Budowa

Ogród

Wnętrza

Design

Architektura

DIY

HGTV

Trendy budowlane

W palecie beżów - elegancki i przytulny dom z pięknymi schodami

tekst: Ewa Staręga, zdjęcia: Marcin Grabowiecki, projekt i stylizacja: Beata Sadowska
Centralnym miejscem dwukondygnacyjnego budynku o powierzchni ok. 250 m2 jest przestronny parter, który łączy kuchnię, jadalnię i salon. - zdjęcia: Marcin Grabowiecki, projekt i stylizacja: Beata Sadowska

Dom pod Olsztynem przeszedł gruntowny remont. Zgodnie z życzeniem właścicieli, irytujące szarości zastąpiły wymarzone beże, które architektka Beata Sadowska połączyła z jasnym drewnem i czarnymi akcentami. W sercu części dziennej pięknie rysuje się dynamiczna rzeźba schodów z białą balustradą, układającą się jak wstęga.

Nieopodal Olsztyna, kilka kroków od malowniczego, warmińskiego jeziora, do nowo wybudowanego domu jednorodzinnego wprowadziła się trzynaście lat temu rodzina z dwojgiem dzieci. Po latach mieszkania przyszedł czas na remont. Zmieniające się potrzeby, gusta właścicieli, dostępność bardziej wyrafinowanych materiałów wykończeniowych, możliwość zatrudnienia profesjonalisty, który przygotowałby nowy projekt wnętrz, to jedne z argumentów, które zaważyły o podjęciu decyzji o gruntownym remoncie wnętrz. Metamorfozą domu zajęła się architektka Beata Sadowska.

Na środku przestrzeni znajdują się schody prowadzące na piętro. Na górze swoje pokoje mają dzieci i rodzice. Zaplanowano tu również dwie łazienki i dwie obszerne garderoby. - zdjęcia: Marcin Grabowiecki, projekt i stylizacja: Beata Sadowska
Rzuty domu o powierzchni ok. 250 m2 - Rys. Wawrzyniec Święcicki

Punktem wyjściowym rozmów o nowym projekcie były schody zlokalizowane na środku salonu. Ich wykończenie w postaci ciemnych, kamiennych stopni wraz z ażurową, błyszczącą, metalową barierką absolutnie nie spełniało potrzeb estetycznych domowników. Sama organizacja przestrzeni wokół tak wyeksponowanego elementu nie sprzyjała życiu rodzinnemu. Schody można było obejść dookoła, co przeszkadzało w oglądaniu telewizji z ustawionej w pobliżu kanapy. Ponadto głównym problemem były denerwujące panią domu szarości, które zdominowały wystrój, a także przebrzmiałe, zbyt wzorzyste tapety i podłoga wykończona płytkami o zimnym odcieniu. Właściciele od razu zaznaczyli, że w wyremontowanym wnętrzu nie chcą żadnych szarości i grafitów.

 – Najważniejszym aspektem było stworzenie przestrzeni, w której można zrelaksować się od razu po wejściu – o swoim projekcie mówi Beata Sadowska. – Chciałam, żeby wnętrze domu było przytulne, ale i eleganckie. Chciałam pozbyć się wszystkich błyszczących i krzyczących elementów i stworzyć spójną przestrzeń, która będzie dobrym tłem do aktywnego życia właścicieli.

Zastany układ funkcjonalny miał pozostać w większości bez zmian. Remont polegał głównie na modyfikacji wykończenia schodów, ścian, podłóg, całościowej wymianie mebli i zabudów oraz związanymi z nimi przeróbkami instalacji elektrycznej.

Najbardziej pracochłonnym elementem do rozpracowania okazały się schody. Architektka od razu postanowiła przeobrazić je w bryłę-rzeźbę. Miejsce typowej, ażurowej barierki z metalowymi słupkami zajęła wijąca się pełną wstęgą poręcz, a obudowę stopni zmieniono na drewnianą. Wykończona na biało bryła klatki schodowej jest teraz prawdziwą ozdobą salonu.

