<B>Za drzwiami mieszkania na warszawskiej Starówce znajdują się prawdziwe skarby - pamiątki z wojaży po całym świecie i bogata literatura podróżnicza. To tutaj gospodarz, Jarosław Kret, przygotowuje się do kolejnej wyprawy i pisze nową książkę.</B><br/> Biblioteczkę z malowanego dębu wypełnia fachowa literatura. Na ścianie nad biokominkiem wisi namalowany na jedwabiu obraz przedstawiający Wielkiego Mogoła (władcę z dynastii władającej Indiami od XVI do XIX wieku). Stolik i krzesło (z drewna, macicy perłowej i kości) gospodarz przywiózł z Egiptu. Chodniki pochodzą m.in. z Indii i Egiptu. - fot.CK
Za drzwiami mieszkania na warszawskiej Starówce znajdują się prawdziwe skarby - pamiątki z wojaży po całym świecie i bogata literatura podróżnicza. To tutaj gospodarz, Jarosław Kret, przygotowuje się do kolejnej wyprawy i pisze nową książkę.
1 z 13<B>Za drzwiami mieszkania na warszawskiej Starówce znajdują się prawdziwe skarby - pamiątki z wojaży po całym świecie i bogata literatura podróżnicza. To tutaj gospodarz, Jarosław Kret, przygotowuje się do kolejnej wyprawy i pisze nową książkę.</B><br/> Biblioteczkę z malowanego dębu wypełnia fachowa literatura. Na ścianie nad biokominkiem wisi namalowany na jedwabiu obraz przedstawiający Wielkiego Mogoła (władcę z dynastii władającej Indiami od XVI do XIX wieku). Stolik i krzesło (z drewna, macicy perłowej i kości) gospodarz przywiózł z Egiptu. Chodniki pochodzą m.in. z Indii i Egiptu. - fot.CK
2 z 13Jarosław Kret, z wykształcenia egiptolog, z zawodu dziennikarz, fotoreporter, prezenter telewizyjny. Autor filmów dokumentalnych i książek o tematyce podróżniczej (Moje Indie, Moja Ziemia Święta, Madagaskar). Znany z Teleekspressu, programów: Klub podróżników, Od słów do głów, ,Planeta według Kreta, Polska według Kreta, audycji Lato z Radiem. Pracował w miesięczniku National Geographic Polska. Od 2002 roku prezentuje w TVP pogodę. Należy do elitarnego Explores Club oraz Climate Broadcasters Network Europe (organizacji zrzeszającej prezenterów i twórców prognozy pogody).
3 z 13Ta indyjska komoda to ulubiony mebel gospodarza. Jest zrobiona z drewna obitego blachą z wytłaczanymi wzorami.
4 z 13Marmurowe popiersie muzułmanina (na szafce) waży 150 kg. Na szczęście nie trzeba było wieźć go z daleka - to zdobycz z warszawskiego targu staroci. Zielony malowany stolik przyjechał natomiast z Azerbejdżanu, brązowy, inkrustowany - z Libanu. Nad kanapą wisi zdjęcie podróżnika.
5 z 13Parawan z wizerunkami maharadżów i komoda pochodzą z Indii, ale zostały kupione w Warszawie. Nad biurkiem, na portrecie Audrey Hepburn, wisi brazylijska flaga. Podłoga z egzotycznego merbau ma certyfikat zaświadczający, że drewno pochodzi z legalnego importu (co podkreśla gospodarz, wrażliwy na ochronę przyrody). - CK
6 z 13Łazienka ma trzy ściany przeszklone luksferami. Na czwartej między szare płytki terakoty wkomponowano paski naturalnego kamienia o fakturze przypominającej bambus. Indyjska koszula, tzw. kurta, służy gospodarzowi jako pidżama. Drewniane buty geta nosi się w Japonii do tradycyjnego kimona.
7 z 13Ryngraf Rycerza Białej Wstążki otrzymany w 2010 roku z rąk minister Elżbiety Radziszewskiej, Pełnomocnika Rządu do spraw Równego Traktowania. Nominację na członków Kapituły uzyskało wówczas dziesięciu Rycerzy XXI wieku (oprócz gospodarza m.in. Artur Barciś, Tomasz Karolak, Wojciech Malajkat, Borys Szyc). Celem Kapituły jest walka z przemocą wobec kobiet.
8 z 13Portret lemura namalowany na desce pan Jarosław kupił w jednej z wiosek na Madagaskarze.
9 z 13Bakelitowy rzutnik Bajka to spełnione niedawno marzenie z dzieciństwa. Przed laty mały Jarek biegał z przezroczami do kolegi, szczęśliwego posiadacza takiego urządzenia. Duży Jarosław kupił swój własny rzutnik na targu staroci (nadal działa!).
10 z 13Bęben indyjski, czyli tabla, to blaszany instrument opleciony rzemieniami (występuje zawsze w zestawie z drugim, drewnianym bębnem). Z przodu widać wschodni symbol pomyślności - swastykę (nazwa pochodzi z sanskrytu, czyli języka starohinduskiego, i oznacza przynoszący szczęście). Gospodarz bardzo chciał się nauczyć na nim grać, ale - jak stwierdza ze śmiechem - okazało się to trudniejsze niż wyższa matematyka. Sitar, tradycyjny indyjsko-perski instrument z suszonej tykwy, uważany za protoplastę gitary.
