Tekst: Katarzyna Kowalska Stylizacja: Nigela Hope, Monika Lewandowska/Phototapeta, Joanna Woyda Zdjęcia: Karl Jorgenson, Monika Lewandowska/Phototapeta, Łukasz Kozyra
NA STRAŻY PORZĄDKU. Pomieszczenie jest dość małe, dlatego projektantki od razu zaproponowały, by zainstalować w nim kabinę prysznicową zamiast wanny (mniejszy jej model w ogóle nie wchodził w grę, bo obydwoje właściciele są wysocy). Dzięki temu udało się zaoszczędzić sporo miejsca, które można było przeznaczyć na meble służące do przechowywania zapasów środków czystości i innych akcesoriów. I tak znalazły się tu dwie wolno stojące szafy oraz szafka pod umywalkę. Płytki ceramiczne, którymi wyłożono wnęki i fragmenty ścian, zostały idealnie dopasowane do wzoru okleiny na łazienkowych meblach - mają tylko jaśniejszy odcień niż ona (projekt wnętrza: Weronika Steffen-Lotarska, Olga Werikowska).
Co robią projektanci wnętrz, jeśli w łazience nie mieszczą się standardowe meble albo gdy sklepowa oferta nie odpowiada gospodarzom poszukującym niebanalnych rozwiązań? Sami projektują szafki do tego pomieszczenia.
1 z 6NA STRAŻY PORZĄDKU. Pomieszczenie jest dość małe, dlatego projektantki od razu zaproponowały, by zainstalować w nim kabinę prysznicową zamiast wanny (mniejszy jej model w ogóle nie wchodził w grę, bo obydwoje właściciele są wysocy). Dzięki temu udało się zaoszczędzić sporo miejsca, które można było przeznaczyć na meble służące do przechowywania zapasów środków czystości i innych akcesoriów. I tak znalazły się tu dwie wolno stojące szafy oraz szafka pod umywalkę. Płytki ceramiczne, którymi wyłożono wnęki i fragmenty ścian, zostały idealnie dopasowane do wzoru okleiny na łazienkowych meblach - mają tylko jaśniejszy odcień niż ona (projekt wnętrza: Weronika Steffen-Lotarska, Olga Werikowska).
2 z 6W łazience ustawiono dwie szafy zrobione na zamówienie. W jednej z nich ukryto m.in. pralkę i pojemnik na pranie; druga, mniejsza (przy drzwiach, niewidoczna na zdjęciu) została przeznaczona na szlafroki. Pozostałe rzeczy są przechowywane w szafce pod umywalką, również wykonanej na wymiar.
3 z 6LINIA ŁAMANA. Głównym (a na pewno najbardziej rzucającym się w oczy) meblem w tej łazience jest zabudowa pralki. Pod wyższą częścią dwupoziomowego blatu jest miejsce na to urządzenie, pod niższymi, po bokach, podwieszono szuflady. To nie wszystkie schowki - dużą wnękę w ścianie po drugiej stronie pomieszczenia zabudowano pojemną szafą. Solidny blat zrobiono z odpornego na działanie wilgoci egzotycznego drewna lapacho; ten sam gatunek ułożono na fragmencie podłogi. Uwagę zwraca symetria nietypowej zabudowy - po obu stronach usytuowanej centralnie pralki zamontowano dwie jednakowe szuflady (służące gospodarzom jako pojemniki na rzeczy do prania). Nad nimi osadzono na blacie dwie umywalki (projekt wnętrza: Noemi Mezei).
4 z 6Przy podwieszanych urządzeniach sanitarnych zbudowano pojemne szafki sięgające do samego sufitu. Ich jasne fronty z dyskretnymi uchwytami idealnie wtapiają się w tło. Łamaną linię blatu powtarza układ żółtych kafelków.
5 z 6POŻYCZONA PRZESTRZEŃ. Gospodarze tej łazienki szukali jak najlepszego miejsca na pralkę. Projektantka zaproponowała, by schować ją we wnęce wygospodarowanej kosztem sąsiadującego z pomieszczeniem przedpokoju, a przestrzeń nad urządzeniem zabudować aż do sufitu schowkami. Zmieściła się w nich większość łazienkowych zapasów (kosmetyki, detergenty, ręczniki itp.), pozostałe szafki, na przykład pod umywalką, mogły więc być mniejsze, bardziej dyskretne. Wnękę oraz fronty znajdującej się w niej szuflady i szafki zbudowano z płyty MDF. Pralkę, gdy nie jest używana, zasłaniają drzwiczki z aluminiowej żaluzji (projekt wnętrza: Milena Maciak).
