Malownicza brzózka
Brzozę potrafią rozpoznać nawet małe dzieci. Jej cechą charakterystyczną jest biała kora, widoczna najlepiej zimą, kiedy nie ma liści. Kochamy brzozy, ale rzadko sadzimy je w ogrodach.
1 z 2
2 z 2
Najbardziej znany gatunek brzozy, czyli brzoza brodawkowata (Betula pendula), występujący pospolicie w polskim krajobrazie, to duże drzewo dorastające nawet do 20 m wysokości. Ze względu na swoje rozmiary i dość szybkie tempo wzrostu nie nadaje się ona jednak do każdego ogrodu, a zwłaszcza do niewielkiego.
Ale jest wyjątek - płacząca odmiana "Youngii", która nie jest aż tak okazałym drzewem i na dodatek ma ładny płaczący kształt. Jej wiotkie i delikatne gałązki zwisają czasami aż do samej ziemi.
Kiedy nadchodzi wiosna, brzózkę okrywa welon listków w kolorze pastelowej, jasnej zieleni. Dodatkową ozdobą w tym czasie są kotki zwisających kwiatów.
Latem drzewo przybiera barwę głębokiej zieleni, a liście nabierają połysku.
Jesienią brzoza też wygląda pięknie, kiedy liście przebarwiają się na kolor złocistożółty.
Kto posadzi w swoim ogrodzie brzozę, może liczyć na iście malarskie obrazy, zmieniające się rysunkiem i kolorami wraz z porami roku.
Praktyczne wskazówki
Brzozę brodawkowatą "Youngii" można sadzić nawet w bardzo małych ogrodach. Jej wysokość zależy przede wszystkim od długości podkładki, na której ją zaszczepiono.
Najczęściej odmianę tę szczepi się na wysokości około 2 m. Docelowo drzewka te rzadko osiągają wysokość ponad 2,5 m. Jeśli chcemy mieć wyższy okaz, można podwiązać jeden z pędów korony do palika. Po kilku latach podwiązany pęd zgrubieje na tyle, że nie będzie już wymagał podpory i palik będzie można usunąć.
Warto też przywiązywać do palika młode, świeżo posadzone drzewka, bez względu na to, czy będziemy jej chcieli podwyższać, czy nie, ponieważ są szczepione na dość cienkich i wiotkich podkładkach, podatnych na wyłamywanie się w czasie silniejszych wiatrów. Palik pozostawiamy na kilka lat, dopóki podkładka nie zgrubieje.
Brzoza "Youngii" choć nie rośnie wzwyż, to rozrasta się mocno na boki, tworząc koronę na kształt nieregularnego parasola. Można to wykorzystać, tworząc pod kopułą jej gałązek domek do zabawy dla dzieci (wycinając niektóre gałązki łatwo utworzymy wejście do domku).
W ogrodzie brzoza "Youngii" ładnie wygląda posadzona pojedynczo, na przykład nad sadzawką lub na trawniku, ponieważ wtedy najlepiej uwidacznia się jej ciekawy, elegancki kształt.
Brzozy lubią światło słoneczne. Nie mają jednak wielkich wymagań co do gleby i mogą rosnąć nawet na piaskach. Źle znoszą jedynie podłoże bardzo podmokłe.
Są bardzo odporne na suszę i silne mrozy. Zazwyczaj też nie chorują i nie imają się ich szkodniki, ponieważ kora brzóz zawiera specyficzne składniki, które temu zapobiegają.
Sadząc brzozę w ogrodzie, trzeba mieć na uwadze, że jej system korzeniowy jest bardzo płytki i szeroko rozpostarty tuż pod powierzchnią ziemi. W związku z tym pod brzozą zazwyczaj nie lubią rosnąć inne rośliny, ponieważ jest im tam za sucho.
Brzozy źle znoszą przesadzanie. Im większe drzewko, tym mniejsza szansa na przyjęcie się po przesadzeniu. Nawet zwykłe samosiejki przesadzane z miejsca na miejsce słabo się przyjmują, więc warto dobrze przemyśleć lokalizację drzewka w ogrodzie, by potem już go z miejsca nie ruszać.
Brzoza "Youngii" nie potrzebuje przycinania, ale jeśli z jakichś powodów chcielibyśmy to zrobić, to najlepiej latem, kiedy liście są już w pełni rozwinięte. Brzoza przycięta na przedwiośniu lub wiosną obficie "płacze", niepotrzebnie tracąc życiodajne soki.
Inne płaczące odmiany brzóz
Brzoza brodawkowata (Betula pendula) "Gracillis" to niezwykle malownicze, wolno rosnące drzewko o wyglądzie delikatniejszym i bardziej zwiewnym niż brzoza "Youngii". Jest też od niej rzadsza. Ma bardzo cienkie gałązki i bardzo postrzępione listki.
