BudowaWnętrzaPokój w błękitachPokój w błękitachStylizacja: Izabela Skorupka Zdjęcia: Rafał Lipski07-01-2012 09:00Pokój w błękitach. Wygodne, zadbane, świeżo wyremontowane - właściciele uznaliby swoje pierwsze mieszkanie za bliskie ideału, gdyby nie kolorystyka. Obawiali się, że błękit i gryzący się z nim turkus niedawno pomalowanych ścian zepsują efekt nowej aranżacji. Jednak stylistka tak dobrała meble i dekoracje, że wszystko świetnie zagrało. PRZED: W widnym i ustawnym pokoju stały meble zostawione przez poprzednich mieszkańców - były w dobrym stanie, jednak nowi właściciele chcieli urządzić mieszkanie po swojemu. Stare sprzęty trafiły do potrzebujących. - Fot. Picasa 3.0Wygodne, zadbane, świeżo wyremontowane - właściciele uznaliby swoje pierwsze mieszkanie za bliskie ideału, gdyby nie kolorystyka...1 z 5Pokój w błękitach. Wygodne, zadbane, świeżo wyremontowane - właściciele uznaliby swoje pierwsze mieszkanie za bliskie ideału, gdyby nie kolorystyka. Obawiali się, że błękit i gryzący się z nim turkus niedawno pomalowanych ścian zepsują efekt nowej aranżacji. Jednak stylistka tak dobrała meble i dekoracje, że wszystko świetnie zagrało. PRZED: W widnym i ustawnym pokoju stały meble zostawione przez poprzednich mieszkańców - były w dobrym stanie, jednak nowi właściciele chcieli urządzić mieszkanie po swojemu. Stare sprzęty trafiły do potrzebujących. - Fot. Picasa 3.0 Otwórz galerię (5) 2 z 5Pokój w błękitach. PO ZMIANIE: Pojawiły się nowe meble - fotel z podnóżkiem przyciągający uwagę odważną kolorystką i ciekawym wzornictwem oraz biurko. Było ono konieczne w pomieszczeniu, które służy właścicielom i do wypoczynku, i do pracy. Wybrano model narożny, z dużym blatem, tak by zmieściły się na nim wszystkie komputery domowników. Biało-czerwona kolorystyka mebla harmonizuje z barwami szafek. Proste rolety z cienkiego płótna nie zostały zmienione - nie było takiej potrzeby, bo pasowały do nowej koncepcji wystroju wnętrza. - Fot. Rafał Lipski3 z 5Pokój w błękitach. PRZED: Pokój, tak jak całe mieszka-nie, był starannie wyremontowany: podłogi wycyklinowane i polakiero-wane, a ściany pomalowane. Niestety, nie w guście nowych właścicieli. - Fot. Picasa 3.04 z 5Pokój w błękitach. PO ZMIANIE: Fototapeta zrobiona ze zdjęcia autorstwa gospodarza zasłoniła ścianę pomalowaną na turkusowo i jednocześnie efektownie ozdobiła wnętrze. Ustawiono przy niej pianino pani domu - aktorki i wokalistki. Lampy zaprojektowane w 1968 roku przez Vernera Pantona wzmacniają panują-cy w pomieszczeniu styl lat sześćdziesiątych XX w. Kolorowe oprawy powtarzają barwy pojawiające się w aranżacji. Kamienna głowa nosorożca, zawieszona na pustej ścianie nad telewizorem, jest żartobliwą parafrazą poroży i innych trofeów łowieckich, którymi niegdyś zdobiono wnętrza. - Fot. Rafał Lipski5 z 5Pokój w błękitach. PO ZMIANIE: Szafki z lakierowanej na wysoki połysk płyty MDF zmieściły się w wolnym kąciku za oknem. Gładkie fronty w mocnych kontrastowych kolorach dobrze prezentują się na tle błękitnych ścian. Nowa kanapa o prostej, neutralnej formie rozkłada się w obszerne łóżko. Co prawda gospodarze śpią w osobnej sypialni, ale chcieli mieć awaryjne miejsce do spania dla gości, których często przyjmują. Nad kanapą - kolaż ze zdjęć wybranych z archiwum pana domu, z zawodu fotografa. Kompozycja została przygotowana w komputerze i wydrukowana. - Fot. Rafał LipskiKoniec galerii zdjęćPokój w błękitach. Wygodne, zadbane, świeżo wyremontowane - właściciele uznaliby swoje pierwsze mieszkanie za bliskie ideału, gdyby nie kolorystyka. Obawiali się, że błękit i gryzący się z nim turkus niedawno pomalowanych ścian zepsują efekt nowej aranżacji. Jednak stylistka tak dobrała meble i dekoracje, że wszystko świetnie zagrało. PRZED: W widnym i ustawnym pokoju stały meble zostawione przez poprzednich mieszkańców - były w dobrym stanie, jednak nowi właściciele chcieli urządzić mieszkanie po swojemu. Stare sprzęty trafiły do potrzebujących. - Fot. Picasa 3.0Pokój w błękitach. PO ZMIANIE: Pojawiły się nowe meble - fotel z podnóżkiem przyciągający uwagę odważną kolorystką i ciekawym wzornictwem oraz biurko. Było ono konieczne w pomieszczeniu, które służy właścicielom i do wypoczynku, i do pracy. Wybrano model narożny, z dużym blatem, tak by zmieściły się na nim wszystkie komputery domowników. Biało-czerwona kolorystyka mebla harmonizuje z barwami szafek. Proste rolety z cienkiego płótna nie zostały zmienione - nie było takiej potrzeby, bo pasowały do nowej koncepcji wystroju wnętrza. - Fot. Rafał LipskiPokój w błękitach. PRZED: Pokój, tak jak całe mieszka-nie, był starannie wyremontowany: podłogi wycyklinowane i polakiero-wane, a ściany pomalowane. Niestety, nie w guście nowych właścicieli. - Fot. Picasa 3.0Pokój w błękitach. PO ZMIANIE: Fototapeta zrobiona ze zdjęcia autorstwa gospodarza zasłoniła ścianę pomalowaną na turkusowo i jednocześnie efektownie ozdobiła wnętrze. Ustawiono przy niej pianino pani domu - aktorki i wokalistki. Lampy zaprojektowane w 1968 roku przez Vernera Pantona wzmacniają panują-cy w pomieszczeniu styl lat sześćdziesiątych XX w. Kolorowe oprawy powtarzają barwy pojawiające się w aranżacji. Kamienna głowa nosorożca, zawieszona na pustej ścianie nad telewizorem, jest żartobliwą parafrazą poroży i innych trofeów łowieckich, którymi niegdyś zdobiono wnętrza. - Fot. Rafał LipskiPokój w błękitach. PO ZMIANIE: Szafki z lakierowanej na wysoki połysk płyty MDF zmieściły się w wolnym kąciku za oknem. Gładkie fronty w mocnych kontrastowych kolorach dobrze prezentują się na tle błękitnych ścian. Nowa kanapa o prostej, neutralnej formie rozkłada się w obszerne łóżko. Co prawda gospodarze śpią w osobnej sypialni, ale chcieli mieć awaryjne miejsce do spania dla gości, których często przyjmują. Nad kanapą - kolaż ze zdjęć wybranych z archiwum pana domu, z zawodu fotografa. Kompozycja została przygotowana w komputerze i wydrukowana. - Fot. Rafał Lipski
Skomentuj:
Pokój w błękitach