Płytki ceramiczne na starym podłożu - Bez kucia, skrobania i kurzu
Położenie nowych płytek ceramicznych nie zawsze musi wiązać się ze zrywaniem starej glazury i terakoty oraz skrobaniem farby.
Właściwie nie ma powierzchni, na której nie dałoby się przykleić płytek ceramicznych: może to być zarówno stara glazura, terakota, lamperia, jak i lastryko. Użycie nowoczesnych preparatów znacznie skraca czas prac remontowych, eliminuje konieczność kucia i uwalnia od problemu, co zrobić z gruzem. Jednak nie zawsze można skorzystać z takiego rozwiązania; wiele zależy bowiem od stanu podłoża. Trzeba też pamiętać, że jeśli zamocujemy nową okładzinę na starej, poziom podłogi podniesie się o mniej więcej 2 cm, a grubość ścian zwiększy się o około 1,5 cm.
Najważniejsze - podłoże
Prawidłowo przygotowane podłoże to podstawa sukcesu. Bardzo ważne jest właściwe rozpoznanie, czyli określenie rodzaju materiału, z jakiego jest ono wykonane. Lepiej więc jeszcze przed planowanym remontem sprawdzić, czy stara okładzina i mocująca ją zaprawa dobrze przylegają do nośnego podłoża. Dzięki temu można zapobiec odpadnięciu nowej okładziny, którą wprawdzie klej trwale połączy, ale ze starą, a nie z ukrytym pod nią podłożem. Dlatego też, mimo ogólnej dostępności zapraw pozwalających na przyklejanie płytek na nietypowych podłożach - płytkach ceramicznych czy lastryku - lepiej, by nośność warstw nie wzbudzała wątpliwości.
O ile widoczne są uszkodzone płytki i popękane lastryko, o tyle nie wiadomo, co może się kryć pod wielokrotnie nakładanymi warstwami lamperii albo dobrze na pozór wyglądającą glazurą lub terakotą. Warstwy podłoża pod nimi najlepiej ocenić przez opukanie młotkiem murarskim ściany lub podłogi. Głuchy odgłos świadczy o braku w tym miejscu połączenia tynku lub płytek z warstwą nośną. Takie fragmenty należy usunąć. Jeżeli nawet stary tynk pod okładziną trzyma się dobrze podłoża, ale jest słaby (osypuje się po dotknięciu ręką, szpachelką lub po zarysowaniu ostrym narzędziem), również należy go skuć aż do twardej, niedającej się łatwo zarysować warstwy. Usunięcia wymagają też te fragmenty okładziny i spoin, które się kruszą i łuszczą.
Powierzchnia starej okładziny powinna być dość równa, dlatego po usunięciu niepewnie trzymających się fragmentów należy luki po nich uzupełnić zaprawą lub tynkiem.
Lamperia, lastryko i stare płytki
Przed układaniem nowych płytek ceramicznych należy również starannie oczyścić powierzchnię z kurzu, brudu, tłuszczu, resztek zapraw czy farb i w razie potrzeby - odtłuścić, na przykład detergentami lub benzyną ekstrakcyjną. Zależnie od rodzaju zanieczyszczenia do tego celu używa się szczotki drucianej, szpachelki, odkurzacza lub preparatów usuwających powłoki starych farb. By zwiększyć przyczepność zaprawy klejącej, powierzchnię - w zależności od okładziny - można zmatowić papierem ściernym, szczotką stalową lub gęsto ponakuwać ją młotkiem.
Lamperia. Sposób przygotowania ściany zależy od stanu lamperii i tynku. Jeśli warstwa farby jest cienka i bardzo mocno trzyma się podłoża, czyli tynku cementowo-wapiennego, wystarczy zmatowić powierzchnię farby gruboziarnistym papierem ściernym. Aby polepszyć przyczepność podłoża pod płytki ceramiczne, można ponacinać farbę ostrym skrobakiem lub dłutem aż do ukazania się tynku.
Jeśli warstw farby jest wiele i widać na nich liczne spękania, a w wielu miejscach farba się łuszczy, trzeba ją w całości usunąć. Usuwanie starych powłok malarskich jest bardzo uciążliwe i pracochłonne (można to sobie ułatwić przez zmiękczenie ich specjalnymi preparatami chemicznymi lub ogrzewając opalarką czy lampą lutowniczą). Wyspecjalizowane ekipy częściej stosują więc bruzdowanie powierzchni ściany szlifierką kątową albo dłutownicą. Bruzdy - o głębokości około 5 mm - powinny równomiernie pokryć co najmniej 60% powierzchni ścian.
