Budowa Wnętrza Metamorfoza: w klimacie fabrycznym Metamorfoza: w klimacie fabrycznym Tekst: Elżbieta Błasikiewicz
Stylizacja: Klara Kowtun
Zdjęcia: Arkadiusz Ścichocki
12-01-2012 09:30
W krótkiej wannie (140 cm) gospodarz nie mógł się wygodnie kąpać. Urządzenie ustawione wzdłuż dłuższej ściany dodatkowo zwężało i tak bardzo wąską łazienkę. - Zdjęcie: Arkadiusz Ścichocki Metamorfoza: Łazienka była niewielka, a do tego poprzecinana rurami, tak jak to bywa w starych kamienicach. Zgodnie z zasadą, że czego nie można ukryć, warto wyeksponować, stylistka zostawiła rury na widoku i tak zaprojektowała wystrój, by wnętrze nabrało wyraźnie industrialnego charakteru.
1 z 7 W krótkiej wannie (140 cm) gospodarz nie mógł się wygodnie kąpać. Urządzenie ustawione wzdłuż dłuższej ściany dodatkowo zwężało i tak bardzo wąską łazienkę. - Zdjęcie: Arkadiusz Ścichocki
Otwórz galerię
(7)
2 z 7 Płytki ceramiczne nawiązują do wzornictwa sprzed pięćdziesięciu lat. Kwadratowymi kafelkami 15 x 15 cm wyłożono ściany do różnej wysokości - przy wannie do trzech czwartych, na pozostałych mniej więcej do połowy. Białą płaszczyznę ożywiają czarne listwy dekoracyjne położone nad cokołami. Resztę ścian i sufit pomalowano wodoodporną farbą. Oświetlenie wzmocniło industrialny klimat wnętrza. W suficie zainstalowano dwie lampy przemysłowe wylicytowane na aukcji internetowej, które równomiernie oświetlają całe pomieszczenie. Kinkiet nad wanną przydaje się podczas kąpieli, a po skierowaniu klosza na lustro - np. przy goleniu. Jest to kultowy model Idell zaprojektowany przez Christiana Della dla firmy Kaiser w latach czterdziestych XX wieku. Gospodarz upolował go na e-bayu. - Zdjęcie: Arkadiusz Ścichocki 3 z 7 Umywalka również zmieniła miejsce. Teraz wisi na ścianie, przy której wcześniej była wanna. Wybrano prosty laboratoryjny model, tak by nic nie zakłócało stylu wnętrza. Nad kranem jest miejsce na mydelniczkę i pojemnik ze szczoteczką do zębów, dzięki czemu nie trzeba było montować półki pod lustrem. Lustro o fazowanych krawędziach przyklejono do ściany nad umywalką. Ścianę wokół tafli zdobi zabawna 'rama' z naklejki. Uwagę zwracają również staromodne kontakty z bakelitu. Właściciel wyszukał je na targu staroci, bo nie odpowiadały mu nowoczesne wzory. - Zdjęcie: Arkadiusz Ścichocki 4 z 7 Wieszaczki na ręczniki przy umywalce to po prostu solidne 12-centymetrowe gwoździe kupione za grosze w supermarkecie budowlanym. W tej roli sprawdzają się znakomicie, idealnie również wpisują się w nowy wystrój pomieszczenia. - Zdjęcie: Arkadiusz Ścichocki 5 z 7 Łazienka nie dość, że była mała, to na dodatek miała nieregularny kształt, co utrudniało wygodne rozmieszczenie urządzeń. Mimo że zostały zainstalowane w jedynych możliwych wówczas miejscach, pomieszczenie nie było funkcjonalne. - Zdjęcie: Arkadiusz Ścichocki 6 z 7 Regał z płyty gipsowo-kartonowej został zbudowany w miejscu zyskanym dzięki przesunięciu zarówno ściany łazienki, jak i prowadzących do niej drzwi. W dolnej część konstrukcji stanęła pralka; wyżej powstały otwarte półki. Sedes idealnie dopasowano do nowego wystroju wnętrza. Z trudem kupiono rzadko już stosowany górnopłuk - ostatecznie okazał się on najdroższym elementem wyposażenia. Podłogę wyłożono deskami z dębu bielonego zabezpieczonego olejem. Wykończono ją wysokimi cokołami z MDF. - Zdjęcie: Arkadiusz Ścichocki 7 z 7 Drzwi dokładnie oczyszczono ze starego lakieru, szlifując je papierem ściernym, a następnie rozbielono bejcą i pomalowano bezbarwnym