, stylizacja: ELiza Mrozińska

Warszawska stara Praga, kameralne osiedle pełne kojącej zieleni i spokojnego szumu traw w otoczeniu postindustrialnej architektury. Jednym z sekretów prezentowanego mieszkania jest subtelnie przemycony tu klimat miejscowej faktorii, dodatkowo skonfrontowany ze współczesnymi trendami skandynawskich wnętrz.

Rozpoczynających pracę nad projektem wnętrz mieszkania zlokalizowanego w warszawskim kompleksie mieszkaniowym Bohema projektantów, wielbicieli historii przedwojennej Warszawy, urzekał widok dawnych zakładów chemicznych Schicht-Lever (po II wojnie światowej „Pollena-Uroda”), z których ceglanych murów tu i ówdzie wyrastały samosiejki brzóz. To zaskakujące jak szybko natura odzyskuje to, co zabrał jej człowiek.

Właśnie to miejsce wybrali Kamila i Johan na kolejny punkt na mapie swoich mieszkaniowych inwestycji. Nie jest to pierwsze mieszkanie, które zrealizowali wspólnie z pracownią Gabinet Wnętrz, prowadzoną przez Aleksandrę Kurklińską-Grabowską i Łukasza Grabowskiego. Młode małżeństwo, na co dzień zamieszkujące okolice Kiruny, poszukuje miejsc, w których można naładować akumulatory, kiedy wracają z północy Europy na krótki urlop. Nie bez znaczenia był sam adres inwestycji – ulica Szwedzka. To był znak – od razu wiedzieli, że to jest ich miejsce.

Wśród wytycznych, jakie projektanci otrzymali od inwestorów, było przede wszystkim projektowanie w zgodzie z historią miejsca, ale z uwzględnieniem skandynawskich korzeni Johana. Aranżacja wnętrz z południowo-zachodnią ekspozycją okien miała wykorzystać każdy promyk wpadającego do środka słońca. Projektanci zaproponowali gamę naturalnych barw, które transportują naturalne światło do wszystkich zakamarków mieszkania. Zaplanowano dodatki w kolorze szmaragdowobłękitnej wody, ziemi i drewna wyrzuconego na brzeg morza. Czas spędzony w tej przestrzeni miał rekompensować pracę inżynierów, na co dzień spędzających czas w szwedzkiej części Laponii, tam gdzie o pewnych porach roku dni trwają nie dłużej niż trzydzieści minut, a czasami słońce znika na całe miesiące.

W mieszkaniu odebranym w stanie deweloperskim projektanci rozpoczęli prace od wyburzenia wszystkich ścian i zbudowania ich od nowa. Układ wnętrza dostosowano do sprzętów i mebli dostępnych w ogólnej sprzedaży. Dzięki nowej strukturze meble, kupione jako gotowe, wyglądają jakby zostały wykonane na wymiar: lustrzana szafa w holu wejściowym i ta w łazience, czy cała zabudowa kuchenna. Sprawiają wrażenie idealnie dopasowanych do wnętrza, co sprzyja odczytywaniu aranżacji jako spójnej i harmonijnej całości.

Koszt wyburzenia ścian i ich odbudowy względem projektu był o wiele niższy niż realizacja mebli na wymiar w stolarni. Zaoszczędziliśmy tym sposobem sporo środków finansowych, które mogliśmy przeznaczyć na wyższej jakości dodatki, które zbudowały nam klimat wnętrza. Mam tu na myśli tapety, lampy, elementy ślusarskie, takie jak przegrody z siatek, czy blaty z naturalnego dębu i bielony parkiet.

tłumaczy Łukasz Grabowski.

W 41-metrowym mieszkaniu salon z kuchnią oraz sypialnię i łazienkę umeblowano niemal w większości wyposażeniem z Ikei. Pochodzące ze szwedzkiego sklepu neutralne estetycznie meble kuchenne, salonowe, sypialniane i wyposażenie łazienki oraz holu to baza, którą urozmaicają przemyślane, indywidualne rozwiązania zaplanowane przez projektantów.

Na uwagę zasługuje oddzielająca kuchnię od salonu ścianka, która wyznacza konkretne strefy w mieszkaniu, ale nie ogranicza przy tym przestrzeni. Wykonana na zamówienie z delikatnej siatki cięto ciągnionej nawiązuje do architektury budynku, w którym część instalacji z przestrzeni użyteczności mieszkańców osiedla jest wykonana w zbliżonym stylu.