Jeśli tynk jest słaby, warto zwiększyć jego wytrzymałość przez dwukrotne pokrycie bruzdy środkiem gruntującym. Następnie zagłębienia wypełnia się elastyczną zaprawą klejową. Po jej związaniu można układać płytki na takiej samej zaprawie.
Lastryko, czyli sztuczny kamień otrzymywany z mieszaniny zaprawy cementowej (często z dodatkiem barwników) i kruszywa, można potraktować jak podkład betonowy. Oprócz naprawy pęknięć i zmatowienia nie wymaga specjalnego przygotowania przed układaniem nowego wykończenia.
Płytki ceramiczne. Wystarczy usunąć uszkodzone płytki i dla wyrównania podłoża wypełnić miejsce po nich zaprawą. By poprawić przyczepność zaprawy klejącej, ich powierzchnię można zmatowić papierem ściernym.
Lepsze nowe
Zamiast usuwać stare okładziny albo wyrównywać podłoże zaprawami, można zastosować wodoodporne płyty gipsowo-włóknowe, gipsowo-kartonowe lub płyty OSB.
Płyty gipsowo-włóknowe lub gipsowo-kartonowe. Mogą być mocowane na ruszcie lub klejone, ale wówczas należy zaprawą klejącą pokryć całą powierzchnię płyty. Ruszt warto zagęścić, tak aby strzałka ewentualnego ugięcia płyty była jak najmniejsza. Płyty w strefach mokrych warto zabezpieczyć przed zawilgoceniem płynną folią izolacyjną.
Płyty OSB. Powinny być sztywno zamocowane do podłoża. Ze względu na małą nasiąkliwość i gładką powierzchnię przyczepność kleju do płyt OSB jest bardzo ograniczona. Powierzchnię płyt należy jak najstaranniej zmatowić, a nawet ponacinać. Następnie trzeba pokryć ją preparatem zwiększającym przyczepność. Preparaty takie zawierają kruszywo, które po wyschnięciu gruntu nadaje powierzchni chropowatość. Klejenie płytek podłogowych można rozłożyć na dwa etapy: w pierwszej warstwie zaprawy klejącej warto zatopić siatkę zbrojącą.
Czym kleić
Gładkie i nienasiąkliwe podłoże z płytek ceramicznych wymaga stosowania preparatów klejących, które są elastyczne i mają dobrą przyczepność do podłoża. Najlepsze do tego celu są specjalne zaprawy klejące. Na opakowaniu zaprawy, którą okładzina ceramiczna ma być klejona na nietypowym podłożu, powinna być informacja, że jest to zaprawa elastyczna i że ma zwiększoną przyczepność, na przykład klasy C2TE.
Przed wykonaniem całej okładziny należy w kilku miejscach przykleić pojedyncze płytki i zerwać je po kilku dniach. Taka próba da nam odpowiedź co do trafności zastosowania zaprawy lub technologii klejenia.
Najważniejsze - podłoże
Prawidłowo przygotowane podłoże to podstawa sukcesu. Bardzo ważne jest właściwe rozpoznanie, czyli określenie rodzaju materiału, z jakiego jest ono wykonane. Lepiej więc jeszcze przed planowanym remontem sprawdzić, czy stara okładzina i mocująca ją zaprawa dobrze przylegają do nośnego podłoża. Dzięki temu można zapobiec odpadnięciu nowej okładziny, którą wprawdzie klej trwale połączy, ale ze starą, a nie z ukrytym pod nią podłożem. Dlatego też, mimo ogólnej dostępności zapraw pozwalających na przyklejanie płytek na nietypowych podłożach - płytkach ceramicznych czy lastryku - lepiej, by nośność warstw nie wzbudzała wątpliwości.
O ile widoczne są uszkodzone płytki i popękane lastryko, o tyle nie wiadomo, co może się kryć pod wielokrotnie nakładanymi warstwami lamperii albo dobrze na pozór wyglądającą glazurą lub terakotą. Warstwy podłoża pod nimi najlepiej ocenić przez opukanie młotkiem murarskim ściany lub podłogi. Głuchy odgłos świadczy o braku w tym miejscu połączenia tynku lub płytek z warstwą nośną. Takie fragmenty należy usunąć. Jeżeli nawet stary tynk pod okładziną trzyma się dobrze podłoża, ale jest słaby (osypuje się po dotknięciu ręką, szpachelką lub po zarysowaniu ostrym narzędziem), również należy go skuć aż do twardej, niedającej się łatwo zarysować warstwy. Usunięcia wymagają też te fragmenty okładziny i spoin, które się kruszą i łuszczą.
Powierzchnia starej okładziny powinna być dość równa, dlatego po usunięciu niepewnie trzymających się fragmentów należy luki po nich uzupełnić zaprawą lub tynkiem.
