2 z 2Ewa i Witold Pociejewscy - właściciele domu - Fot. Liliana Jampolska
Szukając gotowego projektu, warto zwracać uwagę na to, by układ pomieszczeń umożliwiał czasowe wyłączenie z użytkowania wnętrz na poddaszu. Takie rozwiązanie przyda się, gdy dzieci dorosną i wyprowadzą się, bo wtedy potrzeby lokalowe domowników będą znacznie mniejsze.
Jeśli głównym źródłem ciepła w domu ma być kominek, radzimy usytuować go w centralnym miejscu budynku, a nie przy bocznej ścianie. Rozprowadzenie ciepła po domu jest wtedy najefektywniejsze. Ponadto drewutnię z zapasem drewna warto usytuować blisko domu, pamiętając że drewno zajmuje sporo miejsca.
Syn i córka bardzo chwalą sobie osobne łazienki przy pokojach na piętrze. Choć podniosły trochę koszty budowy i utrzymania domu, takie rozwiązanie daje dzieciom oczekiwaną intymność.
Dobrym krokiem było zainstalowanie pompy cyrkulacyjnej - dzięki niej mamy w każdym kranie od razu ciepłą wodę. Ogranicza to zapełnianie szamba, bo podczas mycia czy kąpieli nie musimy spuszczać zimnej wody.
W takich domach jak nasz, na terenie zadrzewionym i oddalonym od innych, radzimy zabezpieczyć się na wypadek dłuższych wyłączeń prądu. Z myślą o takiej sytuacji kupiliśmy między innymi dwustulitrowy zbiornik na ciepłą wodę (utrzymuje ciepło przez kilka godzin). Od prądu uniezależnia nas również kominek.
Warto zagospodarować pomieszczenie nad garażem, szczególnie gdy jest on tak duży jak nasz. My urządziliśmy tam dzieciom i ich kolegom pokój do zabaw i ćwiczeń. Sami też często korzystamy z powstałej tam domowej siłowni.
Skomentuj:
Dom pod osłoną lasu - doświadczenia właścicieli