Tekst: Elżbieta Błasikiewicz Stylizacja: Karolina Świderska Zdjęcia: Arkadiusz Ścichocki
Meble. Takie, które sprzyjały wygodnemu domowemu życiu, a więc stoły z krzesłami, kanapy, fotele i oczywiście łóżka, szafy, skrzynie, komody.
Nie tylko miejsce do mieszkania, ale też muzeum narodowej pamięci. Skromny, a jednak atrakcyjny. Tak bardzo, że przetrwał wieki w niemal niezmienionej formie i do dziś ma wielu amatorów. Dom to czy ideał?
1 z 9Meble. Takie, które sprzyjały wygodnemu domowemu życiu, a więc stoły z krzesłami, kanapy, fotele i oczywiście łóżka, szafy, skrzynie, komody.
2 z 9Zastawa stołowa. Serwisy były rzadkością. Swobodnie zestawiano naczynia w różnych stylach - w miejsce stłuczonych musiały przecież pojawić się nowe.
3 z 9Tkaniny. Pełniły przede wszystkim funkcję praktyczną. Dywany, kilimy, skóry zwierząt ocieplały ściany i podłogi, poduszki dawały miękkie oparcie odpoczywającym domownikom, a wełniane pledy albo chusty ogrzewały ich kolana. W mniej reprezentacyjnych pomieszczeniach, np. sypialniach, wieszano haftowane makatki.
4 z 9Ozdoby. Portrety przodków i postaci historycznych, tkaniny dekoracyjne, a także naczynia ustawiane w serwantkach.
5 z 9Kolory. Dużo beżów, brązów i innych spokojnych, naturalnych barw. Jaskrawe odcienie pojawiały się tylko w dodatkach.
6 z 9Materiały. Głównie drewno - surowiec pozyskiwany w najbliższej okolicy. ale też luksusowe metale, kryształy, wschodnie traniny.
7 z 9Dary natury. Grzyby, warzywa, owoce - przetworzone i ładnie opakowane - także cieszyły oczy biesiadników.
8 z 9Broń. Powszechny był zwyczaj eksponowania w reprezentacyjnych pomieszczeniach szabli, rapierów, karabeli czy pistoletów - tak by szlachcic zawsze miał broń pod ręką.
9 z 9System wartości. Obejmował zarówno przysłowiową już staropolską gościnność, jak i kult narodowych bohaterów.
O stylu w skrócie
Dworek polski na dobre zrósł się z pejzażem naszego kraju. Jego architektura (prostopadłościenna bryła z gankiem, kryta wysokim czterospadowym dachem) zmieniała się przez wieki jedynie w szczegółach. Z czasem, zwłaszcza w okresie zaborów, nabrał znaczenia symbolicznego - z siedziby ziemiańskiej przekształcił się w ostoję polskiej tradycji, obyczaju i patriotyzmu. Jego wnętrz nie urządzano ani kosztownie, ani reprezentacyjnie. Na umeblowanie składały się przeważnie sprzęty z różnych epok, przechodzące z pokolenia na pokolenie. Najważniejszym miejscem, gdzie spotykała się rodzina i przyjeżdżający w odwiedziny goście, był pokój dzienny. Oprócz mebli wypoczynkowych (najpierw tylko ław, krzeseł i foteli, później także kanap) musiał stać w nim stół, bo długie biesiadowanie związało się nierozerwalnie ze stylem życia polskiego ziemiaństwa.
Skomentuj:
Polski dworek - szlacheckie gniazdo