Tekst: Elżbieta Błasikiewicz Stylizacja: Aneta Kosiba Zdjęcia: Marcin Urban
Właściciele Villa Toscana w Murzasichlu koło Zakopanego, pragnąc przywołać w pensjonacie klimat tradycyjnych toskańskich wnętrz, zwrócili się do redakcji "Czterech Kątów" z prośbą o pomoc w zaaranżowaniu jednego z apartamentów. Nasza projektantka spełniła ich marzenia.
1 z 7SYPIALNIA PRZED ZMIANĄ. Przed remontem apartament składał się z obszernego pokoju, umownie podzielonego na część wypoczynkową i sypialną, oraz łazienki.
2 z 7SYPIALNIA PO ZMIANIE. Łóżko, nocne stoliki i baldachim z kutego metalu zrobił kowal artysta. Lampy zostały kupione w antykwariacie w Toskanii. Z Włoch sprowadzono również imitujące kamień płytki gresu na podłogę.
3 z 7SYPIALNIA PO ZMIANIE. Kolorystykę narzuciła nazwa apartamentu - Różowy. Aby nadać ścianom wygląd starego muru, nierównomiernie położono na nie chropawy (zmieszany z piaskiem) tynk i pomalowano techniką przecierek na kilka odcieni różu.
4 z 7ŁAZIENKA PRZED ZMIANĄ. Łazienka, chociaż schludna i wygodna, nie miała nic wspólnego z luksusowym salonem kąpielowym, jaki chcieli zaoferować gościom właściciele pensjonatu.
5 z 7ŁAZIENKA PO ZMIANIE. Łazienka została dwukrotnie powiększona. W ścianie oddzielającej ją od biblioteki wybito wewnętrzne okno. Uwagę zwraca osadzona w otworze metalowa rama - kopia renesansowych włoskich wzorów, wykuta według dostarczonego projektu przez kowala z Murzasichla. Intymność w kąpieli zapewniają grube szybki z ręcznie odlewanego szkła, przypominające denka butelek. Dwuosobową wannę ustawiono na postumencie wyłożonym (tak jak fragment ściany) trawertynem w rzadkich odcieniach, który sprowadzono z Włoch. Stamtąd pochodzą też wszystkie urządzenia sanitarne.
6 z 7ŁAZIENKA PO ZMIANIE. Blat pod kamienną umywalkę zrobiono gospodarskim sposobem: w formie z desek osadzono metalowe pręty i zalano betonem. Po wyschnięciu i usunięciu drewna wypolerowano go i zabezpieczono specjalnym woskiem.
7 z 7ŁAZIENKA PO ZMIANIE. Stylowe dodatki: wieszak na ręczniki, uchwyt na papier i świecznik wyszperano na targach staroci we Włoszech.
Aneta Kosiba, projektantka: - Po przebudowaniu apartamentu i powiększeniu go o dobudówkę powstało przestronne, jasne wnętrze (65 m kw.). Aranżacja w toskańskim stylu była wprawdzie pracochłonna, ale nie trudna - właściciele, kolekcjonerzy starych przedmiotów m.in. z tego regionu, mieli wiele pasujących drobiazgów. Resztę znaleźliśmy w sklepach i na targach w Krakowie i we Włoszech.
Skomentuj:
Wnętrze w toskańskim stylu