Budowa Wnętrza Metamorfoza: sen w cieniu brzóz Metamorfoza: sen w cieniu brzóz Elżbieta Błasikiewicz 26-03-2012 10:30
Metamorfoza. Sypialnia przed zmianą. Choć wnętrze było wygodne, brakowało mu charakteru. Ani na ścianach, ani w oknie nie było niczego, co mogłoby zaciekawić, przyciągnąć uwagę. - Fot. Arkadiusz Ścichocki, stylizacja Klara Kowtun Pani domu chciała zaaranżować swoją sypialnię w stonowanych kolorach. Poproszona o radę stylistka pokazała, jak pogodzić spokojny klimat wnętrza z atrakcyjnym wyglądem.
1 z 7 Metamorfoza. Sypialnia przed zmianą. Choć wnętrze było wygodne, brakowało mu charakteru. Ani na ścianach, ani w oknie nie było niczego, co mogłoby zaciekawić, przyciągnąć uwagę. - Fot. Arkadiusz Ścichocki, stylizacja Klara Kowtun
Otwórz galerię
(7)
2 z 7 Pani domu chciała zaaranżować swoją sypialnię w stonowanych kolorach. Nie przewidziała jednak, że taki wystrój okaże się monotonny. Dopiero poproszona o radę stylistka pokazała, jak pogodzić spokojny klimat wnętrza z atrakcyjnym wyglądem. <BR > Metamorfoza. Stolik nocny zastąpił stojącą tu przedtem szafkę (komplet z łóżkiem), która była zdecydowanie za niska. Nowy mebel jest dużo wyższy, łatwo więc sięgnąć np. po odłożone rzeczy. Taki sam stolik udało się zmieścić z drugiej strony łóżka. Nakrycie łóżka dopasowano do kolorystyki wnętrza - biała dzianinowa narzuta zastąpiła brązowy koc, który zbyt mocno kontrastował z pozostałymi barwami. Wybrane tkaniny (oprócz jednej poduszki) mają fakturowe wzory, które nie kłócą się z wyrazistym deseniem tapety. - Fot. Arkadiusz Ścichocki, stylizacja Klara Kowtun 3 z 7 Metamorfoza. Lampka nocna z ceramicznym kloszem zawisła nad jednym ze stolików. Stylistka z gospodynią zrobiły ją z gotowych elementów. Tapeta z motywem brzozowego lasu tak zachwyciła panią domu, że postanowiła ją kupić bez względu na cenę. Naklejona na ścianę za łóżkiem nie tylko udekorowała wnętrze, ale też poprawiła optycznie jego proporcje - podwyższyła je i wywołała wrażenie głębi. - Fot. Arkadiusz Ścichocki, stylizacja Klara Kowtun 4 z 7 Metamorfoza. Zasłonki z cienkiej lnianej tkaniny dodały wnętrzu przytulności. Zawieszono je na przymocowanej do sufitu szynie zakrytej osłonką z tworzywa sztucznego (sprzedawaną w komplecie z szyną). Na sąsiedniej ścianie tapetę przyklejono tylko do wysokości osłonki. Pozostawiony u góry pas białej ściany na pierwszy rzut oka wygląda jak listwa sztukateryjna. - Fot. Arkadiusz Ścichocki, stylizacja Klara Kowtun 5 z 7 Metamorfoza. Między szafą a drzwiami znajduje się spora wnęka. Stojąca w niej deska do prasowania z pewnością nie dodawała wnętrzu uroku. - Fot. Arkadiusz Ścichocki, stylizacja Klara Kowtun 6 z 7 Metamorfoza. Wnęka pomiędzy szafą a drzwiami została zasłonięta białą roletą rzymską, za którą można teraz ukryć całą zawartość minischowka. Aby lepiej wykorzystać przestrzeń we wnęce, do ściany przymocowano wieszaczki na torebki i drobiazgi przechowywane wcześniej w szafie. Tym samym udało się w niej zyskać więcej miejsca na ubrania. - Fot. Arkadiusz Ścichocki, stylizacja Klara Kowtun 7 z 7 Metamorfoza. Galeria zdjęć ozdobiła pustą dotąd ścianę. Czarno-białe fotografie oprawiono w proste ramki w kontrastowych