11 z 13Szklana karafka została wypatrzona przez pana Jarosława na targu w Libanie.
12 z 13Przedmioty należące do Masajów: shukr - tradycyjny materiał owijany wokół ciała, noszona za pasem hebanowa pałka służąca do obrony oraz skórzane sandały z podeszwami z... opony.
13 z 13Najnowsza książka gospodarza, klucz do poznania Egiptu.
<B>Za drzwiami mieszkania na warszawskiej Starówce znajdują się prawdziwe skarby - pamiątki z wojaży po całym świecie i bogata literatura podróżnicza. To tutaj gospodarz, Jarosław Kret, przygotowuje się do kolejnej wyprawy i pisze nową książkę.</B><br/> Biblioteczkę z malowanego dębu wypełnia fachowa literatura. Na ścianie nad biokominkiem wisi namalowany na jedwabiu obraz przedstawiający Wielkiego Mogoła (władcę z dynastii władającej Indiami od XVI do XIX wieku). Stolik i krzesło (z drewna, macicy perłowej i kości) gospodarz przywiózł z Egiptu. Chodniki pochodzą m.in. z Indii i Egiptu. - fot.CK
Jarosław Kret, z wykształcenia egiptolog, z zawodu dziennikarz, fotoreporter, prezenter telewizyjny. Autor filmów dokumentalnych i książek o tematyce podróżniczej (Moje Indie, Moja Ziemia Święta, Madagaskar). Znany z Teleekspressu, programów: Klub podróżników, Od słów do głów, ,Planeta według Kreta, Polska według Kreta, audycji Lato z Radiem. Pracował w miesięczniku National Geographic Polska. Od 2002 roku prezentuje w TVP pogodę. Należy do elitarnego Explores Club oraz Climate Broadcasters Network Europe (organizacji zrzeszającej prezenterów i twórców prognozy pogody).
Ta indyjska komoda to ulubiony mebel gospodarza. Jest zrobiona z drewna obitego blachą z wytłaczanymi wzorami.
Marmurowe popiersie muzułmanina (na szafce) waży 150 kg. Na szczęście nie trzeba było wieźć go z daleka - to zdobycz z warszawskiego targu staroci. Zielony malowany stolik przyjechał natomiast z Azerbejdżanu, brązowy, inkrustowany - z Libanu. Nad kanapą wisi zdjęcie podróżnika.
Parawan z wizerunkami maharadżów i komoda pochodzą z Indii, ale zostały kupione w Warszawie. Nad biurkiem, na portrecie Audrey Hepburn, wisi brazylijska flaga. Podłoga z egzotycznego merbau ma certyfikat zaświadczający, że drewno pochodzi z legalnego importu (co podkreśla gospodarz, wrażliwy na ochronę przyrody). - CK
Łazienka ma trzy ściany przeszklone luksferami. Na czwartej między szare płytki terakoty wkomponowano paski naturalnego kamienia o fakturze przypominającej bambus. Indyjska koszula, tzw. kurta, służy gospodarzowi jako pidżama. Drewniane buty geta nosi się w Japonii do tradycyjnego kimona.
Ryngraf Rycerza Białej Wstążki otrzymany w 2010 roku z rąk minister Elżbiety Radziszewskiej, Pełnomocnika Rządu do spraw Równego Traktowania. Nominację na członków Kapituły uzyskało wówczas dziesięciu Rycerzy XXI wieku (oprócz gospodarza m.in. Artur Barciś, Tomasz Karolak, Wojciech Malajkat, Borys Szyc). Celem Kapituły jest walka z przemocą wobec kobiet.
Portret lemura namalowany na desce pan Jarosław kupił w jednej z wiosek na Madagaskarze.
Bakelitowy rzutnik Bajka to spełnione niedawno marzenie z dzieciństwa. Przed laty mały Jarek biegał z przezroczami do kolegi, szczęśliwego posiadacza takiego urządzenia. Duży Jarosław kupił swój własny rzutnik na targu staroci (nadal działa!).
Bęben indyjski, czyli tabla, to blaszany instrument opleciony rzemieniami (występuje zawsze w zestawie z drugim, drewnianym bębnem). Z przodu widać wschodni symbol pomyślności - swastykę (nazwa pochodzi z sanskrytu, czyli języka starohinduskiego, i oznacza przynoszący szczęście). Gospodarz bardzo chciał się nauczyć na nim grać, ale - jak stwierdza ze śmiechem - okazało się to trudniejsze niż wyższa matematyka. Sitar, tradycyjny indyjsko-perski instrument z suszonej tykwy, uważany za protoplastę gitary.
Szklana karafka została wypatrzona przez pana Jarosława na targu w Libanie.
Przedmioty należące do Masajów: shukr - tradycyjny materiał owijany wokół ciała, noszona za pasem hebanowa pałka służąca do obrony oraz skórzane sandały z podeszwami z... opony.
Najnowsza książka gospodarza, klucz do poznania Egiptu.
Skomentuj:
Jarosław Kret: w mieszkaniu podróżnika