130-metrowy apartament w Warszawie - wnętrza projektu Deer Design
Wnętrza w ciemnych tonacjach, niezwykle eleganckie i pełne charakteru, na pierwszy rzut oka budzą respekt, ale po bliższym poznaniu ujawniają swoje wyrafinowanie i ciepło. Są odzwierciedleniem osobowości właścicielki apartamentu, który został precyzyjnie dostosowany do jej potrzeb. Indywidualny projekt, wraz z kompleksową realizacją, wykończeniem i nadzorem, stworzyła Julita Bojańczyk z pracowni Deer Design. Istotny wkład wniosła również Anita Szymańska, projektantka z pracowni stolarskiej Deer Wood.
Właścicielka i główna kreatorka tej przestrzeni to osoba niezwykła. Jest kobietą biznesu, silną i sprawną w zarządzaniu dużą firmą, a jednocześnie miłośniczką sztuki i designu. Te cechy jej osobowości w znacznym stopniu wpłynęły na wygląd 130-metrowego apartamentu, który dzieli z mężem. Zanim jednak mogła się wprowadzić do wymarzonego miejsca, konieczny był gruntowny remont.
Metamorfoza w dobrym stylu
Apartament w eleganckim budynku, zaledwie kilkunastoletnim, metryce miał trafny układ funkcjonalny. Zmian wymagała jednak stylistyka wnętrz.
- Mieszkanie było utrzymane w duchu przelotnych trendów sprzed kilkunastu lat. Mankamentem były też trwałe podziały strefy dziennej, podczas gdy inwestorce zależało na szerokich otwarciach. Marzyły się jej także innowacyjne rozwiązania, które podkreślą naprawdę współczesny charakter mieszkania. A wszystko to w oprawie z naturalnych materiałów. - wymienia Julita Bojańczyk z pracowni architektury wnętrz Deer Design.
Po kilku pierwszych rozmowach architektka dokładnie rozumiała potrzeby klientki, co widać w finalnych wizualizacjach, które niewiele różnią się od początkowych. Duża w tym zasługa samej właścicielki, która była świadoma swoich oczekiwań i gotowa podążać za intuicją, mimo stereotypów.
- Właścicielka apartamentu ma słabość do ciemnych barw, popularnie uważanych raczej za propozycję dla panów. Duża ilość światła dziennego w mieszkaniu ośmieliła ją, by trzymać się tej drogi. Stąd zarówno w części dziennej, jak i prywatnej dominują głębokie brązy w duecie z antracytem. - opisuje autorka projektu.
Przytulne wnętrza w ciemnych kolorach
Ciemne barwy pojawiają się w postaci naturalnego drewna, kamienia, spieku kwarcowego, dymionego szkła i innych szlachetnych materiałów. To jeden z sekretów przytulności wnętrz. Wyrafinowaną paletę kolorów ożywiają kontrasty – akcenty złamanej bieli w meblach wypoczynkowych i dużych płaszczyznach sufitu, jasnych płytek w łazience, oraz lniana tapeta w holu – tło dla obrazów Filipa Gruszczyńskiego. Duże płaszczyzny dębowej jodełki francuskiej z kolekcji FertigDeska Chevron od Jawor-Parkiet dodają naturalne, jaśniejsze refleksy drewna.
Przytulność aranżacji wynika również z różnych zaoblenia elementów wystroju.
– Jedne mają rys geometryczny, to m.in. wykrój obudowy kominka, kształt wyspy kuchennej stylizowanej na wytworną komodę czy linia karnisza. Inne, organiczne, mają w sobie dla odmiany wiele swobody. Mowa m.in. o stolikach kawowych, lampach nad stołem w jadalni i wielu dekoracyjnych drobiazgach – wymienia Julita Bojańczyk z Deer Design.
Istotnym uzupełnieniem aranżacji jest nastrojowe światło z dekoracyjnych zwisów i kinkietów.
