budowa domu
Planowanie domu: słońce na działce i w domu
Dobry projekt to taki, w którym uwzględniono naturalne warunki świetlne działki oraz ich zmiany związane z porą dnia i porą roku, a także wysokością i układem zabudowań na działce i w jej sąsiedztwie.
Dom w kilka tygodni - konstrukcje prefabrykowane
Gdy chcemy szybko zamieszkać w nowym domu, możemy albo kupić gotowy, albo wybudować go w ekspresowym tempie. Tę drugą możliwość gwarantuje jedynie prefabrykacja, czyli przygotowanie elementów domu w specjalnych wytwórniach.
Dom w amerykańskim stylu
Kilka lat temu powróciliśmy do kraju po dwudziestopięcioletnim pobycie w USA. Chcieliśmy, by nowy polski dom w niczym nie ustępował naszym amerykańskim siedzibom, a wręcz przeciwnie - był lepszy. I udało się.
Dom do zburzenia czy przerobienia
Gdy decydujemy się na kupno starego domu, zwykle myślimy o jego przebudowie oraz dopasowaniu do naszych potrzeb i wyobrażeń. Tymczasem często lepiej jest go wyburzyć i zbudować nowy - dokładnie taki, jaki jest nam potrzebny.
Jak budować na torfach?
Gdy warunki wodno-gruntowe na działce okażą się niekorzystne, problemy z posadowieniem domu mogą być bardzo poważne. Dlatego przed podjęciem decyzji dotyczącej fundamentów grunt musi ocenić specjalista geotechnik.
Dom w sosnowym lesie - do czterech razy sztuka
Nasz obecny dom jest czwartym z kolei. Budowanie to nic trudnego. Ważne jednak, aby uczyć się na własnych błędach i umieć dostosowywać dom do aktualnych i przyszłych potrzeb.
Jak długo budować dom?
Jak zaplanować budowę naszego domu? Kiedy zacząć i na jak długo zaplanować jej przebieg? Jeden rok, a może 2-3 lata? Na pewno naszą budowę trzeba dopasować do naszej sytuacji i odpowiedzieć na pytania, czy poradzimy sobie z terminami, materiałami, wykonawcami, a także innymi obowiązkami codziennymi, których przecież nie możemy często odłożyć na później.
Budowanie na trudnym gruncie, czyli jak posadowiono dom na studniach
Na niewielkiej żoliborskiej uliczce zaplanowano postawienie trzech domów w zabudowie szeregowej. Ponieważ budynki miały być niewielkie, a ulica dookoła była już zabudowana, zrezygnowano z badań geotechnicznych...
Budowa domu z deweloperem
Czy opłaca się budować z deweloperem?
Czy warto mieć dom
Własny dom to dach nad głową, manifest osobistych preferencji, możliwości, przekonań. To gwarancja niezależności, za którą trzeba jednak wziąć pełną odpowiedzialność...
Wznoszenie ścian zewnętrznych - dobry początek
Pozioma i równa pierwsza warstwa muru to podstawowy warunek, by udało się dobrze wybudować cały dom.
Budowa domu: te przepisy trzeba znać
Masz już pozwolenie na budowę, wiesz, gdzie będzie stał twój przyszły dom i jak prawdziwy mężczyzna chcesz go zbudować własnymi rękami (tzw. systemem gospodarczym). Co będzie do tego potrzebne? Gdzie załatwić wodę, prąd? Jakie obowiązki nakłada na ciebie prawo budowlane? I najważniejsze - ile będziesz musiał za to wszystko zapłacić?
O zaletach domów murowanych
Domy murowane są ogniotrwałe. Zaletę tę równie dobrze można przypisać domom w technologii prefabrykowanego szkieletu drewnianego.
O zarzutach wobec domów murowanych
Pozorna łatwość budowania sprawia, że wiele domów murowanych jest wznoszonych z błędami.
Budowa domu - mniej opłat więcej wolności
Przy budowie domu mamy nadzwyczajną okazję czynienia dobra, przysparzając także sobie korzyści.
Z czego wybudować dom? - różne techniki budowy
Dla większości osób pytanie: z czego dom, w rzeczywistości oznacza: za ile. Na jakości materiałów nie można jednak przesadnie oszczędzać. To, czego nie wydasz dzisiaj, będziesz musiał zapłacić jutro w formie wyższych rachunków za ogrzewanie czy częstszych remontów.
Jak bronić się przed ekipą budowlaną
To, że najlepsi i najbardziej operatywni fachowcy wyjechali za chlebem na Wyspy, jest już truizmem - wie to większość osób, która zabiera się do remontu mieszkania czy budowy domu. Brak budowlańców powoduje, że do roboty biorą się coraz częściej ludzie bez przygotowania i doświadczenia. A to grozi... fuszerką. Jak się przed tym bronić?
Stawianie domu na starym wysypisku
Wiadomo, że dom powinien stać na stabilnym, dobrym gruncie. Co zatem zrobić z działką, która okazała się dawnym wysypiskiem śmieci przykrytym dla niepoznaki warstwą ziemi?
Bez budowania
Decyzja była szybka. Mieliśmy do wyboru: na razie zostać w Warszawie, długo szukać działki, wziąć kredyt i potem budować dom, albo sprzedać mieszkanie, dołożyć oszczędności i od razu zamieszkać za miastem. Zdecydowaliśmy się na to drugie. I nie żałujemy.
Lepiej płacić za swoje
Do rozpoczęcia budowy zmobilizował nas czynsz, jaki płaciliśmy za wynajem mieszkania. To były spore pieniądze, które zamiast pracować na nas, zasilały cudze konto.
Polubiliśmy przeprowadzki
Wędrówką życie jest człowieka... Zanim doszliśmy do obecnego domu, przeprowadzaliśmy się aż osiem razy. Mieszkaliśmy w czterech mieszkaniach, w segmencie, a nawet w domku, by znowu wrócić do bloku. W końcu udało się trafić tu - do miejsca, które jest ucieleśnieniem naszych marzeń.
Na powitanie wnuka
To była budowa taty, pod naszą kontrolą - mówią młodzi właściciele, podkreślając swoją wdzięczność dla ojca. - To dzięki jego determinacji wszystko poszło dobrze i nowe dziecko w rodzinie urodzi się już pod naszym własnym dachem.
Nie baliśmy się pożyczać
Do odważnych świat należy! W marzeniach o przyszłym własnym domu zupełnie nie przeszkadzał nam brak środków do ich realizacji. Zgromadzone wcześniej oszczędności wydaliśmy na... przeprowadzkę i urządzenie się w Warszawie.
Własnymi rękami
Daliśmy radę! Z nauczycielskiej pensji trudno w cokolwiek zainwestować, ale nie znaczy to wcale, że nauczyciele nie mogą mieć wspaniałego domu z ogrodem. Nam się udało, bo byliśmy naprawdę zdeterminowani i choć dom kosztuje wiele wyrzeczeń, jesteśmy z niego dumni.
Wraz ze znajomymi
W końcu na swoim! Nasz dom to zasługa... niesympatycznych sąsiadów, z którymi przeżyliśmy czternaście lat w warszawskiej kamienicy. Nigdy nas nie polubili, dlatego właśnie zdecydowaliśmy się na tę budowę - razem z małżeństwem z sąsiedztwa, które jak my zapragnęło mieć dom jednorodzinny.
Dom na emeryturę
Dumy i radości z posiadania własnego domu nie da się porównać z żadnym innym uczuciem. Warto się pomęczyć, by móc stanąć na progu nowo wybudowanego domu i powiedzieć sobie: udało się.