<B>Ta sypialnia bardziej przypominała hotelowy pokój niż domowe wnętrze. Zdaniem stylistki, brakowało tu ozdób, które mają niebagatelny wpływ na tworzenie przytulnej atmosfery. I szybko temu zaradziła.</B> <BR />PO ZMIANIE. Sypialnia zyskała wreszcie sprzyjający relaksowi klimat. Duży wpływ na to miała kolorystyka. Barwa ścian co prawda nie została zmieniona, ale dopasowano do niej odcienie dokupionych mebli i dodatków. Teraz w pokoju jest więcej bieli, a miejsce ciemnych brązów zajęła słoneczna żółć. Dzięki nowej kolorystyce wnętrze wydaje się bardziej świetliste, cieplejsze i weselsze. - LUKASZ ZANDECKI
Ta sypialnia bardziej przypominała hotelowy pokój niż domowe wnętrze. Zdaniem stylistki, brakowało tu ozdób, które mają niebagatelny wpływ na tworzenie przytulnej atmosfery. I szybko temu zaradziła.
1 z 5<B>Ta sypialnia bardziej przypominała hotelowy pokój niż domowe wnętrze. Zdaniem stylistki, brakowało tu ozdób, które mają niebagatelny wpływ na tworzenie przytulnej atmosfery. I szybko temu zaradziła.</B> <BR />PO ZMIANIE. Sypialnia zyskała wreszcie sprzyjający relaksowi klimat. Duży wpływ na to miała kolorystyka. Barwa ścian co prawda nie została zmieniona, ale dopasowano do niej odcienie dokupionych mebli i dodatków. Teraz w pokoju jest więcej bieli, a miejsce ciemnych brązów zajęła słoneczna żółć. Dzięki nowej kolorystyce wnętrze wydaje się bardziej świetliste, cieplejsze i weselsze. - LUKASZ ZANDECKI
2 z 5PRZED ZMIANĄ. Sypialnia wyposażona tylko w kilka niezbędnych sprzętów, wydawała się pusta i mało przytulna. - LUKASZ ZANDECKI
3 z 5PO ZMIANIE. Szezlong wyplatany z rattanu, który zajął pustą przestrzeń pod oknem, sprawił, że wnętrze wydaje się bardziej komfortowe. Gospodyni jest zadowolona, bo zyskała wygodny kącik, w którym może wygodnie poczytać książkę. Zmienione zostały również zasłony. Barwa i faktura lnianej tkaniny znakomicie harmonizują z rustykalnym stylem podłogowych desek. - LUKASZ ZANDECKI
4 z 5PO ZMIANIE. Półka nad łóżkiem wypełniła pustą ścianę i umożliwiła wyeksponowanie dekoracyjnych przedmiotów. Jej formę i barwę dopasowano do nowych stolików nocnych. - LUKASZ ZANDECKI
5 z 5PO ZMIANIE. Na łóżku już nie leży nakrycie w przypadkowych kolorach. Teraz pościel i narzuta zostały starannie dobrane do kolorystyki i naturalnego stylu wnętrza. - LUKASZ ZANDECKI
<B>Ta sypialnia bardziej przypominała hotelowy pokój niż domowe wnętrze. Zdaniem stylistki, brakowało tu ozdób, które mają niebagatelny wpływ na tworzenie przytulnej atmosfery. I szybko temu zaradziła.</B> <BR />PO ZMIANIE. Sypialnia zyskała wreszcie sprzyjający relaksowi klimat. Duży wpływ na to miała kolorystyka. Barwa ścian co prawda nie została zmieniona, ale dopasowano do niej odcienie dokupionych mebli i dodatków. Teraz w pokoju jest więcej bieli, a miejsce ciemnych brązów zajęła słoneczna żółć. Dzięki nowej kolorystyce wnętrze wydaje się bardziej świetliste, cieplejsze i weselsze. - LUKASZ ZANDECKI
PRZED ZMIANĄ. Sypialnia wyposażona tylko w kilka niezbędnych sprzętów, wydawała się pusta i mało przytulna. - LUKASZ ZANDECKI
PO ZMIANIE. Szezlong wyplatany z rattanu, który zajął pustą przestrzeń pod oknem, sprawił, że wnętrze wydaje się bardziej komfortowe. Gospodyni jest zadowolona, bo zyskała wygodny kącik, w którym może wygodnie poczytać książkę. Zmienione zostały również zasłony. Barwa i faktura lnianej tkaniny znakomicie harmonizują z rustykalnym stylem podłogowych desek. - LUKASZ ZANDECKI
PO ZMIANIE. Półka nad łóżkiem wypełniła pustą ścianę i umożliwiła wyeksponowanie dekoracyjnych przedmiotów. Jej formę i barwę dopasowano do nowych stolików nocnych. - LUKASZ ZANDECKI
PO ZMIANIE. Na łóżku już nie leży nakrycie w przypadkowych kolorach. Teraz pościel i narzuta zostały starannie dobrane do kolorystyki i naturalnego stylu wnętrza. - LUKASZ ZANDECKI
Skomentuj:
Metamorfoza sypialni: z hotelu do domu