Zamknięcie przestrzeni wokół schodów ścianą od strony korytarza wydzieliło strefę wypoczynkową. Powstało idealne miejsce do spędzania rodzinnych wieczorów przy telewizorze, wycofanym dyskretnie z głównego widoku za schody. Sofy kupiono w galameble.pl, stoliki w Kler, dywan w rugvista.pl. Ważność głównej ściany salonu podkreślają dekoracyjne kinkiety Aromas Cropi ze sklepu 9design.pl. - zdjęcia: Marcin Grabowiecki, projekt i stylizacja: Beata Sadowska
Gdzie i za ile kupimy okrągłe lampy ścienne? - Wybór: Ewa Staręga, Opracowanie graficzne: Marta Jedlińska

Przy schodach powstał miły zakątek z kanapami i telewizorem, który zachęca rodzinę do spędzania tu razem czasu. Wystarczyło zamknąć ścianą przejście wokół schodów i wydzielić tym samym kameralną przestrzeń do wypoczynku. Stanęły w niej dwie beżowe sofy, w tym jedna ustawiona przodem do telewizora, co z wdzięcznością zaakceptowali domowi kinomani. Kompozycję uzupełniają dwa stoliki kawowe, których ciemne barwy czerni i drewna przyciągają uwagę. Ich modne sylwetki wyraźnie odcinają się na jasnym, beżowym dywanie.

Ściany salonu, zresztą jak ich większość w całym domu, wykończono jasnobeżową tapetą ze strukturą tkaniny. Kaszmirowy odcień tapety wnosi do wnętrz nutę swobody i przytulności, z odrobiną elegancji. Dominującą bryłę schodów subtelnie wycisza dekoracyjny wygląd głównej ściany w części salonowej. Jej środek wykończono beżową tapetą w odcieniu o ton intensywniejszym niż pozostałe. Dekoracyjną powierzchnię podkreślają też cztery designerskie kinkiety w barwach złota i czerni. Po zmroku światło lamp tworzy klimatyczny spektakl świetlny. Trzeba też dodać, że stworzenie przytulnej atmosfery nie byłoby możliwe bez zmiany podłogi z ciemnych, zimnych, gresowych płytek na panele podłogowe w odcieniu ciepłego drewna.

Doskonałym wyborem do jadalni nad stół okazały się lampy Tense marki New Works. Subtelnie sączące się przez tekstylne abażury światło nie razi w oczy. Nowoczesny design łączy się tu z przytulnością, zapewniając komfortową przestrzeń każdemu z domowników. - zdjęcia: Marcin Grabowiecki, projekt i stylizacja: Beata Sadowska
Stół to mebel marki Ethnicraft, krzesła kupiono w kler.eu/pl, a tekstylne lampy to modele Tense od New Works. Obok stołu stanęła witryna wykonana według projektu przez stolarza. Właściciele przechowują w niej zastawę i tekstylia stołowe. - zdjęcia: Marcin Grabowiecki, projekt i stylizacja: Beata Sadowska

Charakterystyczne dla aranżacji całego domu połączenie palety barw beżów, bieli i drewna zdynamizowane czernią odnajdziemy także w jadalni. Współczesną, surową prostotę mebli – stołu i usytuowanej tu przeszklonej witryny łagodzą jasne, tekstylne elementy: miękkie siedziska krzeseł, zasłony okienne i dwie wiszące lampy z abażurami z tkanin.

Wysoką zabudowę kuchenną, podobnie jak obudowę wyspy, wykonano z fornirowanych frontów. Drzwi szafek zdobią delikatne dwucentymetrowe ramki. Pozostałe szafki w kuchni są z płyty lakierowanej w kolorze beżu. Do dębowego odcienia drewna dopasowano kolor paneli podłogowych Alloc z kolekcji Grand Avenue. - zdjęcia: Marcin Grabowiecki, projekt i stylizacja: Beata Sadowska
Wyspa powstała jako dopełnienie całej kuchni. Początkowo miało jej nie być, ale przestrzeń okazała się na tyle szeroka, że zdecydowano o dodaniu niedużego mebla. Ukryto w niej lodówkę na wino i półki za zamykanymi frontami. Fornirowana i ryflowana sylwetka mebla jest zaokrąglona od strony salonu. Przykrywa ją kremowy blat ze spieku kwarcowego Laminam, kupionego w spiekomania.pl. - zdjęcia: Marcin Grabowiecki, projekt i stylizacja: Beata Sadowska

Ten sam zestaw kolorystyczny płynnie przechodzi z jadalni do sąsiadującej z nią kuchni, tworząc, mimo różnych funkcji, stylistycznie harmonijną przestrzeń. W strefie gotowania uwagę przyciąga piękna, fornirowana wysoka zabudowa oraz zgrabna, nieduża wyspa kuchenna o zaokrąglonym kształcie. Przed remontem, w miejscu wysokich szafek znajdował się ciąg z płytą do gotowania niezbyt korzystanie wystawiony na widok całej strefy dziennej. Architektka zamieniła go miejscami. Przeniosła część z płytą indukcyjną naprzeciwko – do zakątka wycofanego względem całego planu kuchni, a lodówkę, jak również inne sprzęty AGD do sięgającej do sufitu zabudowy.