Brzoza pożyteczna (Betula utilis) "Long Trunk" jest dość podobna do brzozy "Youngii". Różni się od niej dwoma szczegółami - ma nieco większe liście, a jej kora jest śnieżnobiała. Podobnie jak krewniaczki, rośnie dobrze w każdych warunkach i jest bardzo odporna.
Ale jest wyjątek - płacząca odmiana "Youngii", która nie jest aż tak okazałym drzewem i na dodatek ma ładny płaczący kształt. Jej wiotkie i delikatne gałązki zwisają czasami aż do samej ziemi.
Kiedy nadchodzi wiosna, brzózkę okrywa welon listków w kolorze pastelowej, jasnej zieleni. Dodatkową ozdobą w tym czasie są kotki zwisających kwiatów.
Latem drzewo przybiera barwę głębokiej zieleni, a liście nabierają połysku.
Jesienią brzoza też wygląda pięknie, kiedy liście przebarwiają się na kolor złocistożółty.
Kto posadzi w swoim ogrodzie brzozę, może liczyć na iście malarskie obrazy, zmieniające się rysunkiem i kolorami wraz z porami roku.
Praktyczne wskazówki
Brzozę brodawkowatą "Youngii" można sadzić nawet w bardzo małych ogrodach. Jej wysokość zależy przede wszystkim od długości podkładki, na której ją zaszczepiono.
Najczęściej odmianę tę szczepi się na wysokości około 2 m. Docelowo drzewka te rzadko osiągają wysokość ponad 2,5 m. Jeśli chcemy mieć wyższy okaz, można podwiązać jeden z pędów korony do palika. Po kilku latach podwiązany pęd zgrubieje na tyle, że nie będzie już wymagał podpory i palik będzie można usunąć.
Warto też przywiązywać do palika młode, świeżo posadzone drzewka, bez względu na to, czy będziemy jej chcieli podwyższać, czy nie, ponieważ są szczepione na dość cienkich i wiotkich podkładkach, podatnych na wyłamywanie się w czasie silniejszych wiatrów. Palik pozostawiamy na kilka lat, dopóki podkładka nie zgrubieje.
Brzoza "Youngii" choć nie rośnie wzwyż, to rozrasta się mocno na boki, tworząc koronę na kształt nieregularnego parasola. Można to wykorzystać, tworząc pod kopułą jej gałązek domek do zabawy dla dzieci (wycinając niektóre gałązki łatwo utworzymy wejście do domku).
W ogrodzie brzoza "Youngii" ładnie wygląda posadzona pojedynczo, na przykład nad sadzawką lub na trawniku, ponieważ wtedy najlepiej uwidacznia się jej ciekawy, elegancki kształt.
Brzozy lubią światło słoneczne. Nie mają jednak wielkich wymagań co do gleby i mogą rosnąć nawet na piaskach. Źle znoszą jedynie podłoże bardzo podmokłe.
Są bardzo odporne na suszę i silne mrozy. Zazwyczaj też nie chorują i nie imają się ich szkodniki, ponieważ kora brzóz zawiera specyficzne składniki, które temu zapobiegają.
Sadząc brzozę w ogrodzie, trzeba mieć na uwadze, że jej system korzeniowy jest bardzo płytki i szeroko rozpostarty tuż pod powierzchnią ziemi. W związku z tym pod brzozą zazwyczaj nie lubią rosnąć inne rośliny, ponieważ jest im tam za sucho.
Brzozy źle znoszą przesadzanie. Im większe drzewko, tym mniejsza szansa na przyjęcie się po przesadzeniu. Nawet zwykłe samosiejki przesadzane z miejsca na miejsce słabo się przyjmują, więc warto dobrze przemyśleć lokalizację drzewka w ogrodzie, by potem już go z miejsca nie ruszać.
Brzoza "Youngii" nie potrzebuje przycinania, ale jeśli z jakichś powodów chcielibyśmy to zrobić, to najlepiej latem, kiedy liście są już w pełni rozwinięte. Brzoza przycięta na przedwiośniu lub wiosną obficie "płacze", niepotrzebnie tracąc życiodajne soki.
Inne płaczące odmiany brzóz
Brzoza brodawkowata (Betula pendula) "Gracillis" to niezwykle malownicze, wolno rosnące drzewko o wyglądzie delikatniejszym i bardziej zwiewnym niż brzoza "Youngii". Jest też od niej rzadsza. Ma bardzo cienkie gałązki i bardzo postrzępione listki.
Brzoza pożyteczna (Betula utilis) "Long Trunk" jest dość podobna do brzozy "Youngii". Różni się od niej dwoma szczegółami - ma nieco większe liście, a jej kora jest śnieżnobiała. Podobnie jak krewniaczki, rośnie dobrze w każdych warunkach i jest bardzo odporna.
Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o budowie, remoncie i wykańczaniu wnętrz w Twojej poczcie e-mail: Zobacz przykład
>
Skomentuj:
Malownicza brzózka