Projekt domu o geometrycznej bryle i dużych przeszkleniach

Historia niezwykłego domu z lat 60. XX wieku

Historia tego domu sięga aż do lat 60. XX wieku. Wtedy to młody, dopiero początkujący amerykański architekt Richard Meier dostał propozycje zaprojektowania domu. Projekt ukończony w 1967 roku,  nie tylko zyskał uznanie właścicieli i środowiska, ale zrewolucjonizował ówczesne myślenie o projektowaniu domów w Stanach Zjednoczonych. Jak się okazało, projekt był także początkiem wielkiej kariery architekta Richarda Meiera. Po 50 latach od powstania domu, zaglądamy do niego, by sprawdzić czy mimo upływu czasu, rezydencjawciąż zachwyca swoją oryginalnością i nowoczesnymi rozwiązaniami. 

Gdzie położona jest rezydencja?

Rezydencja położona jest w miejscowości Darien w stanie Connecticut , na zalesionym terenie z widokiem na wyspę Long Island. Budynek został zbudowany dla Freda i Carole Smith, obecnie rezydencja należy do ich synów, Chucka i Hobie Smitha.

Jak się zaczęło?

Propozycja zaprojektowania domu w Darien trafiła do architekta 4 lata po otwarciu studia architektonicznego. Przyszłym właścicielom domu zależało na młodym architekcie, który poświęciłby całą swoją uwagę na zaprojektowanie domu. 

Dla młodego, głodnego sukcesu projektanta była to szansa na zaistnienie w świecie architektury i możliwość w pełni zaprezentowania swojego talentu.

Rzeczywiście, tak też się stało i projekt ten okazał się absolutną przepustką do sukcesu. To właśnie ten projekt rozpoczął wielką karierę Meiera, który przez kolejne lata tylko potwierdzał swoją zawodową wartość, słynąc przy tym z projektowania domów o geometrycznych bryłach w których dominowała biel i przeszklenia. W 1984 roku Richard Meier zdobył prestiżową nagrodę Pritzkera, stając się wiodącą postacią w ruchu modernistycznym Ameryki lat 60. ubiegłego wieku. 

Jak obecnie wygląda budynek?

Mimo upływu lat, dom wciąż zaskakuje swoją nowoczesnością i odważnymi, oryginalnymi rozwiązaniami. Kolorem przewodnim jest biel, która wspaniale koresponduje z widokiem morza za oknem. Uroku dodaje zieleń - trawnik i drzewa, które znajdują się przed domem.

Wystrój wnętrz, choć nowoczesny, oddaje hołd oryginalnemu projektowi. Nawiązania do pierwotnego projektu są tak silne, że obecny właściciel domu, który w tym domu spędził dzieciństwo, podkreśla, że przekraczając próg domu wracają wspomnienia. 

Wygląd budynku

Budynek został zaprojektowany w taki sposób, by podzielić dom na strefę publiczną i prywatną. 

Dom został zbudowany na pochyłym terenie o powierzchni 0,6 hektara. Elewacja budynku od strony ulicy wygląda niepozornie - małe okna, zabudowana fasada nie przyciągają uwagi, jednak to tylko pozory. W części zabudowanej budynku, widzianej z ulicy znajdują się sypialnie, stąd też niewielkie okna, które zapewniają prywatność. Celowo, duże przeszklenia znajdują się z drugiej strony domu, gdzie z okien można podziwiać morze. 

Nic dziwnego, że kiedy budynek został ukończony cieszył się ogromnym zainteresowaniem. W końcu w czasach, kiedy domy były budowane zgodnie z określoną konwencją, projekt Meiera był zdecydowanie bardziej otwarty, nowoczesny i przejrzysty. 

Niezwykła precyzja

Jednym z ulubionych aspektów domu Meiera jest niezwykła precyzja, którą prezentuje zarówno jego projekt, jak i konstrukcja. Dla samego 83-letniego architekta, wieloletnia współpraca z rodziną Smitha sprawiała, że projekt ten jest dla niego szczególnie znaczący. Projekt zdobył wiele nagród i do dziś jest uważane za coś więcej niż projekt domu - jest traktowane niemal jak dzieło sztuki. 

Dane projektu:

Miejsce i data powstania: Darien w stanie Connecticut, USA, 1967 rok

Właściciele domu: Fred i Carole Smith, następnie ich synowie Chuck i Hobie Smith.

Autor projektu: Richard Meier

Zdjęcia: Mike Schwartz