Tekst: Anna Romaszkan Zdjęcia: Marek Szymański Stylizacja: Krystyna Cierniak-Morgenstern
<B>Mieliśmy nadzieję, że w domu dwojga artystów zobaczymy nietuzinkowe wnętrza. I nie zawiedliśmy się. Urzekł nas też sam dom z początku XX wieku, ze spadzistym dachem krytym dachówką i wiekową jabłonią zaglądającą przez okno do salonu.</B> <BR />Drzwi prowadzące do ogrodu mają półkoliste zwieńczenie. Taki sam łuk gospodarze zrobili w wejściu do jadalni, co pozwoliło ujednolicić styl wnętrza. Pieczołowicie odnowione okna, drzwi i klamki mają tyle lat co dom. - fot. Marek Szymański Stylizacja: Krystyna Cierniak-Morgenstern
Mieliśmy nadzieję, że w domu dwojga artystów zobaczymy nietuzinkowe wnętrza. I nie zawiedliśmy się. Urzekł nas też sam dom z początku XX wieku, ze spadzistym dachem krytym dachówką i wiekową jabłonią zaglądającą przez okno do salonu.
1 z 16<B>Mieliśmy nadzieję, że w domu dwojga artystów zobaczymy nietuzinkowe wnętrza. I nie zawiedliśmy się. Urzekł nas też sam dom z początku XX wieku, ze spadzistym dachem krytym dachówką i wiekową jabłonią zaglądającą przez okno do salonu.</B> <BR />Drzwi prowadzące do ogrodu mają półkoliste zwieńczenie. Taki sam łuk gospodarze zrobili w wejściu do jadalni, co pozwoliło ujednolicić styl wnętrza. Pieczołowicie odnowione okna, drzwi i klamki mają tyle lat co dom. - fot. Marek Szymański Stylizacja: Krystyna Cierniak-Morgenstern
2 z 16Drewniane belki konstrukcyjne zostały odsłonięte podczas remontu domu. Na półeczkach we wnękach stoją zbierane od lat stare dzbanuszki, miedziane naczynia, wazony i flakoniki.
3 z 16"Anioł XXI wieku" - gobelin autorstwa pani domu. To tylko fotografia tego dzieła - oryginał można obejrzeć w galerii w Johannesburgu.
4 z 16Pani domu kocha stare meble, takie z ciekawą historią. Lubi je też ratować. Mahoniowe krzesła i sofę przywiozła z Inowrocławia, gdzie leżały w zalanej wodą piwnicy, i znalazła tapicera, który przywrócił im dawną świetność. Witryna w rogu, kupiona przed laty w desie, to znakomite miejsce na starą porcelanę, którą gospodyni dostała w posagu.
5 z 16Szafka stojąca w rogu salonu to cenna pamiątka po pisarzu Tadeuszu Brezie i jego żonie. Kominek w dworkowym stylu zaprojektowała pani Krystyna.
6 z 16W kuchni musi być przytulnie, bo tutaj się biesiaduje - mówi gospodyni, która nie znosi nowoczesnych "laboratoriów do gotowania". Jej pomysłem było wykończenie ścian i podłogi cegłami klinkierowymi.
7 z 16Fajans z Włocławka - pasja pani domu (zdradza ją nawet kolorystyka kraciastej zasłonki w oknie). Stare syfony i moździerze to nabytki z targu staroci.
8 z 16W pokoju gościnnym (nocowali w nim m.in. Elżbieta Czyżewska i Roman Polański) stoi sekretarzyk ocalały z domu rodzinnego gospodyni. Na dużym zdjęciu - dziadek pani domu Franciszek Drogowski.
9 z 16Zdjęcie legitymacyjne 12-letniego Janusza pochodzi z 1930 roku. Chodził wtedy do szkoły w Przeworsku na Podolu.
10 z 16Ozdobą sypialni są piękne XVII-wieczne meble - łóżko i komoda. Gospodarze dostali je od przyjaciół, którzy wyjechali do Francji; w rewanżu obdarowali ich gobelinem autorstwa pani Krystyny.
11 z 16Wisiorek to prezent dla pani Krystyny od jej przyjaciółki, aktorki Elżbiety Czyżewskiej, która tak samo jak ona była spod znaku Barana.
12 z 16Alabastrowy słonik
13 z 16Obudowana brązowymi płytkami wanna nie rzuca się w oczy, uwagę zwracają natomiast piękne stare meble, lekkie wiklinowe fotele, wzorzyste dywaniki. Jak wspominają gospodarze, kiedyś jeden z gości długo szukał łazienki, bo po wejściu do środka uznał, że to jakieś inne pomieszczenie. - fot. Marek Szymański
14 z 16W oknie łazienki wisi ręcznie robiona firanka. Na starannie odnowionej wiekowej komódce wyeksponowano pamiątki rodzinne oraz drobiazgi przywiezione z dalekich egzotycznych podróży.