Lamperia, lastryko i stare płytki
Przed układaniem nowych płytek ceramicznych należy również starannie oczyścić powierzchnię z kurzu, brudu, tłuszczu, resztek zapraw czy farb i w razie potrzeby - odtłuścić, na przykład detergentami lub benzyną ekstrakcyjną. Zależnie od rodzaju zanieczyszczenia do tego celu używa się szczotki drucianej, szpachelki, odkurzacza lub preparatów usuwających powłoki starych farb. By zwiększyć przyczepność zaprawy klejącej, powierzchnię - w zależności od okładziny - można zmatowić papierem ściernym, szczotką stalową lub gęsto ponakuwać ją młotkiem.
Lamperia. Sposób przygotowania ściany zależy od stanu lamperii i tynku. Jeśli warstwa farby jest cienka i bardzo mocno trzyma się podłoża, czyli tynku cementowo-wapiennego, wystarczy zmatowić powierzchnię farby gruboziarnistym papierem ściernym. Aby polepszyć przyczepność podłoża pod płytki ceramiczne, można ponacinać farbę ostrym skrobakiem lub dłutem aż do ukazania się tynku.
Jeśli warstw farby jest wiele i widać na nich liczne spękania, a w wielu miejscach farba się łuszczy, trzeba ją w całości usunąć. Usuwanie starych powłok malarskich jest bardzo uciążliwe i pracochłonne (można to sobie ułatwić przez zmiękczenie ich specjalnymi preparatami chemicznymi lub ogrzewając opalarką czy lampą lutowniczą). Wyspecjalizowane ekipy częściej stosują więc bruzdowanie powierzchni ściany szlifierką kątową albo dłutownicą. Bruzdy - o głębokości około 5 mm - powinny równomiernie pokryć co najmniej 60% powierzchni ścian.
Jeśli tynk jest słaby, warto zwiększyć jego wytrzymałość przez dwukrotne pokrycie bruzdy środkiem gruntującym. Następnie zagłębienia wypełnia się elastyczną zaprawą klejową. Po jej związaniu można układać płytki na takiej samej zaprawie.
Lastryko, czyli sztuczny kamień otrzymywany z mieszaniny zaprawy cementowej (często z dodatkiem barwników) i kruszywa, można potraktować jak podkład betonowy. Oprócz naprawy pęknięć i zmatowienia nie wymaga specjalnego przygotowania przed układaniem nowego wykończenia.
Płytki ceramiczne. Wystarczy usunąć uszkodzone płytki i dla wyrównania podłoża wypełnić miejsce po nich zaprawą. By poprawić przyczepność zaprawy klejącej, ich powierzchnię można zmatowić papierem ściernym.
Lepsze nowe
Zamiast usuwać stare okładziny albo wyrównywać podłoże zaprawami, można zastosować wodoodporne płyty gipsowo-włóknowe, gipsowo-kartonowe lub płyty OSB.
Płyty gipsowo-włóknowe lub gipsowo-kartonowe. Mogą być mocowane na ruszcie lub klejone, ale wówczas należy zaprawą klejącą pokryć całą powierzchnię płyty. Ruszt warto zagęścić, tak aby strzałka ewentualnego ugięcia płyty była jak najmniejsza. Płyty w strefach mokrych warto zabezpieczyć przed zawilgoceniem płynną folią izolacyjną.
Płyty OSB. Powinny być sztywno zamocowane do podłoża. Ze względu na małą nasiąkliwość i gładką powierzchnię przyczepność kleju do płyt OSB jest bardzo ograniczona. Powierzchnię płyt należy jak najstaranniej zmatowić, a nawet ponacinać. Następnie trzeba pokryć ją preparatem zwiększającym przyczepność. Preparaty takie zawierają kruszywo, które po wyschnięciu gruntu nadaje powierzchni chropowatość. Klejenie płytek podłogowych można rozłożyć na dwa etapy: w pierwszej warstwie zaprawy klejącej warto zatopić siatkę zbrojącą.
Czym kleić
Gładkie i nienasiąkliwe podłoże z płytek ceramicznych wymaga stosowania preparatów klejących, które są elastyczne i mają dobrą przyczepność do podłoża. Najlepsze do tego celu są specjalne zaprawy klejące. Na opakowaniu zaprawy, którą okładzina ceramiczna ma być klejona na nietypowym podłożu, powinna być informacja, że jest to zaprawa elastyczna i że ma zwiększoną przyczepność, na przykład klasy C2TE.
Przed wykonaniem całej okładziny należy w kilku miejscach przykleić pojedyncze płytki i zerwać je po kilku dniach. Taka próba da nam odpowiedź co do trafności zastosowania zaprawy lub technologii klejenia.
Skomentuj:
Płytki ceramiczne na starym podłożu - Bez kucia, skrobania i kurzu