lakierem akrylowym. Wanna stoi teraz wzdłuż ściany naprzeciwko wejścia, przy której poprzednio był także sedes. Ten został przeniesiony na sąsiednią ścianę, nieco przesuniętą i wyprostowaną podczas remontu. Nowa wanna o długości 160 cm umożliwia gospodarzowi kąpiel w dużo wygodniejszej pozycji. - Zdjęcie: Arkadiusz Ścichocki Koniec galerii zdjęć W krótkiej wannie (140 cm) gospodarz nie mógł się wygodnie kąpać. Urządzenie ustawione wzdłuż dłuższej ściany dodatkowo zwężało i tak bardzo wąską łazienkę. - Zdjęcie: Arkadiusz Ścichocki
Płytki ceramiczne nawiązują do wzornictwa sprzed pięćdziesięciu lat. Kwadratowymi kafelkami 15 x 15 cm wyłożono ściany do różnej wysokości - przy wannie do trzech czwartych, na pozostałych mniej więcej do połowy. Białą płaszczyznę ożywiają czarne listwy dekoracyjne położone nad cokołami. Resztę ścian i sufit pomalowano wodoodporną farbą. Oświetlenie wzmocniło industrialny klimat wnętrza. W suficie zainstalowano dwie lampy przemysłowe wylicytowane na aukcji internetowej, które równomiernie oświetlają całe pomieszczenie. Kinkiet nad wanną przydaje się podczas kąpieli, a po skierowaniu klosza na lustro - np. przy goleniu. Jest to kultowy model Idell zaprojektowany przez Christiana Della dla firmy Kaiser w latach czterdziestych XX wieku. Gospodarz upolował go na e-bayu. - Zdjęcie: Arkadiusz Ścichocki
Umywalka również zmieniła miejsce. Teraz wisi na ścianie, przy której wcześniej była wanna. Wybrano prosty laboratoryjny model, tak by nic nie zakłócało stylu wnętrza. Nad kranem jest miejsce na mydelniczkę i pojemnik ze szczoteczką do zębów, dzięki czemu nie trzeba było montować półki pod lustrem. Lustro o fazowanych krawędziach przyklejono do ściany nad umywalką. Ścianę wokół tafli zdobi zabawna 'rama' z naklejki. Uwagę zwracają również staromodne kontakty z bakelitu. Właściciel wyszukał je na targu staroci, bo nie odpowiadały mu nowoczesne wzory. - Zdjęcie: Arkadiusz Ścichocki
Wieszaczki na ręczniki przy umywalce to po prostu solidne 12-centymetrowe gwoździe kupione za grosze w supermarkecie budowlanym. W tej roli sprawdzają się znakomicie, idealnie również wpisują się w nowy wystrój pomieszczenia. - Zdjęcie: Arkadiusz Ścichocki
Łazienka nie dość, że była mała, to na dodatek miała nieregularny kształt, co utrudniało wygodne rozmieszczenie urządzeń. Mimo że zostały zainstalowane w jedynych możliwych wówczas miejscach, pomieszczenie nie było funkcjonalne. - Zdjęcie: Arkadiusz Ścichocki
Regał z płyty gipsowo-kartonowej został zbudowany w miejscu zyskanym dzięki przesunięciu zarówno ściany łazienki, jak i prowadzących do niej drzwi. W dolnej część konstrukcji stanęła pralka; wyżej powstały otwarte półki. Sedes idealnie dopasowano do nowego wystroju wnętrza. Z trudem kupiono rzadko już stosowany górnopłuk - ostatecznie okazał się on najdroższym elementem wyposażenia. Podłogę wyłożono deskami z dębu bielonego zabezpieczonego olejem. Wykończono ją wysokimi cokołami z MDF. - Zdjęcie: Arkadiusz Ścichocki
Drzwi dokładnie oczyszczono ze starego lakieru, szlifując je papierem ściernym, a następnie rozbielono bejcą i pomalowano bezbarwnym lakierem akrylowym. Wanna stoi teraz wzdłuż ściany naprzeciwko wejścia, przy której poprzednio był także sedes. Ten został przeniesiony na sąsiednią ścianę, nieco przesuniętą i wyprostowaną podczas remontu. Nowa wanna o długości 160 cm umożliwia gospodarzowi kąpiel w dużo wygodniejszej pozycji. - Zdjęcie: Arkadiusz Ścichocki
Skomentuj:
Metamorfoza: w klimacie fabrycznym