Mieszkanie inspirowane paryskimi wnętrzami
Nigdy nie wiadomo, kiedy przeznaczenie zapuka do drzwi. Oto inspirująca historia o tym, jak sesja fotograficzna dla ?Czterech Kątów? zmieniła życie (zawodowe) naszej gospodyni.
To nasze drugie spotkanie z Anią i jej rodziną. W 2011 roku prezentowaliśmy na naszych łamach jej mieszkanie, które sama urządziła (trafiło nawet na okładkę!). Pani domu pracowała wtedy w banku, a udzielanie znajomym porad dotyczących wykańczania wnętrz traktowała wyłącznie jako hobby. Niedawno zaprosiła nas do siebie na kolejną sesję fotograficzną i przypomniała, że w czasie poprzedniego spotkania nasza stylistka poradziła jej, by zmieniła branżę, bo naprawdę ma talent. Słowa okazały się prorocze. Dziś Ania zawodowo zajmuje się projektowaniem wnętrz.
Ania i Marcin kupili nowe, większe mieszkanie, gdy na świecie pojawiło się ich drugie dziecko, mała Różyczka. Układ wnętrz uznali za prawie idealny, a ponieważ budynek był jeszcze w stanie surowym, właścicielka-projektantka bez problemu mogła poczynić drobne zmiany. Zrezygnowała m.in. z drugiej łazienki - zamiast niej wolała mieć gabinet.
Podobnie jak w poprzednim mieszkaniu głównym źródłem inspiracji były paryskie wnętrza, które Ania ceni za ponadczasowość i elegancję. Stąd neutralny kolor ścian, parkiet ułożony we wzór francuskiej jodełki i sztukaterie na ścianach. Wybierając podłogi i stolarkę, stawiała na ich trwałość, tak by za chwilę nie trzeba było myśleć o remoncie. Pomysły zaczerpnięte z wnętrzarskiej klasyki przełamała nowoczesnymi elementami. I nie rozstała się ze swoimi sprawdzonymi przyjaciółmi - biblioteczka, białe kinkiety i łazienkowa lampa przeprowadziły się tu razem z gospodarzami.
Skomentuj:
Mieszkanie inspirowane paryskimi wnętrzami