Wystrój przedsionka dopasowany do wyglądu całego domu robi przysłowiowe, dobre, pierwsze wrażenie. Zachwyca przede wszystkim podłoga z gresami z Tubądzina. Ściany, podobnie jak w całym domu, wykończono beżową tapetą producenta Rasch kupioną w Sabo. Przy wysokim lustrze zamontowano lampę Moosee z designtown.pl. Można tu przysiąść na kremowym, welurowym pufie z Westwing. - zdjęcia: Marcin Grabowiecki, projekt i stylizacja: Beata Sadowska

Na parterze domu warto też popodziwiać przedsionek, oddzielony od strefy dziennej metalowymi drzwiami wypełnionymi ryflowanym szkłem. Pomysł na jego wykończenie zapoczątkowała kolekcja gresów, które ułożone na posadzce wyglądają jak luksusowa, kamienna mozaika. Szykowne wnętrze podkreśla wysokie lustro w czarnej ramie i zamontowana w nim, podwieszana szuflada-konsola. Biała, welurowa ławka dopełnia wyszukany styl aranżacji.

Łóżko w sypialni rodziców to jeden z nielicznych mebli, który pozostał sprzed remontu. Tapicer pokrył je nową tkaniną, wykonał panele tworzące zagłówek oraz pasujący do kompletu puf, umieszczony przed łóżkiem. - zdjęcia: Marcin Grabowiecki, projekt i stylizacja: Beata Sadowska
W aranżacji ściany z wezgłowiem łóżka uwagę zwraca kompozycja prostych form i kolorów. Beżowe panele tapicerowane wydobywają naturalne piękno ciemnego drewna podwieszanych szuflad-szafek nocnych. Dopasowano do nich lampy stołowe Georgina od Westwing z ceramiczną, czarną podstawą. W panelach zamontowano praktyczne lampki do czytania producenta Aquform. - zdjęcia: Marcin Grabowiecki, projekt i stylizacja: Beata Sadowska
Ścianę wraz z ukrytymi drzwiami, prowadzącymi do osobistej łazienki rodziców, zdobi tapeta z onewalldesign.com kupiona w Sabo. Na jej tle, pod lustrem, dumnie prezentuje się komoda z zaokrąglonymi bokami. Stolarz wykonał ją, podobnie jak szafki nocne, z laminowanej płyty meblowej Kronospan w kolorze ciemnego kasztana. - zdjęcia: Marcin Grabowiecki, projekt i stylizacja: Beata Sadowska

W sypialni rodziców na piętrze panuje hotelowy sznyt, który prezentuje funkcjonalną i wygodną przestrzeń urządzoną w neutralnej kolorystyce, z minimalną ilością dekoracji. Wezgłowie łóżka ma postać tapicerowanych paneli rozmieszczonych na całej długości ściany. Po obydwu stronach materaca zawieszono szuflady-szafki nocne, z ustawionymi na nich bliźniaczymi lampami. Dla wygody w beżowych panelach zamontowano minimalistyczne, czarne lampki do czytania. Ścianę naprzeciwko zdobi tapeta, łącznie z ukrytymi pod nią drzwiami prowadzącymi do osobistej łazienki gospodarzy. Stanęła tu wykonana na zamówienie komoda z zaokrąglonymi bokami.

Obydwie łazienki na piętrze utrzymano, tak jak wszystkie pomieszczenia, w tonacjach beżów. Dodatek czarnych detali: lamp, ram luster, armatury, uchwytów meblowych czy czarnych umywalek dekoruje i uszlachetnia monochromatyczne wnętrza.

Wszystkie projektowane pomieszczenia emanują łagodną, wywarzoną atmosferą, sprzyjającą odpoczynkowi i wyciszeniu. To idealna przestrzeń do zaczerpnięcia głębokiego oddechu po dniu pełnym wyzwań i aktywności.

