Pojedynek architektów. Projekt domu z dodatkowym pokojem [część 2]
Wzbierając projekt warto pomyśleć o dodatkowej przestrzeni i pozornie nadmiarowym pokoju. Jeśli w tej chwili najbardziej zależy nam na ograniczeniu kosztów, dobrym rozwiązaniem może być dom z poddaszem, które można zaadaptować w późniejszym etapie, kiedy będzie to przydatne.
Janusz Kaczorek - ekspert "Ładnego Domu", Architekt, właściciel pracowni projektowej, laureat wielu konkursów - zaproponował E-136 z pracowni E-DOMY.PL
Zobacz też projekt domu z dodatkowym pokojem, który wybrała architektka Iwona Mere.
Metryka projektu domu:
Powierzchnia użytkowa (z garażem): 167,2 m2;
Powierzchnia zabudowy: 227,2 m2; wymiary budynku: 8,5 x 15,7 m; kubatura: 469,4 m3; wysokość budynku: 8,8 m;
Minimalne wymiary działki: 29,6 x21,0 m;
ZOBACZ WIĘCEJ PROJEKTÓW DOMÓW Z PODDASZEM!
Największe zalety projektu domu E-136
Polecam właśnie ten dom, bo podobają mi się w nim następujące rozwiązania:
- wszystkie pomieszczenia mieszkalne ulokowane na jednym, dostępnym dla wszystkich poziomie
- duża przestrzeń do zagospodarowania na strychu
- spokojne, wystudiowane elewacje
- niewielka powierzchnia zabudowy działki w stosunku do "zawartości" domu.
Wysoki dach i duże okna w ścianach szczytowych mogą sprawiać wrażenie, że wewnątrz mamy typowy układ pomieszczeń dla domu z użytkowym poddaszem, czyli z częścią dzienną na parterze i sypialną na piętrze. A tu niespodzianka. Dom jest parterowy, bowiem wszystkie funkcje mieszkalne znalazły się na jednym poziomie - w przyziemiu! Na poddaszu znajduje się otwarta przestrzeń - do adaptacji na różne cele. Oto dom, którego szukamy!
Idealna działka dla projektu domu E-136
W jakim otoczeniu najlepiej postawić dom wzniesiony według tego projektu? Budynek składa się z dwóch brył: płaskiej - mieszczącej garaż i przykrytej dwuspadowym dachem - z częścią mieszkalną. Razem tworzą one dość zwartą bryłę w formie wydłużonego prostokąta. Wejście i wjazd do garażu znajdują się (nietypowo jak na typowy projekt) na dłuższej elewacji, więc dom będzie się nadawał na szerokie, acz płytkie działki, czyli takie, których dłuższy bok przylega do ulicy dojazdowej.
Minimalne wymiary działki podane przez projektantów to 29,6 x 12,01 m. Daje to 360 m2, co jest bardzo dobrym wynikiem. Niemniej warto by dodać trochę metrów od strony ogrodu, tak aby duże okna z części dziennej nie wychodziły prosto na płot. Dodatkowe 4 metry dałyby nieco oddechu. Taki manewr zwiększyłby powierzchnię do około 470 m2, co jest nadal dobrym wynikiem, zważywszy, że mamy do czynienia z niemałym domem. Skoro tak hojnie poszerzamy działkę - to z przodu domu też warto dodać niecałe trzy metry, zwiększając tym samym podjazd przed garażem. Umożliwimy w ten sposób zaparkowanie dwóch samochodów na podjeździe. A tym samym unikniemy konieczności wjeżdżania do garażu, za każdym razem, nawet kiedy wpadniemy do domu tylko na chwilę. Po tych zmianach głębokość działki zwiększy się do 19 metrów, a powierzchnia - do 560 m2. To jest o 200 m2 więcej niż zakładana minimalna powierzchnia, ale taka jest cena wygodnego mieszkania w tym domu.
Wnętrze budynku jest zwrócone w stronę ogrodu. Na tę stronę wychodzi większość dużych i ważnych okien. Nasuwa się zatem wniosek, aby zwrócić elewację ogrodową na południe. Wtedy wjazd na działkę i elewacja frontowa, wzdłuż której znajdują się mniej ważne pomieszczenia, znalazłyby się od strony północnej.
Wygląd budynku według projektu E-136
Jak może prezentować się dom wzniesiony według projektu E-136? Różnej wielkości przeszklenia (dostosowane do potrzeb wnętrza i funkcji) tworzą ciekawe kompozycje na oszczędnej w wyrazie elewacji. Tam, gdzie wewnątrz potrzeba więcej światła, pojawiają się duże - aż do samej podłogi - okna balkonowe, a tam gdzie jest potrzebne jedynie oświetlenie "dyżurne", zaplanowano niewielkie kwadratowe lub podłużne szczeliny. Niewielkie, ale wystarczające.
