WASZE MIESZKANIA: z wizytą u Pana Mariusza
Prezentowane mieszkanie znajduje się w Warszawie, w spokojnej i cichej części Białołęki. Na 58 metrach kwadratowych znajdują się: strefa dzienna (salon z aneksem kuchennym), korytarz, zamykana garderoba, dwie sypialnie i łazienka. Aranżację w biało-szarej kolorystyce z dodatkiem drewna Pan Mariusz zaprojektował sam. Sam też wykonał wiele prac w mieszkaniu - powoli, dokładnie, z efektem godnym pochwały. Zajrzyjmy do środka.
Lokalizacja, nowoczesne budownictwo i... kreatywność właściciela
Trzypokojowe mieszkanie Pana Mariusza jest usytuowane na pierwszym piętrze bloku wielorodzinnego, w nowym budownictwie. Okolica sprzyja wypoczynkowi po całym dniu pracy, szczególnie wiosną i latem, kiedy można usiąść na balkonie z filiżanką kawy i cieszyć się promieniami słońca i... ciszą - mieszkańcy otrzymali promesę, że przestrzeń obok bloku nie zostanie w przyszłości zabudowana.
Okna prezentowanego mieszkania wychodzą na wschód, co daje słońce rano, a jednocześnie chroni przed upałami w gorące dni. Rozkład mieszkań został zaplanowany w taki sposób, że w mieszkaniu niemal nie słychać przechodzących sąsiadów.
Wnętrza zostały wykończone z dbałością o detale, w stylistyce wskazującej na połączenie stylów: nowoczesnego, klasycznego i skandynawskiego. Pan Mariusz wymienił wszystkie kaloryfery i głowice termostatyczne, a także parapety - w miejsce typowych, mało atrakcyjnych, zainstalowanych przez dewelopera, pojawiły się starannie dobrane i... piękne. Detale też tworzą charakter aranżacji, a te konkretne sprawiają, że mieszkanie prezentuje się jeszcze bardziej elegancko.
Jakie jeszcze produkty zostały wykorzystane do urządzenia tego lokum?
- drzwi bezprzylgowe w szarym kolorze; w oknach drewniane żaluzje w białym kolorze; na podłodze wysokiej jakości panele; wysokie białe listwy przypodłogowe; listwy przysufitowe w całym mieszkaniu.
Zapytaliśmy właściciela, dlaczego zdecydował się zamieszkać właśnie w tej okolicy. Oto, co nam powiedział:
- W najbliższej okolicy znajdują się: szkoła podstawowa, przedszkole, 2 piekarnie, 2 sklepy Żabka, 2 sklepy mięsne, Carrefour express, fryzjer, kwiaciarnia, sklep nocny, kościół, poczta, bankomat, 2 paczkomaty, kebab. Po drugiej stronie ulicy (od wyjścia z bloku) znajduje się przystanek autobusowy z dogodnym, 10-minutowym dojazdem do stacji metra Bródno. Ponadto, udało mi się nabyć pomieszczenie gospodarcze zlokalizowane na tym samym piętrze, co mieszkanie - co jest bardzo wygodne, w końcu miejsca do przechowywania nigdy dosyć! - śmieje się Pan Mariusz i dodaje - Tak rozwinięta infrastruktura jest na wagę złota, szczególnie w połączeniu z tak spokojną lokalizacją.
Klatka schodowa i wejście do mieszkania
W bloku jest winda, a wejście do klatki pozbawione schodów - brak barier architektonicznych to duża zaleta, nie tylko w przypadku wnoszenia zakupów czy wózka z dzieckiem. Dodatkowo klatki i wiatrołap zostały dobrze doświetlone za sprawą dużych okien. Na ścianie obok windy na wracających do domu mieszkańców czeka kolorowa, nowoczesna dekoracja.
Przedpokój. Pomieszczenia w mieszkaniu zostały rozplanowane w taki sposób, aby wyraźnie oddzielić strefę dzienną od nocnej, prywatnej. Łazienka znajduje się na końcu korytarza, odgłosy z niej niemal nie docierają do salonu. Biała szafka na buty nie zajmuje dużo miejsca (jest płytka), ale jednocześnie pojemna. Obuwie będące w bieżącym użytkowaniu można odstawić przy ścianie obok drzwi wejściowych.
Salon. Pan Mariusz postawił na połączenie drewna i szarości - wybrane przez niego meble doskonale uzupełniłyby aranżację w stylu skandynawskim, rustykalnym, jak i industrialnym. Niewielki stolik kawowy można łatwo odstawić na bok - i zrobić miejsce do ćwiczeń lub rozłożenia gry planszowej. Wygodna kanapa nie tylko daje komfort wypoczynku, można z niej też spoglądać w dal, przez otwarte drzwi balkonowe, kiedy właściciel otwiera je latem.
Kuchnia. Zabudowa meblowa w kształcie litery L i tzw. półwysep kuchenny - całość funkcjonalna, pojemna, a jednocześnie tak wyważona pod względem rozmiarów, aby nie przytłaczała strefy dziennej i nie dominowała nad salonem. Zabudowanie lodówki i ukrycie piekarnika przed widokiem z salonu sprawiło, że kuchnia stała się jeszcze bardziej elegancka. Półwysep zawiera wysunięty blat roboczy, przy którym od strony salonu stoją dwa krzesła barowe - to miejsce do spożywania posiłków.
Garderoba. Wypełniona zabudową meblową w białym kolorze. Po lewej stronie drążki na wieszaki na dwóch poziomach (górny na pantografie, czyli z możliwością opuszczania), po prawej - półki. Pomieszczenie zamykane drzwiami uchylnymi, takimi samymi, jakie prowadzą do łazienki i dwóch sypialni.
Łazienka. To miejsce, od którego nie można oderwać wzroku. Idealny balans bieli i szarości, które zostały wzbogacone detalami w czarnym kolorze. Wzorzysta podłoga nie tylko jest piękna - taki rodzaj wykończenia sprawia, że ewentualne zabrudzenia będą niemal niewidoczne.
Sypialnia. Minimalistyczna, wyposażona wyłącznie w najbardziej potrzebne meble, harmonijna i przytulna. Znalazło się to miejsce zarówno do nocnego wypoczynku, jak i do pracy.
Mniejsza sypialnia. Może być zarówno pokojem malucha, jak i nastolatka - a w razie potrzeby nawet rodzeństwa, pod warunkiem wstawienia piętrowego łóżka.
Detale mają znaczenie!
Od Redakcji: W trakcie realizacji tego materiału okazało się, że Pan Mariusz wystawił swoje mieszkanie na sprzedaż - planuje kupić większe, nieopodal, i zacząć nowy etap w swoim życiu. Życzymy powodzenia!
***
Jeśli chcieliby Państwo pokazać wnętrza swoich mieszkań lub domów na naszym serwisie Domosfera.pl, można przesyłać materiały (zdjęcia, rzuty, opis) na adres: marta.swiecka@press-land.pl.
Skomentuj:
WASZE MIESZKANIA: z wizytą u Pana Mariusza