<B>Ta sama barwa będzie wyglądała inaczej w pokoju nasłonecznionym, a inaczej w ciemnym. Jej odcień zmieni się też wyraźnie w sztucznym świetle. Warto mieć to na uwadze, dobierając kolory farb do wnętrz.</B> <BR />KOLORY GORĄCE: W pokojach mocno nasłonecznionych barwy odbierane jako bardzo ciepłe (np. czerwony albo pomarańczowy, zwłaszcza w czystych odcieniach) robią wrażenie bardziej intensywnych, wręcz krzykliwych. To sprawia, że mogą nas irytować. W pomieszczeniach znajdujących się od strony wschodniej lub północnej takie kolory wyglądają dużo natural-niej, a ponadto ocieplają wnętrza i ożywiają je. Decydując się na przykład na czerwone ściany, wybierzmy lampy emitujące światło o ciepłej barwie. Dzięki temu wnętrze nie będzie się wydawało ciemne. - Fot. {Fabio Bianchini}
Ta sama barwa będzie wyglądała inaczej w pokoju nasłonecznionym, a inaczej w ciemnym. Jej odcień zmieni się też wyraźnie w sztucznym świetle. Warto mieć to na uwadze, dobierając kolory farb do wnętrz.
1 z 5<B>Ta sama barwa będzie wyglądała inaczej w pokoju nasłonecznionym, a inaczej w ciemnym. Jej odcień zmieni się też wyraźnie w sztucznym świetle. Warto mieć to na uwadze, dobierając kolory farb do wnętrz.</B> <BR />KOLORY GORĄCE: W pokojach mocno nasłonecznionych barwy odbierane jako bardzo ciepłe (np. czerwony albo pomarańczowy, zwłaszcza w czystych odcieniach) robią wrażenie bardziej intensywnych, wręcz krzykliwych. To sprawia, że mogą nas irytować. W pomieszczeniach znajdujących się od strony wschodniej lub północnej takie kolory wyglądają dużo natural-niej, a ponadto ocieplają wnętrza i ożywiają je. Decydując się na przykład na czerwone ściany, wybierzmy lampy emitujące światło o ciepłej barwie. Dzięki temu wnętrze nie będzie się wydawało ciemne. - Fot. {Fabio Bianchini}
2 z 5KOLORY CIEPŁE: Delikatne ciepłe kolory zwane pastelami (mocno rozbielone odcienie czerwieni, oranżu i żółci) nadają się do wszystkich pomieszczeń, zarówno jasnych, mocno nasłonecznionych (od południa i zachodu), jak i sła-bo oświetlonych naturalnym światłem (wschodnich i północnych). Warto pamiętać, że w świetle żarówek odcienie jasnożółte i jasnoróżowe stają się wyraziste - tracą cechy pasteli. Halogeny oraz LED-y emitują światło zbliżone do słonecznego, nie zmieniają więc rzeczywistych barw. Zastosujmy je w pomieszczeniu, jeśli nie chcemy mieć ścian w czystym żółtym odcieniu albo mocno różowych.
3 z 5KOLORY CHŁODNE: Te niezbyt intensywne, np. jasna zieleń, najlepiej nadają się do pomieszczeń mocno nasłonecznionych po południu. Słońce o tej porze dnia zwiększa bo-wiem intensywność kolorów (z tego powodu do takich wnętrz nie poleca się jaskrawych odcieni). Nie będzie też błędem użycie tych barw w chłod-nych, niezbyt dobrze oświetlonych pokojach. To, jaki klimat do nich wniosą, zależy tylko od dodatku innych kolorów. Jeśli zestawimy je z ciepłymi odcieniami, z pewnością nie ochłodzimy nadmiernie wnętrza. Pomieszczenia zaaranżowane w tych kolorach oświetlamy lampami emitującymi chłodne światło.
4 z 5KOLORY ZIMNE: Intensywne błękity czy też fiolety z domieszką niebieskiego są uważane za barwy zimne. Nie wybierajmy ich do pomieszczeń niedoświetlonych, bo jeszcze bardziej je ochłodzą, a nawet stworzą ponury nastrój. Zimne kolory z powodzeniem można stosować w pokojach silnie nasłonecznionych. Osłabią one blask słońca i ochłodzą panującą w nich gorącą atmosferę. Do wnętrz pomalowanych na zimne kolory najlepsze będą lampy emitujące światło o chłodnej barwie. Ono sprawi, że pomieszczenia staną się bardziej świetliste i pełne blasku (ciepłe światło zmienia zimne kolory na szare).