Zwracam uwagę na rzetelne rozplanowanie okien, odpowiadające rzeczywistym potrzebom wnętrza, bo nie jest to cecha powszechna w projektach typowych. W znakomitej większości projektów widać "efekciarstwo" polegające na dostosowaniu wielkości i rozmieszczenia okien do wydumanej często koncepcji elewacji. Prowadzi to do kuriozalnych sytuacji, kiedy okno do wc jest tej samej wielkości co do salonu...
Ten projekt pokazuje, że można rzetelnie rozplanować okna i uzyskać ciekawy efekt.
Elewacje są tu i ówdzie ocieplone wstawkami z drewna. Od ogrodu pojawia się też drewniana pergola zacieniająca szeroki taras. Tam zapewne będzie się koncentrowało życie towarzyskie w ciepłe popołudnia i wieczory. Tym bardziej, że taras jest wygodnie połączony z kuchnią i salonem dużymi przeszklonymi drzwiami.
Nad domem dominują płaszczyzny ciemnoszarego dwuspadowego dachu. Z założenia jest on kryty blachą łączoną na rąbek stojący, ale równie dobrze wyglądałby pod płaską dachówką cementową.
Jedną z zalet prezentowanego projektu, prócz oczekiwanego zapasu powierzchni do przyszłego zagospodarowania, jest jego wygląd.
Na elewacjach budynku zastosowano minimalną ilość materiałów wykończeniowych. Dominuje na nich biały tynk, na dachu szare poszycie. Nie oznacza to jednak ubóstwa formalnego. Na fasadach "zagrano" oknami i uskokami muru.
Wnętrza i ich funkcje
Jak już wspomniałem, zewnętrze domu nie wskazuje na to, co się dzieje wewnątrz. Mamy oto do czynienia z domem parterowym dla trzy- lub czteroosobowej rodziny, który wygląda jak rasowy dom z dwiema kondygnacjami. Tymczasem na dole znajdują się pomieszczenia dzienne oraz sypialnie. Na poddaszu zaś jest rozległy jednoprzestrzenny strych. Może on pozostać nieużytkowy, jako miejsce na gromadzenie mniej lub wcale niepotrzebnych rzeczy. Może się jednak przeobrazić w przestrzeń do uprawiania jakiejś nietypowej pracy lub hobbystycznej działalności. Do tego drugiego nadaje się idealnie, bo jest odizolowany od reszty domu. Łatwo da się tam stworzyć miejsce relaksu, ucieczki od codzienności, która rozgrywa się niezależnie na dole.
Na górę prowadzą wygodne jednobiegowe schody. Znacznie wygodniejsze niż w niejednym "klasycznym" domu piętrowym. A to oznacza, że nie będziemy zmuszeni skradać się do naszej oazy spokoju po byle jakich schodach. Wnętrze jest oświetlone dużymi oknami w ścianach szczytowych. Gdyby było mało, można się wspomóc oknami połaciowymi. W sumie nie trzeba wykonywać dodatkowych zabiegów, aby zaadaptować poddasze na cele hobbystyczne czy rekreacyjne. A cokolwiek będzie działo się na górze parter będzie funkcjonował bez zmian.
Na dole umieszczono wszystko, co potrzebne dla funkcjonowania czteroosobowej rodziny. Przestronną część dzienną z ponad 30 metrowym pokojem dziennym i dużą kuchnią. W kuchni wydzielono przestrzeń na mały stół do codziennych posiłków. Obok znajduje się nawet niewielka, ale przydatna spiżarnia.
Część centralną domu zajmuje hol ze schodami prowadzącymi na strych. Rozdziela on część dzienną od nocnej. W tej drugiej, oprócz trzech sypialni, umieszczono łazienkę i wc. W holu natomiast znajduje się wejście do pomieszczenia gospodarczego z piecem c.o. Tworzy ono jednocześnie śluzę pomiędzy garażem i domem. Tam też przy odrobinie wysiłku można by stworzyć namiastkę pralni. Szkoda, że jest takie małe i w dodatku przechodnie, bo nieco brakuje w tym domu przestrzeni gospodarczej. Ale w sumie nic dziwnego, to jest niewielki dom o powierzchni ok. 125 m2. Więc przy takim nagromadzeniu funkcji gdzieś może lekko uwierać... Nie zmienia to jednak bardzo pozytywnego tak zwanego ogólnego wrażenia.
Skomentuj:
Pojedynek architektów. Projekt domu z dodatkowym pokojem [część 2]