Główna łazienka rodziców i dzieci jest na tyle duża, że pomieściła wolno stojącą wannę i obszerny prysznic. Część z natryskiem wyłożono ciemnymi płytami gresowymi z kolekcji Marvelstone z Paradyża. Tu priorytetem było, aby kolor kafli nie wpadał w odcień szarości. - zdjęcia: Marcin Grabowiecki, projekt i stylizacja: Beata Sadowska
Na ścianach głównej łazienki zastosowano wielkoformatowy gres Invisible White producenta Paradyż. Wniesienie płyt 280x120 cm krętą klatką schodową było nie lada wyzwaniem, ale efekt okazał się wart wysiłku. Piękny rysunek kamienia dający efekt niemal alabastru prezentuje się wyjątkowo elegancko. Matowe powierzchnie frontów szafki umywalkowej, baterii Omnires, ram luster Giera Design czy uchwytów meblowych lekko kontrastują z polerowanym, połyskliwym gresem. Na podłodze ułożono kremowe płytki Paradyża z kolekcji Lightstone. - zdjęcia: Marcin Grabowiecki, projekt i stylizacja: Beata Sadowska
Osobista łazienka rodziców, z dostępem bezpośrednio z ich sypialni, jest w praktyce toaletą, bez strefy kąpielowej czy prysznicowej, a za to z dwoma umywalkami i WC. Z pomieszczenia przechodzi się do prywatnej garderoby służącej wyłącznie gospodarzom. Efekt świeżej, przytulnej atmosfery gwarantuje, jak w aranżacji całego domu, użycie kolorów bieli i beżu. Jasne barwy przełamują czarne akcenty: umywalki marki Oltens, baterie Omnires, kinkiet Nowodvorski czy grzejnik w tym kolorze. Płytki na podłodze i ścianach pochodzą z kolekcji Paradyż. Wszystkie płytki i armaturę kupiono w Sabo. - zdjęcia: Marcin Grabowiecki, projekt i stylizacja: Beata Sadowska
Zaokrąglenie klatki schodowej na piętrze wypada w pokoju córki. Trudna przestrzennie krzywizna, tworząca przed remontem niewykorzystany zakamarek, została zamknięta i wydzielono tu miejsce na garderobę. Na dwuskrzydłowych, białych drzwiach do pomieszczenia stolarz zamontował dekoracyjny panel Orac. Pozostały łuk ściany urozmaica tapeta z motywem roślin marki Marburg ze sklepu Sabo. Stanęły przy niej dwa obracane lustra, montowane do sufitu i podłogi. Przy okazji ściana zamykająca garderobę utworzyła przytulną niszę, w której ustawiono łóżko dziewczynki. - zdjęcia: Marcin Grabowiecki, projekt i stylizacja: Beata Sadowska
Pomiędzy jadalnią a kuchnią, na końcu osi widokowej korytarza, a więc w dość wyeksponowanym miejscu znajduje się okno, które wymagało z racji swojej lokalizacji szczególnej oprawy. Architektka zdecydowała nawiązać nią do zabudowy kuchennej i wykończyć tą samą fornirowaną płytą. Umieszczony pod nim grzejnik zasłoniła lamelowa kurtyna z wyjmowanymi deszczułkami, które umożliwiają dostęp do termostatu. Szybę przesłaniają drewniane żaluzje. - zdjęcia: Marcin Grabowiecki, projekt i stylizacja: Beata Sadowska
Przy wejściu do domu, w korytarzu przy schodach stanęła we wnęce czarna, wąska konsola. Wykonana z metalu nawiązuje do stylu drzwi wejściowych z naprzeciwka. Wystrój wnęki uzupełnia okrągłe lustro w cienkiej ramie i kinkiet z oferty Nowodvorski Lighting w podobnym klimacie. Tłem dla kompozycji elementów jest malowany na beżowo lamelowy panel Orac Decor. - zdjęcia: Marcin Grabowiecki, projekt i stylizacja: Beata Sadowska
Meble i dodatki pasujące do prezentowanych wnętrz - Wybór: Ewa Staręga, Opracowanie graficzne: Marta Jedlińska
Udostępnij

Przeczytaj także

Mieszkanie z widokiem na zieleń
Jak zaoszczędzić podczas urządzania wnętrz?
Ile kosztuje projekt kuchni? Gdzie i jak zrobić projekt kuchni?

Polecane

Aranżacja apartamentu z widokiem na Wawel
W palecie beżów - elegancki i przytulny dom z pięknymi schodami
Odrobina Paryża - klimatyczne wnętrza w kolorze terakoty

Skomentuj:

W palecie beżów - elegancki i przytulny dom z pięknymi schodami

Ta strona używa ciasteczek w celach analitycznych i marketingowych.

Czytaj więcej