6 z 6Szafka pod umywalkę ma front fornirowany orzechem amerykańskim i marmurowy blat. Nad podwieszanym sedesem i bidetem zamontowano półki na dekoracyjne drobiazgi, tylko tuż pod sufitem zrobiono zamykaną szafkę. Ścianę z kanałem wentylacyjnym i obudowę wanny obłożono płytami imitującymi drewno. Kafle nad wanną wyglądają jak obraz w ramie.
NA STRAŻY PORZĄDKU. Pomieszczenie jest dość małe, dlatego projektantki od razu zaproponowały, by zainstalować w nim kabinę prysznicową zamiast wanny (mniejszy jej model w ogóle nie wchodził w grę, bo obydwoje właściciele są wysocy). Dzięki temu udało się zaoszczędzić sporo miejsca, które można było przeznaczyć na meble służące do przechowywania zapasów środków czystości i innych akcesoriów. I tak znalazły się tu dwie wolno stojące szafy oraz szafka pod umywalkę. Płytki ceramiczne, którymi wyłożono wnęki i fragmenty ścian, zostały idealnie dopasowane do wzoru okleiny na łazienkowych meblach - mają tylko jaśniejszy odcień niż ona (projekt wnętrza: Weronika Steffen-Lotarska, Olga Werikowska).
W łazience ustawiono dwie szafy zrobione na zamówienie. W jednej z nich ukryto m.in. pralkę i pojemnik na pranie; druga, mniejsza (przy drzwiach, niewidoczna na zdjęciu) została przeznaczona na szlafroki. Pozostałe rzeczy są przechowywane w szafce pod umywalką, również wykonanej na wymiar.
LINIA ŁAMANA. Głównym (a na pewno najbardziej rzucającym się w oczy) meblem w tej łazience jest zabudowa pralki. Pod wyższą częścią dwupoziomowego blatu jest miejsce na to urządzenie, pod niższymi, po bokach, podwieszono szuflady. To nie wszystkie schowki - dużą wnękę w ścianie po drugiej stronie pomieszczenia zabudowano pojemną szafą. Solidny blat zrobiono z odpornego na działanie wilgoci egzotycznego drewna lapacho; ten sam gatunek ułożono na fragmencie podłogi. Uwagę zwraca symetria nietypowej zabudowy - po obu stronach usytuowanej centralnie pralki zamontowano dwie jednakowe szuflady (służące gospodarzom jako pojemniki na rzeczy do prania). Nad nimi osadzono na blacie dwie umywalki (projekt wnętrza: Noemi Mezei).
Przy podwieszanych urządzeniach sanitarnych zbudowano pojemne szafki sięgające do samego sufitu. Ich jasne fronty z dyskretnymi uchwytami idealnie wtapiają się w tło. Łamaną linię blatu powtarza układ żółtych kafelków.
POŻYCZONA PRZESTRZEŃ. Gospodarze tej łazienki szukali jak najlepszego miejsca na pralkę. Projektantka zaproponowała, by schować ją we wnęce wygospodarowanej kosztem sąsiadującego z pomieszczeniem przedpokoju, a przestrzeń nad urządzeniem zabudować aż do sufitu schowkami. Zmieściła się w nich większość łazienkowych zapasów (kosmetyki, detergenty, ręczniki itp.), pozostałe szafki, na przykład pod umywalką, mogły więc być mniejsze, bardziej dyskretne. Wnękę oraz fronty znajdującej się w niej szuflady i szafki zbudowano z płyty MDF. Pralkę, gdy nie jest używana, zasłaniają drzwiczki z aluminiowej żaluzji (projekt wnętrza: Milena Maciak).
Szafka pod umywalkę ma front fornirowany orzechem amerykańskim i marmurowy blat. Nad podwieszanym sedesem i bidetem zamontowano półki na dekoracyjne drobiazgi, tylko tuż pod sufitem zrobiono zamykaną szafkę. Ścianę z kanałem wentylacyjnym i obudowę wanny obłożono płytami imitującymi drewno. Kafle nad wanną wyglądają jak obraz w ramie.
Skomentuj:
Łazienka: nietypowe szafki