kolorach, tworząc przyciągającą wzrok nieregularną kompozycję. W kącie stanęło zapasowe krzesło z jadalni, które bardzo się tu przydaje. Zrobione z przezroczystego poliwęglanu, wygląda lekko i nie zagraca pokoju. - Fot. Arkadiusz Ścichocki, stylizacja Klara Kowtun Koniec galerii zdjęć Metamorfoza. Sypialnia przed zmianą. Choć wnętrze było wygodne, brakowało mu charakteru. Ani na ścianach, ani w oknie nie było niczego, co mogłoby zaciekawić, przyciągnąć uwagę. - Fot. Arkadiusz Ścichocki, stylizacja Klara Kowtun
Pani domu chciała zaaranżować swoją sypialnię w stonowanych kolorach. Nie przewidziała jednak, że taki wystrój okaże się monotonny. Dopiero poproszona o radę stylistka pokazała, jak pogodzić spokojny klimat wnętrza z atrakcyjnym wyglądem. <BR > Metamorfoza. Stolik nocny zastąpił stojącą tu przedtem szafkę (komplet z łóżkiem), która była zdecydowanie za niska. Nowy mebel jest dużo wyższy, łatwo więc sięgnąć np. po odłożone rzeczy. Taki sam stolik udało się zmieścić z drugiej strony łóżka. Nakrycie łóżka dopasowano do kolorystyki wnętrza - biała dzianinowa narzuta zastąpiła brązowy koc, który zbyt mocno kontrastował z pozostałymi barwami. Wybrane tkaniny (oprócz jednej poduszki) mają fakturowe wzory, które nie kłócą się z wyrazistym deseniem tapety. - Fot. Arkadiusz Ścichocki, stylizacja Klara Kowtun
Metamorfoza. Lampka nocna z ceramicznym kloszem zawisła nad jednym ze stolików. Stylistka z gospodynią zrobiły ją z gotowych elementów. Tapeta z motywem brzozowego lasu tak zachwyciła panią domu, że postanowiła ją kupić bez względu na cenę. Naklejona na ścianę za łóżkiem nie tylko udekorowała wnętrze, ale też poprawiła optycznie jego proporcje - podwyższyła je i wywołała wrażenie głębi. - Fot. Arkadiusz Ścichocki, stylizacja Klara Kowtun
Metamorfoza. Zasłonki z cienkiej lnianej tkaniny dodały wnętrzu przytulności. Zawieszono je na przymocowanej do sufitu szynie zakrytej osłonką z tworzywa sztucznego (sprzedawaną w komplecie z szyną). Na sąsiedniej ścianie tapetę przyklejono tylko do wysokości osłonki. Pozostawiony u góry pas białej ściany na pierwszy rzut oka wygląda jak listwa sztukateryjna. - Fot. Arkadiusz Ścichocki, stylizacja Klara Kowtun
Metamorfoza. Między szafą a drzwiami znajduje się spora wnęka. Stojąca w niej deska do prasowania z pewnością nie dodawała wnętrzu uroku. - Fot. Arkadiusz Ścichocki, stylizacja Klara Kowtun
Metamorfoza. Wnęka pomiędzy szafą a drzwiami została zasłonięta białą roletą rzymską, za którą można teraz ukryć całą zawartość minischowka. Aby lepiej wykorzystać przestrzeń we wnęce, do ściany przymocowano wieszaczki na torebki i drobiazgi przechowywane wcześniej w szafie. Tym samym udało się w niej zyskać więcej miejsca na ubrania. - Fot. Arkadiusz Ścichocki, stylizacja Klara Kowtun
Metamorfoza. Galeria zdjęć ozdobiła pustą dotąd ścianę. Czarno-białe fotografie oprawiono w proste ramki w kontrastowych kolorach, tworząc przyciągającą wzrok nieregularną kompozycję. W kącie stanęło zapasowe krzesło z jadalni, które bardzo się tu przydaje. Zrobione z przezroczystego poliwęglanu, wygląda lekko i nie zagraca pokoju. - Fot. Arkadiusz Ścichocki, stylizacja Klara Kowtun
Skomentuj:
Metamorfoza: sen w cieniu brzóz