Automatyka układu grzewczego: zewnętrzny czujnik
Podczas montażu automatyki pogodowej szczególną uwagę należy zwrócić na prawidłowe zamontowanie jednego z najważniejszych elementów, czyli czujnika temperatury zewnętrznej.
1 z 2
2 z 2
Przedstawiamy kolejny artykuł z cyklu "Instalacje. Jak uniknąć błędów".
Błąd: złe umiejscowienie czujnika na zewnątrz
Najczęściej spotykane błędy to umieszczenie czujnika temperatury zewnętrznej:
w pobliżu okna - w wyniku tego, za każdym razem gdy wietrzymy pomieszczenia, na przykład przed snem, czujnik jest owiewany ciepłym powietrzem;
obok wystającego elementu budynku (zwykle płyty balkonu bądź wykuszu) - wtedy czujnik znajdzie się w tzw. "martwej strefie", gdzie nie ma przepływu powietrza;
na powierzchni komina - gdy działa kocioł bądź kominek, wówczas przepływające spaliny lub dym rozgrzewają komin, przez co odczyty czujnika nie będą właściwe. Podobnie się dzieje, gdy czujnik znajduje się w pobliżu z kratek wentylacyjnych;
od strony południowej budynku - wtedy może się okazać, że w ciągu dnia temperatura w domu spada, ponieważ automatyka otrzymuje błędną informację o tym, że na zewnątrz temperatura gwałtownie wzrosła. Nawet w zimne, ale słoneczne dni tak zamontowany czujnik może podgrzać się do temperatury 30-35oC, co spowoduje automatyczne wyłączenie instalacji centralnego ogrzewania.
Rozwiązanie
W instrukcji obsługi dołączonej do urządzenia grzewczego bądź regulatora podane są informacje, gdzie należy zamontować czujnik, aby na podstawie jego odczytów automatyka pogodowa właściwie sterowała działaniem całej instalacji grzewczej. Zgodnie z tym nie może być on narażony na kontakt z ciepłym powietrzem (na przykład z uchylonego okna) czy też wystawiony na bezpośrednie działanie promieni słonecznych. Dlatego zaleca się go zawiesić na ścianie północnej domu, najlepiej na dwóch trzecich wysokości budynku. Jest to o tyle ważne, że w pobliżu gruntu czy dachu powietrze może przepływać wolniej i ulegać zawirowaniom, co spowoduje złe odczyty.
Błąd: złe umiejscowienie czujnika na zewnątrz
Najczęściej spotykane błędy to umieszczenie czujnika temperatury zewnętrznej:
w pobliżu okna - w wyniku tego, za każdym razem gdy wietrzymy pomieszczenia, na przykład przed snem, czujnik jest owiewany ciepłym powietrzem;
obok wystającego elementu budynku (zwykle płyty balkonu bądź wykuszu) - wtedy czujnik znajdzie się w tzw. "martwej strefie", gdzie nie ma przepływu powietrza;
na powierzchni komina - gdy działa kocioł bądź kominek, wówczas przepływające spaliny lub dym rozgrzewają komin, przez co odczyty czujnika nie będą właściwe. Podobnie się dzieje, gdy czujnik znajduje się w pobliżu z kratek wentylacyjnych;
od strony południowej budynku - wtedy może się okazać, że w ciągu dnia temperatura w domu spada, ponieważ automatyka otrzymuje błędną informację o tym, że na zewnątrz temperatura gwałtownie wzrosła. Nawet w zimne, ale słoneczne dni tak zamontowany czujnik może podgrzać się do temperatury 30-35oC, co spowoduje automatyczne wyłączenie instalacji centralnego ogrzewania.
Rozwiązanie
W instrukcji obsługi dołączonej do urządzenia grzewczego bądź regulatora podane są informacje, gdzie należy zamontować czujnik, aby na podstawie jego odczytów automatyka pogodowa właściwie sterowała działaniem całej instalacji grzewczej. Zgodnie z tym nie może być on narażony na kontakt z ciepłym powietrzem (na przykład z uchylonego okna) czy też wystawiony na bezpośrednie działanie promieni słonecznych. Dlatego zaleca się go zawiesić na ścianie północnej domu, najlepiej na dwóch trzecich wysokości budynku. Jest to o tyle ważne, że w pobliżu gruntu czy dachu powietrze może przepływać wolniej i ulegać zawirowaniom, co spowoduje złe odczyty.
Przeczytaj też, jak dobrze zamontować termostat pokojowy
Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o budowie, remoncie i wykańczaniu wnętrz w Twojej poczcie e-mail: Zobacz przykład
>
Skomentuj:
Automatyka układu grzewczego: zewnętrzny czujnik