Kolejnym akcent wyposażenia, który wyraźnie nawiązuje do architektury miejsca, to cegły użyte na ścianach w salonie i sypialni. Pochodzą z rozbiórki. Oczyszczone, pocięte na płytki, pomalowane na biało i ułożone na ścianach tworzą niebanalne tło dla wyposażenia mieszkania, efektownie zdobiąc przy tym wnętrze.

Jasną, naturalną kolorystykę aranżacji wnętrza, rodem ze skandynawskich projektów, wspiera lity parkiet. Wykonany przez stolarza z dębowych desek, szczotkowany, bielony, olejowany i woskowany sprzyja koncepcji pozostawania blisko natury. Dodaje przytulności wnętrzu i pomaga wydobyć urok mebli oraz dodatków.

W podobnym klimacie prezentuje się tapeta z salonu i sypialni. Projektanci długo szukali tej idealnej, stonowanej propozycji, która spełniałaby oczekiwania inwestorów. Wybrany motyw skłania do refleksji: czy zima się skończyła, czy to natura budzi się do życia, czy zasypia, czy to już wczesna wiosna, a może jesień? Krajobraz z bezlistnymi drzewami i ptakami pasuje do naszej lokalizacji na mapie Europy.

Wnętrze jest odbiciem oczekiwań inwestorów. Prosta, kojąca przestrzeń w naturalnej palecie barw. Bazą jest biel. Takie wnętrze łatwo jest przestroić i dostosować do nastroju użytkownika. Lniane zasłony w naturalnym kolorze komponują się z jutowym dywanem i koszami oraz drewnianymi dodatkami. Neutralna szarość tapicerki sofy współgra z każdym użytym kolorem: czarnymi akcentami w postaci ram obrazów i krzeseł oraz delikatnymi odcieniami zieleni w dekoracyjnych dodatkach.

