Pastelami nazywamy blade, słabo nasycone (inaczej mówiąc, mocno rozbielone) odcienie żółtego, fioletów (lila), czerwieni (jasny róż), zieleni, a także barwy neutralne: popielate szarości i piaskowe beże. Są one miłe dla oka, tworzą we wnętrzach pełną spokoju atmosferę i przez wszystkich są dobrze tolerowane. Nadają się do wszystkich pomieszczeń i do różnych stylów, zarówno historycznych, jak i nowoczesnych, oraz - co szczególnie ważne dla osób bez doświadczenia aranżacyjnego - można je ze sobą dowolnie zestawiać, nie obawiając się, że efekt nie będzie dobry. Łatwo je też komponować z innymi barwami, nawet mocniejszymi. <BR />Rozbieloną zieleń zestawiono z lila i kremową bielą. razem tworzą harmonijne i pełne świeżości zestawienie. Jak widać, akcent mocniejszej barwy (fotel) nie wprowadza żadnego dysonansu. - Fot. Rafa? Lipski
Nadają się do wszystkich pomieszczeń i do różnych stylów, zarówno historycznych, jak i nowoczesnych, oraz - co szczególnie ważne dla osób bez doświadczenia aranżacyjnego - można je ze sobą dowolnie zestawiać, nie obawiając się, że efekt nie będzie dobry. Łatwo je też komponować z innymi barwami, nawet mocniejszymi.
1 z 12Pastelami nazywamy blade, słabo nasycone (inaczej mówiąc, mocno rozbielone) odcienie żółtego, fioletów (lila), czerwieni (jasny róż), zieleni, a także barwy neutralne: popielate szarości i piaskowe beże. Są one miłe dla oka, tworzą we wnętrzach pełną spokoju atmosferę i przez wszystkich są dobrze tolerowane. Nadają się do wszystkich pomieszczeń i do różnych stylów, zarówno historycznych, jak i nowoczesnych, oraz - co szczególnie ważne dla osób bez doświadczenia aranżacyjnego - można je ze sobą dowolnie zestawiać, nie obawiając się, że efekt nie będzie dobry. Łatwo je też komponować z innymi barwami, nawet mocniejszymi. <BR />Rozbieloną zieleń zestawiono z lila i kremową bielą. razem tworzą harmonijne i pełne świeżości zestawienie. Jak widać, akcent mocniejszej barwy (fotel) nie wprowadza żadnego dysonansu. - Fot. Rafa? Lipski
2 z 12Powtarzalność dominującej pastelowej barwy na mniejszych elementach wystroju gwarantuje spójność kompozycji kolorystycznej. - Fot. Arkadiusz Ścichocki / Agencja Gazeta
3 z 12pastelowe barwy znakomicie komponują się z barwami neutralnymi. Tu odcienie lila zestawiono z bielą i szarością. - FOT. Michał Mutor / AG
4 z 12Główną rolę gra tutaj jasna zieleń. Połączono ją z bielą i pastelowymi odcieniami żółci i oranżu (w mniejszejilości). - Fot. Michał Mutor / Agencja Gazeta
5 z 12Pokój wydaje się przesycony światłem. To także zasługa doboru pastelowych barw. - Fot. Sylwester Rejmer
6 z 12Słodkei działanie różu osłabiono tutaj dużymi płaszczyznami neutralnej barwy. - Fot. Sylwester Rejmer
7 z 12Połączenie pasteli z beżem sprawia, że zestawienie kolorystyczne jest mniej słodkie. - Fot. Arkadiusz ?cichocki / AG
8 z 12Dzięki wprowadzeniu akcentów mocniejszej barwy pastelowe wnętrze nie wydaje się mdłe. - Fot. Michal Mutor / AG
9 z 12Gdy ograniczymy liczbę pasteli do dwóch-trzech, uzyskamy wnętrze miłe i spokojne. - Fot. Sylwester Rejmer
10 z 12Kilka pastelowych odcieni- lila, zszarzały róż wyeksponowano na dużych płaszczyznach bieli oraz srebrzystej szarości. Jako dodatek pojawił się brąz, co dodało kompozycji barw charakteru. - Fot. Sylwester Rejmer
11 z 12Jak dobrze widać, nawet zastosowanie wielu pastelowych barw nie wprowadza do wnętrza wrażenia chaosu. - Fot. Rafa? Lipski
12 z 12Pastelowe barwy tworzą w tej sypialni spokojny klimat sprzyjający wypoczynkowi. - Fot. Rafa3 Lipski
Pastelami nazywamy blade, słabo nasycone (inaczej mówiąc, mocno rozbielone) odcienie żółtego, fioletów (lila), czerwieni (jasny róż), zieleni, a także barwy neutralne: popielate szarości i piaskowe beże. Są one miłe dla oka, tworzą we wnętrzach pełną spokoju atmosferę i przez wszystkich są dobrze tolerowane. Nadają się do wszystkich pomieszczeń i do różnych stylów, zarówno historycznych, jak i nowoczesnych, oraz - co szczególnie ważne dla osób bez doświadczenia aranżacyjnego - można je ze sobą dowolnie zestawiać, nie obawiając się, że efekt nie będzie dobry. Łatwo je też komponować z innymi barwami, nawet mocniejszymi. <BR />Rozbieloną zieleń zestawiono z lila i kremową bielą. razem tworzą harmonijne i pełne świeżości zestawienie. Jak widać, akcent mocniejszej barwy (fotel) nie wprowadza żadnego dysonansu. - Fot. Rafa? Lipski
Powtarzalność dominującej pastelowej barwy na mniejszych elementach wystroju gwarantuje spójność kompozycji kolorystycznej. - Fot. Arkadiusz Ścichocki / Agencja Gazeta
pastelowe barwy znakomicie komponują się z barwami neutralnymi. Tu odcienie lila zestawiono z bielą i szarością. - FOT. Michał Mutor / AG
Główną rolę gra tutaj jasna zieleń. Połączono ją z bielą i pastelowymi odcieniami żółci i oranżu (w mniejszejilości). - Fot. Michał Mutor / Agencja Gazeta
Pokój wydaje się przesycony światłem. To także zasługa doboru pastelowych barw. - Fot. Sylwester Rejmer
Słodkei działanie różu osłabiono tutaj dużymi płaszczyznami neutralnej barwy. - Fot. Sylwester Rejmer
Połączenie pasteli z beżem sprawia, że zestawienie kolorystyczne jest mniej słodkie. - Fot. Arkadiusz ?cichocki / AG
Dzięki wprowadzeniu akcentów mocniejszej barwy pastelowe wnętrze nie wydaje się mdłe. - Fot. Michal Mutor / AG
Gdy ograniczymy liczbę pasteli do dwóch-trzech, uzyskamy wnętrze miłe i spokojne. - Fot. Sylwester Rejmer
Kilka pastelowych odcieni- lila, zszarzały róż wyeksponowano na dużych płaszczyznach bieli oraz srebrzystej szarości. Jako dodatek pojawił się brąz, co dodało kompozycji barw charakteru. - Fot. Sylwester Rejmer
Jak dobrze widać, nawet zastosowanie wielu pastelowych barw nie wprowadza do wnętrza wrażenia chaosu. - Fot. Rafa? Lipski
Pastelowe barwy tworzą w tej sypialni spokojny klimat sprzyjający wypoczynkowi. - Fot. Rafa3 Lipski
Skomentuj:
Wnętrza: pastele