15 z 16Platynowe Lwy - nagroda za całokształt twórczości przyznana reżyserowi w 2010 roku na 35. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
16 z 16Janusz Morgenstern, reżyser, producent filmowy. Zadebiutował filmem "Do widzenia, do jutra". Reżyser filmów: "Jowita", "Trzeba zabić tę miłość", "Żółty szalik" i seriali: "Stawka większa niż życie", "Kolumbowie", "Polskie drogi". dyrektor studia filmowego "Perspektywa". <BR />Krystyna Cierniak-Morgenstern, plastyczka. Tworzy gobeliny, maluje. Swoje prace prezentowała m.in. na Triennale Tkaniny w Lozannie, na wystawach polskiej tkaniny w Wielkiej Brytanii, Włoszech, Danii, Tunisie, Belgii. Grała w filmach: "Jutro premiera", "Inspekcja pana Anatola", "Deszczowy lipiec".
<B>Mieliśmy nadzieję, że w domu dwojga artystów zobaczymy nietuzinkowe wnętrza. I nie zawiedliśmy się. Urzekł nas też sam dom z początku XX wieku, ze spadzistym dachem krytym dachówką i wiekową jabłonią zaglądającą przez okno do salonu.</B> <BR />Drzwi prowadzące do ogrodu mają półkoliste zwieńczenie. Taki sam łuk gospodarze zrobili w wejściu do jadalni, co pozwoliło ujednolicić styl wnętrza. Pieczołowicie odnowione okna, drzwi i klamki mają tyle lat co dom. - fot. Marek Szymański Stylizacja: Krystyna Cierniak-Morgenstern
Drewniane belki konstrukcyjne zostały odsłonięte podczas remontu domu. Na półeczkach we wnękach stoją zbierane od lat stare dzbanuszki, miedziane naczynia, wazony i flakoniki.
"Anioł XXI wieku" - gobelin autorstwa pani domu. To tylko fotografia tego dzieła - oryginał można obejrzeć w galerii w Johannesburgu.
Pani domu kocha stare meble, takie z ciekawą historią. Lubi je też ratować. Mahoniowe krzesła i sofę przywiozła z Inowrocławia, gdzie leżały w zalanej wodą piwnicy, i znalazła tapicera, który przywrócił im dawną świetność. Witryna w rogu, kupiona przed laty w desie, to znakomite miejsce na starą porcelanę, którą gospodyni dostała w posagu.
Szafka stojąca w rogu salonu to cenna pamiątka po pisarzu Tadeuszu Brezie i jego żonie. Kominek w dworkowym stylu zaprojektowała pani Krystyna.
W kuchni musi być przytulnie, bo tutaj się biesiaduje - mówi gospodyni, która nie znosi nowoczesnych "laboratoriów do gotowania". Jej pomysłem było wykończenie ścian i podłogi cegłami klinkierowymi.
Fajans z Włocławka - pasja pani domu (zdradza ją nawet kolorystyka kraciastej zasłonki w oknie). Stare syfony i moździerze to nabytki z targu staroci.
W pokoju gościnnym (nocowali w nim m.in. Elżbieta Czyżewska i Roman Polański) stoi sekretarzyk ocalały z domu rodzinnego gospodyni. Na dużym zdjęciu - dziadek pani domu Franciszek Drogowski.
Zdjęcie legitymacyjne 12-letniego Janusza pochodzi z 1930 roku. Chodził wtedy do szkoły w Przeworsku na Podolu.
Ozdobą sypialni są piękne XVII-wieczne meble - łóżko i komoda. Gospodarze dostali je od przyjaciół, którzy wyjechali do Francji; w rewanżu obdarowali ich gobelinem autorstwa pani Krystyny.
Wisiorek to prezent dla pani Krystyny od jej przyjaciółki, aktorki Elżbiety Czyżewskiej, która tak samo jak ona była spod znaku Barana.
Alabastrowy słonik
Obudowana brązowymi płytkami wanna nie rzuca się w oczy, uwagę zwracają natomiast piękne stare meble, lekkie wiklinowe fotele, wzorzyste dywaniki. Jak wspominają gospodarze, kiedyś jeden z gości długo szukał łazienki, bo po wejściu do środka uznał, że to jakieś inne pomieszczenie. - fot. Marek Szymański
W oknie łazienki wisi ręcznie robiona firanka. Na starannie odnowionej wiekowej komódce wyeksponowano pamiątki rodzinne oraz drobiazgi przywiezione z dalekich egzotycznych podróży.
Platynowe Lwy - nagroda za całokształt twórczości przyznana reżyserowi w 2010 roku na 35. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Janusz Morgenstern, reżyser, producent filmowy. Zadebiutował filmem "Do widzenia, do jutra". Reżyser filmów: "Jowita", "Trzeba zabić tę miłość", "Żółty szalik" i seriali: "Stawka większa niż życie", "Kolumbowie", "Polskie drogi". dyrektor studia filmowego "Perspektywa". <BR />Krystyna Cierniak-Morgenstern, plastyczka. Tworzy gobeliny, maluje. Swoje prace prezentowała m.in. na Triennale Tkaniny w Lozannie, na wystawach polskiej tkaniny w Wielkiej Brytanii, Włoszech, Danii, Tunisie, Belgii. Grała w filmach: "Jutro premiera", "Inspekcja pana Anatola", "Deszczowy lipiec".
Skomentuj:
Mieszkanie Krystyny i Janusza Morgensternów