Grube sploty - meble i dekoracje
Wbrew pozorom to trend nie tylko na zimę, co pokazały kwietniowe targi w Mediolanie. Mięsistymi splotami otulone były nie tylko pufy i stołki, ale też ławki i sofy ogrodowe!
Pomysł nie jest nowy. Kilka lat temu „dzierganą kolekcję” modułowych siedzisk, puf i dywanów (Mangas Space) pokazała znana designerka Patricia Urquiola. Obicia utkane zostały ręcznie na krośnie tkackim. Meble wyróżniało nie tylko ciekawe zestawienie kolorów, ale przede wszystkim gruba, wyraźnie wyczuwalna pod ręką faktura i wzory. Oryginalny efekt podkreśliły kształty dywanów, które przypominały ciepłe traperskie skarpety.
Dziś grube sploty wracają jak bumerang. Oplatają drewniane taborety i pufy. Z grubo dzierganych tkanin (przede wszystkim z miłej w dotyku wełny merynosów) powstają poduszki, pledy i koce (ze splotem nawet XXL w wydaniu Ukrainki Anny Marinenko - patrz ohhio.com). Temat podjęły również autorki niezwykle modnych obecnie makram, prześcigając się w grubości i ilości wykorzystywanych do tych dekoracji sznurków. Nic, tylko się otulić i zapomnieć o bożym świecie.
Skomentuj:
Grube sploty - meble i dekoracje