Układ funkcjonalny na 130 metrach kwadratowych
W mieszkaniu znajdują się: salon z biblioteką i aneksem kuchennym, gabinet (pełniący funkcję pokoju gościnnego), sypialnia, duża łazienka, małe WC dla gości, garderoba i pralnia. Ogólny układ tych przestrzeni nie uległ zmianie, jednak ścianę, która pierwotnie dzieliła salon na dwie części, zastąpiła ruchoma przegroda z dymionego szkła. W zależności od potrzeb zapewnia ona ciszę w bibliotece domowej lub znika, dodając wnętrzu przestronności.
Ważną rolę w organizacji przestrzeni odgrywa wspomniane WC, zlokalizowane w centrum strefy dziennej. Z salonu wygląda ono jak obłożony fornirowanymi płytami kubik, który pełni różne funkcje z każdej strony.
– Z jednej strony znalazł się kominek parowy, który na zawołanie kreuje relaksujący nastrój. Z drugiej zawisł telewizor, serce strefy TV. Od strony stołu jadalnianego natomiast pojawił się barek – relacjonuje Julita Bojańczyk.
Kubik kieruje uwagę na zabudowy meblowe o różnych funkcjach. Od dekoracyjnej oprawy okien, przez przechowywanie książek i ubrań, po organizację pracy w kuchni. Wszystkie zabudowy, które tworzą spójną stylistycznie oprawę mieszkania, wykonała pracownia stolarska Deer Wood. Dzięki współpracy projektantki mebli Anity Szymańskiej z Julitą Bojańczyk, realizacja przebiegła sprawnie i osiągnięto znakomity efekt.
Detal ma znaczenie
W ogólnym obrazie mieszkania wyróżniają się wyraziste elementy, jak wielkoformatowa fotografia na głównej ścianie sypialni, która przypomina właścicielce o kobiecej sile i intuicji. Innym mocnym akcentem jest intensywnie bordowe łóżko, które kontrastuje z bardziej stonowanymi kolorami.
W łazience równie wyrazista jest owalna wolnostojąca wanna na tle wzorzystego marmuru. Detale, takie jak designerskie baterie łazienkowe AXOR One, dodają wnętrzu luksusu. Kolekcja prysznicowa PowderRain zapewnia relaks i komfort, a naturalne wykończenie idealnie komponuje się z ceramiką marek Roca i Laufen.
W pozostałych częściach apartamentu warto wspomnieć lustrzane wykończenia w kuchni – nad szafkami i w cokole, co sprawia, że szafki wydają się unosić w powietrzu. O przemyślanym projekcie świadczą też biżuteryjne włączniki światła i gniazdka marki Gira, kinkiety z kamienia i mosiądzu w sypialni oraz dekoracyjne uchwyty meblowe. Codzienną wygodę zapewniają zaawansowane systemy przechowywania wewnątrz szaf wykonanych przez Deer Wood.
Owocna współpraca
Właścicielka apartamentu jest przekonana, że sukces jej firmy wynika z zaangażowania wielu osób. Podobnie zespołowa praca przyniosła sukces w rearanżacji mieszkania. Inwestorka i projektantki uważnie wzajemnie się słuchały, a współpraca między architektką wnętrz a projektantką mebli przebiegała równocześnie, co umożliwiło szybkie osiągnięcie idealnego rezultatu. Dzięki zastosowaniu wysokiej jakości materiałów wnętrze jest ponadczasowe, niepowtarzalne i trwałe.
Deer Design to firma, z oddziałami w Warszawie, Krakowie i Trójmieście, zatrudnia ponad 120 specjalistów. Od 2016 roku oferuje kompleksowe usługi obejmujące projektowanie wnętrz, wybór stylu, zakup materiałów, realizację prac wykończeniowych, nadzór oraz gwarancję wykonanych prac. Deer Design łączy pasję do projektowania wnętrz z doświadczeniem w usługach wykończeniowych, oferując klientom spersonalizowane i funkcjonalne rozwiązania na lata. Kreatywny zespół architektów i projektantów meblowych tworzy wyjątkowe projekty dopasowane do potrzeb współczesnych mieszkańców, łącząc profesjonalną wiedzę techniczną z aktualnymi trendami.
Skomentuj:
130-metrowy apartament w Warszawie - wnętrza projektu Deer Design