Ozdobne trawy
Wiosną i latem trawy ozdobne nikną w powodzi kolorowych kwiatów. Ale już jesienią mogą zagrać na balkonach pierwsze skrzypce. O tej porze roku są najpiękniejsze, z dumą prezentują swoje puszyste pióropusze lub barwne źdźbła - zielone, brązowe, żółte, a nawet w paski.
1 z 6
2 z 6
3 z 6
4 z 6
5 z 6
6 z 6
Trawy ozdobne warto uprawiać nie tylko ze względu na ich oryginalną urodę. Nie wymagają uciążliwej pielęgnacji, są odporne na choroby, szkodniki atakują je raczej rzadko. Rosną bardzo szybko; niektóre egzotyczne gatunki są naprawdę wysokie (np. trawa pampasowa, miskanty, rozplenica syberyjska i mozga trzcinowata dorastają do 3 metrów); na balkonie najlepiej prezentują się w dużych pojedynczych donicach.
Wiele gatunków jest zimozielonych, wyglądają więc efektowne przez cały rok (np. kostrzewa sina i kostrzewa miotlasta). Jeśli nie zetniemy łodyg na zimę, będą wystawać spod śniegu, tworząc interesujące zimowe kompozycje.
Niektóre gatunki (np. trawa pampasowa, rozplenica, ostnica) mogą zimą przemarznąć, dlatego późną jesienią należy związać źdźbła i obsypać korą lub obłożyć gałązkami oraz dobrze zabezpieczyć donicę (np. styropianem).
Trawy najlepiej sadzić wiosną; pojemniki ustawiamy w ciepłych, słonecznych miejscach. Podlewamy umiarkowanie.
Wiele gatunków jest zimozielonych, wyglądają więc efektowne przez cały rok (np. kostrzewa sina i kostrzewa miotlasta). Jeśli nie zetniemy łodyg na zimę, będą wystawać spod śniegu, tworząc interesujące zimowe kompozycje.
Niektóre gatunki (np. trawa pampasowa, rozplenica, ostnica) mogą zimą przemarznąć, dlatego późną jesienią należy związać źdźbła i obsypać korą lub obłożyć gałązkami oraz dobrze zabezpieczyć donicę (np. styropianem).
Trawy najlepiej sadzić wiosną; pojemniki ustawiamy w ciepłych, słonecznych miejscach. Podlewamy umiarkowanie.
Skomentuj:
Ozdobne trawy