Kolorystyczna metamorfoza dziecięcego pokoju
Kiedy Maja i Aleksander nieco podrośli, ich mama doszła do wniosku, że pora zmienić wystrój dziecięcego pokoju. Przede wszystkim - nieco uspokoić kolorystykę. I tak się stało: wielobarwne wnętrze teraz tonie w błękitach.
Mały wzorzysty dywanik został zastąpiony dużym jednobarwnym dywanem, na którym można się wygodnie wylegiwać, a niebieskie krzesełka z plastiku ustąpiły miejsca białym, drewnianym. I to właściwie jedyne nowe elementy wyposażenia, jakie pojawiły się w pokoju pięcioletniej Mai i trzyipółletniego Aleksandra. Większe zmiany zaszły na ścianach - zdobiące je kolorowe malowidła zniknęły pod farbą i pasiastą tapetą, co wprowadziło kolorystyczny ład i nadało pokojowi nieco „doroślejszy” charakter. Mama Ula doszła bowiem do wniosku, że rodzeństwo nie potrzebuje już stymulujących bodźców w postaci mocnych barw.
Meble, oprócz krzesełek, nie zostały zmienione - nadal mogą służyć dzieciom. Ale kiedy zajdzie potrzeba, łatwo będzie można je wymienić: wstawić większe łóżka, niskie stoliki zastąpić biurkami, a nad nimi zawiesić dodatkowe półki na książki. Bo przecież czas szybko leci i Maja, które teraz chodzi jeszcze do przedszkola, niedługo stanie się uczennicą.
KOSZTORYS
Tapeta Duett (Tikkurila) - 417 zł
Farba Duett (Tikkurila) - 220 zł
Listwy sztukateryjne na drzwi, klej (supermarket budowlany) - 64 zł
Farba renowacyjna (V33) - 69 zł
Farba tablicowa (Benjamin Moore) - 158 zł
Farba podkładowa Stix (Benjamin Moore) - 111 zł
Listwy przypodłogowe (Barlinek) - 368 zł
Krzesełka Kritter (IKEA) - 100 zł
Dywan Almsted (IKEA) - 799 zł
Razem: 2306 zł (bez kosztów robocizny)
Skomentuj:
Kolorystyczna metamorfoza dziecięcego pokoju