Wysokie mieszkanie z piętrowym łóżkiem
Gdy nad dachami Mokotowa pojawia się rozśpiewana muza, z pewnością zdąża do mieszkania Philippa. Muzyka bowiem towarzyszy mu na co dzień i w domu, i w pracy.
Tylko Warszawa i tylko Mokotów. Ta część stolicy miała zawsze szczególne znaczenie dla Philippa Eichholzera. Niech nas nie zmyli obco brzmiące nazwisko - choć w jego żyłach płynie domieszka krwi austriackiej, Philipp jest Polakiem. Dorastał i wychowywał się na Mokotowie. Później wyjechał do Frankfurtu nad Menem, gdzie zdał maturę. W Niemczech właśnie rozpoczął karierę muzyczną i zawodową. Ale gdy tylko nadarzyła się okazja pracy w Polsce, nie zawahał się ani chwili, tym bardziej że został szefem muzycznym trzech muzycznych telewizji. Poza tym gra w nieznanym (jeszcze) szerszej publiczności zespole Słupy Rtęci i kocha wszystko, co wiąże się z muzyką. Po powrocie do Warszawy postanowił wynająć coś na ulubionym Mokotowie. Lubi klimat tej dzielnicy, która kojarzy mu się z dzieciństwem i beztroską. Zależało mu nie tyle na dużej powierzchni wnętrza, ile na niepowtarzalnej atmosferze. A przede wszystkim miało być na tyle wysokie, aby dało się wstawić wymarzone piętrowe łóżko. Mieszkanie, które znalazł, idealnie spełniało te warunki, miało jednak jeden minus - było bardzo zniszczone. Philipp postanowił nie tylko tchnąć w nie drugie życie, ale też - pomimo licznych zawodowych obowiązków - samemu przeprowadzić remont. W dwupokojowym mieszkaniu (48 m kw.) pracy było co niemiara. Na dodatek nie wszystko poszło tak, jak powinno. Na przykład renowacja dębowego parkietu. Po wycyklinowaniu Philipp położył na nim lakier, a gdy podłoga wyschła, okazało się, że ma inny kolor niż planowany. Cyklinowanie i lakierowanie trzeba było powtórzyć. Walka z materią, toczona głównie wieczorami, trwała trzy miesiące. Pierwszym sprzętem, który pojawił się w odnowionym wnętrzu, było - jak nietrudno zgadnąć - piętrowe łóżko. Później dołączyły do niego rodzinne meble, pamiątki z podróży, najróżniejsze przedmioty uratowane ze śmietnika. Gospodarz czuje się tutaj znakomicie. Mieszkanie jest miejscem ożywionych spotkań towarzyskich i miejscem prób zespołu. Jednak Philipp zastanawia się już nad kupnem własnego M. Oczywiście na Mokotowie.
Skomentuj:
Wysokie mieszkanie z piętrowym łóżkiem