Delikatne inspiracje poindustrialną architekturą miejsca, w którym znajduje się mieszkanie z wyrazistą nutą skandynawskiej stylistyki przewijają się w każdym zakątku małego apartamentu. Loftowa lampa kontra rzeźbiony, drewniany, biały stół ze starannie wystylizowaną zastawą, to pomysł na to wnętrze. Wazon i ceramika pochodzą ze sklepu Dutchhouse, a kompozycję kwiatową przygotował Mikołaj Faron. - zdjęcie: Marcin Grabowiecki, stylizacja: ELiza Mrozińska
Za urozmaicenie wnętrza odpowiadają nie tylko zasadnicze elementy, takie jak tapeta czy meble, ale także dodatki. Kwiaty doniczkowe pochodzą ze sklepu Dom Roślin. Zielona, ozdobna butelka-wazon jest od Miloo Home, a grafika z zielonym obrazkiem od BM Housing. - zdjęcie: Marcin Grabowiecki, stylizacja: ELiza Mrozińska
Naturalne cechy pastelowych, zielonych szklanych i ceramicznych naczyń budują wdzięczną aranżację z drewnem, lnem, jutą czy sznurkiem. Kompozycja z naczyń ze sklepu Dutchhouse (wazon, patera, kubek) nastraja dobrą energią. - zdjęcie: Marcin Grabowiecki, stylizacja: ELiza Mrozińska
Gdzie i za ile kupimy naczynia w zielonym odcieniu? - Wybór: Ewa Staręga, Opracowanie graficzne: Marta Jedlińska
Biała kuchnia kupiona w Ikei służy jako neutralne tło dla drewnianych, wiklinowych i skórzanych elementów. Bazującą na naturalnych materiałach aranżację wzbogaca ściana wykończona cegłą malowaną na biały kolor oraz oryginalna ścianka działowa, wykonana ze stalowej siatki, również malowanej na biało. Cegła i stal to wyraźne odniesienia do architektury fabryki, która stała kiedyś w miejscu praskiego osiedla Bohema. Ich faktura i rysunek ożywiają jasne wnętrze. - zdjęcie: Marcin Grabowiecki, stylizacja: ELiza Mrozińska
Mieszkanie na starej Pradze - zdjęcie: Marcin Grabowiecki, stylizacja: ELiza Mrozińska
Mieszkanie na starej Pradze - zdjęcie: Marcin Grabowiecki, stylizacja: ELiza Mrozińska
Plan mieszkania 41 m kw. - Rys. Wawrzyniec Święcicki
Zaletą skandynawskich wnętrz jest niezwykła uniwersalność. Ciekawy efekt uzyskuje się, łącząc ich stylistykę z elementami industrialnymi, ale także nowoczesnymi. Abstrakcyjne obrazy Doroty Dakoty-Pawiłowskiej i Agnieszki Sandomierz przełamują bezpieczną koncepcję zrównoważonej aranżacji. - zdjęcie: Marcin Grabowiecki, stylizacja: ELiza Mrozińska
W kreowaniu przytulnej atmosfery niezastąpione są dodatki z wikliny, rattanu i wszelkiego rodzaju traw czy suszonych liści. Do dekoracji wnętrz najpopularniejsze są wyplatane z nich kosze. Z pewnością wystrój sypialni urozmaicą również wazony, lampiony, a nawet wiszące lampy z plecionek. Lampy Torared z Ikei wykonane z trawy morskiej po zmroku przyjemnie rozpraszają światło i tworzą dekoracyjne cienie w pomieszczeniu. - zdjęcie: Marcin Grabowiecki, stylizacja: ELiza Mrozińska
Kolorem bazowym aranżacji jest biel, której wystrój mieszkania zawdzięcza świeżość i przestrzeń. Jasne barwy optycznie powiększają pomieszczenia. - zdjęcie: Marcin Grabowiecki, stylizacja: ELiza Mrozińska
W aranżacji w stylu skandynawskim nie może zabraknąć bezpośrednich odniesień do natury. Fototapeta marki Scandinavian Surface odzwierciedla nordycki krajobraz w stonowanym, melancholijnym nastroju. W mieszkaniu Kamili i Johana zdobi główną ścianę w salonie i w sypialni. - zdjęcie: Marcin Grabowiecki, stylizacja: ELiza Mrozińska
Idealnym dopełnieniem białej sypialni są beżowe tkaniny: lniane poduszki w paski od Zara Home, lniany pled i poduszka w zygzaki z dodatkowymi, mocniejszymi akcentami kolorystycznymi kupione w BM Housing oraz narzuta od Miloo Home. Sprawdza się też wiklina i rattan. Świeczka w beżowym, ceramicznym naczyniu – H&M Home. - zdjęcie: Marcin Grabowiecki, stylizacja: ELiza Mrozińska
Metalowa, otwarta półka i szafka łazienkowa pozwalają przechowywać rzeczy na widoku. Zwłaszcza te dekoracyjne, jak alabastrowa figurka twarzy od Dutchhouse czy kosmetyki w ładnych opakowaniach od Zara Home. Wybór stylu dobranych dodatków nadaje łazience indywidualny charakter. - zdjęcie: Marcin Grabowiecki, stylizacja: ELiza Mrozińska
Czarne elementy wzmacniają ponadczasowy wygląd pomieszczenia. Niski, czarny cokół nawiązuje do szwedzkich łazienek, w których prawie zawsze pojawiają się czarne linie. Pochodzi z odzysku, z rozbiórki dawnej realizacji. Recykling i zero waste to hasła przyświecające projektantom przy tym projekcie. - zdjęcie: Marcin Grabowiecki, stylizacja: ELiza Mrozińska
Meble i dodatki pasujace do prezentowanych wnętrz - Wybór: Ewa Staręga, Opracowanie graficzne: Marta Jedlińska
Udostępnij

Przeczytaj także

Mieszkanie z widokiem na zieleń
Akcesoria, które warto mieć w łazience – 10 propozycji
Odkurzacz dla alergika. Co warto wiedzieć przy wyborze odpowiedniego modelu?

Polecane

Loftowy klimat i cegła rozbiórkowa - mieszkanie we Wrocławiu
Mieszkanie w kamienicy w stylu art deco
180-metrowy apartament przy Parku Łazienki Królewskie w Warszawie

Skomentuj:

Mieszkanie na starej Pradze

Ta strona używa ciasteczek w celach analitycznych i marketingowych.

Czytaj więcej