5 z 5KOLORY NEUTRALNE: Beż, szarość, brąz, biel i czerń nie są ani zimne, ani ciepłe, nie oddziałują więc na nas w wyraźny sposób. Nie zmieniają też radykalnie swojej barwy w zależności od oświetlenia. Jasne odcienie beżu i szarości można stosować we wszystkich pomieszczeniach. Znakomicie sprawdzają się zwłaszcza w ciemnych, słabo nasłonecznionych, bo je rozświetlają. Ciemniejsze odcienie barw neutralnych lepiej stosować we wnętrzach, do których wpada dużo słońca. Można je oświetlać zarówno ciepłym, jak i zimnym sztucznym światłem. Jeśli zmienią odcień, to nieznacznie.
<B>Ta sama barwa będzie wyglądała inaczej w pokoju nasłonecznionym, a inaczej w ciemnym. Jej odcień zmieni się też wyraźnie w sztucznym świetle. Warto mieć to na uwadze, dobierając kolory farb do wnętrz.</B> <BR />KOLORY GORĄCE: W pokojach mocno nasłonecznionych barwy odbierane jako bardzo ciepłe (np. czerwony albo pomarańczowy, zwłaszcza w czystych odcieniach) robią wrażenie bardziej intensywnych, wręcz krzykliwych. To sprawia, że mogą nas irytować. W pomieszczeniach znajdujących się od strony wschodniej lub północnej takie kolory wyglądają dużo natural-niej, a ponadto ocieplają wnętrza i ożywiają je. Decydując się na przykład na czerwone ściany, wybierzmy lampy emitujące światło o ciepłej barwie. Dzięki temu wnętrze nie będzie się wydawało ciemne. - Fot. {Fabio Bianchini}
KOLORY CIEPŁE: Delikatne ciepłe kolory zwane pastelami (mocno rozbielone odcienie czerwieni, oranżu i żółci) nadają się do wszystkich pomieszczeń, zarówno jasnych, mocno nasłonecznionych (od południa i zachodu), jak i sła-bo oświetlonych naturalnym światłem (wschodnich i północnych). Warto pamiętać, że w świetle żarówek odcienie jasnożółte i jasnoróżowe stają się wyraziste - tracą cechy pasteli. Halogeny oraz LED-y emitują światło zbliżone do słonecznego, nie zmieniają więc rzeczywistych barw. Zastosujmy je w pomieszczeniu, jeśli nie chcemy mieć ścian w czystym żółtym odcieniu albo mocno różowych.
KOLORY CHŁODNE: Te niezbyt intensywne, np. jasna zieleń, najlepiej nadają się do pomieszczeń mocno nasłonecznionych po południu. Słońce o tej porze dnia zwiększa bo-wiem intensywność kolorów (z tego powodu do takich wnętrz nie poleca się jaskrawych odcieni). Nie będzie też błędem użycie tych barw w chłod-nych, niezbyt dobrze oświetlonych pokojach. To, jaki klimat do nich wniosą, zależy tylko od dodatku innych kolorów. Jeśli zestawimy je z ciepłymi odcieniami, z pewnością nie ochłodzimy nadmiernie wnętrza. Pomieszczenia zaaranżowane w tych kolorach oświetlamy lampami emitującymi chłodne światło.
KOLORY ZIMNE: Intensywne błękity czy też fiolety z domieszką niebieskiego są uważane za barwy zimne. Nie wybierajmy ich do pomieszczeń niedoświetlonych, bo jeszcze bardziej je ochłodzą, a nawet stworzą ponury nastrój. Zimne kolory z powodzeniem można stosować w pokojach silnie nasłonecznionych. Osłabią one blask słońca i ochłodzą panującą w nich gorącą atmosferę. Do wnętrz pomalowanych na zimne kolory najlepsze będą lampy emitujące światło o chłodnej barwie. Ono sprawi, że pomieszczenia staną się bardziej świetliste i pełne blasku (ciepłe światło zmienia zimne kolory na szare).
KOLORY NEUTRALNE: Beż, szarość, brąz, biel i czerń nie są ani zimne, ani ciepłe, nie oddziałują więc na nas w wyraźny sposób. Nie zmieniają też radykalnie swojej barwy w zależności od oświetlenia. Jasne odcienie beżu i szarości można stosować we wszystkich pomieszczeniach. Znakomicie sprawdzają się zwłaszcza w ciemnych, słabo nasłonecznionych, bo je rozświetlają. Ciemniejsze odcienie barw neutralnych lepiej stosować we wnętrzach, do których wpada dużo słońca. Można je oświetlać zarówno ciepłym, jak i zimnym sztucznym światłem. Jeśli zmienią odcień, to nieznacznie.
Skomentuj:
Kolor zmienia się w świetle