Dobre rady na piękny trawnik
O pięknym trawniku marzy chyba każdy właściciel domu i ogrodu. Ale zanim zaczniemy cieszyć się zielonym dywanem, musimy poświęcić mu trochę czasu i pracy.
Trawnik uniwersalny, intensywnie użytkowany, a może dekoracyjny i ozdobny? Trawnik trawnikowi nierówny – każdy ma inne wymagania i potrzebuje innych zabiegów. Ale nawet osoby, które nie są zawodowymi ogrodnikami mogą przy przestrzeganiu kilku ważnych zasad cieszyć się piękną zielenią trawy.
Ważny początek
Jedną z ważniejszych zasad, która obowiązuje przy zakładaniu trawnika, jest właściwe przygotowanie podłoża, a następnie wybór odpowiedniej mieszanki traw. Zanim przystąpimy do siewu, musimy usunąć z gleby wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia – kamienie, odpady czy chwasty. Kolejny krok to rozluźnienie i przekopanie gleby, a na koniec jej użyźnienie. Robimy to przy wykorzystaniu nawozów organicznych albo „zwykłej” czarnej ziemi. Potem teren należy wyrównać i zwałować (warto to robić, bo gdybyśmy wysiali trawę w nieubitym podłożu, to ziemia natychmiast utworzyłaby trwałe nierówności, doskonale widoczne potem na trawniku; czynność tę można też zastąpić starannym udeptywaniem ziemi). Tak przygotowane podłoże umożliwi dobry start nasionom traw, a później zapewni harmonijny rozrost trawnika.
Wysiewać trawę możemy ręcznie, ale jeśli mamy do zagospodarowania dość duży teren, lepiej użyć siewnika. Siewnik – zgodnie z nazwą – służy do rozsiewania nasion (trawy, warzyw, kwiatów). Jednak równie dobrze sprawdzi się też przy rozsiewaniu nawozu czy wapna, a zimą środków antypoślizgowych, np. soli czy wapna.
Po wysiewie nasiona „przykrywamy” warstwą gleby, którą najlepiej rozprowadzić przy użyciu grabi. Dzięki temu nasion nie porwie silny wiatr oraz nie staną się pokarmem dla ptaków. Potem całość podlewamy. Tę czynność powtarzamy systematycznie, musimy bowiem pamiętać, że trawnik wymaga regularnego podlewania nie tylko na etapie zakładania. Warto więc zastanowić się nad ułożeniem w ogrodzie instalacji automatycznego nawadniania. Z takim systemem utrzymanie w dobrej kondycji nie tylko trawnika, ale i całego ogrodu będzie znacznie łatwiejsze. Za pomocą współpracujących ze sobą akcesoriów – sterownika nawadniania i zaworów – połączonych ze zraszaczami i wężami ogrodowymi, możemy (nawet zdalnie za pomocą aplikacji instalowanej na telefonie) zaprogramować częstotliwość nawadniania ogrodu. Ponadto, system ten zapewnia roślinom nie tylko odpowiedni poziom wilgotności gleby, ale jeśli jest wyposażony w specjalne elementy, pozwala zmniejszyć rachunki za zużytą wodę. Te elementy to między innymi czujnik wilgotności, dzięki któremu nawodnienie zostanie wstrzymanie do czasu, gdy ziemia wystarczająco nie wyschnie oraz czujnik deszczu, który działa na tej samej zasadzie.
Jeśli nie mamy automatycznego nawadniania, możemy zdecydować się na zakup zraszaczy. Do wyboru mamy zraszacze ręczne, w formie pistoletu lub dyszy albo zraszacze stacjonarne, które montujemy w konkretnym miejscu. I jedne, i drugie pozwalają regulować ilość wody oraz stopień jej natężenia w trakcie podlewania.
Opieka non stop
Kiedy doczekamy się zdrowej, gęstej, zielonej murawy, pora na kolejne prace, które sprawią, że trawnik będzie się prezentował znakomicie jeszcze przez długi czas. Jedną z ważniejszych czynności jest prawidłowe i częste koszenie. Dzięki temu trawnik ładnie się zagęści. Koszenie odmładza darń, sprawia, że murawa każdego roku staje się bardziej odporna na warunki atmosferyczne, poza tym koszenie zapobiega rozprzestrzenianiu się chwastów, ograniczając tym samym potrzebę opryskiwania trawy środkami chwastobójczymi (a bawią się na niej dzieci i biegają domowe czworonogi). Warto zapamiętać, iż technika koszenia – mało i często zapewni lepsze efekty niż dużo na raz.
Najwygodniej czynność tę wykonywać za pomocą kosiarki. Dobra kosiarka powinna być łatwa w obsłudze i niezawodna, a przy tym bezpieczna dla użytkownika. Takie kosiarki, choć droższe, będą służyć latami. W zależności od potrzeb i zasobności portfela do wyboru mamy kosiarki ręczne, elektryczne albo spalinowe.
Jeśli mamy niewielki trawnik, zastanówmy się, czy nie lepiej zamiast kosiarki kupić podkaszarkę. Podkaszarki są niezbędne wszędzie tam, gdzie jest zbyt mało miejsca, aby wymanewrować większą kosiarką. Takim urządzeniem i skrócimy trawę, i skosimy ją wzdłuż krawężników, pod murkami, pomiędzy krzewami czy w wąskich alejkach pomiędzy rabatami.
Coraz większym zainteresowaniem wśród klientów – mimo dość wysokiej ceny – cieszą się roboty koszące. Mogą one pracować prawie w każdych warunkach pogodowych. Te inteligentne urządzenia samodzielnie koszą, omijają przeszkody, pokonują lekkie wzniesienia, a po wyczerpaniu baterii same wracają do stacji ładującej. W ten sposób „zwalniają” nas z czasochłonnych obowiązków – dzięki nim mamy więcej czasu na relaks w ogrodzie.
Po koszeniu należy postawić przysłowiową kropkę i przyciąć brzegi trawnika. W tym celu najlepiej użyć np. bezprzewodowych nożyc do przycinania trawy w trudno dostępnych miejscach. Niektóre modele nożyc do trawy można też szybko i bezpiecznie przekształcić w nożyce do krzewów, ponieważ zmiana ostrza nie wymaga użycia narzędzi.
Nie możemy oczywiście zapominać o regularnym podlewaniu. Zapotrzebowanie trawnika na wodę zależy w znacznym stopniu od temperatury i rodzaju podłoża. Jest ono zwiększone w czasie suszy – w tym czasie trawnik podlewamy raz lub dwa razy w tygodniu wieczorem. Pod drzewami i na piaszczystym podłożu podlewamy jeszcze częściej. Zatem doskonale sprawdzi się tu wspomniany już system automatycznego nawadniania, dzięki któremu woda dociera dokładnie tam, gdzie trzeba.
Zabiegi dodatkowe
Pielęgnacja trawnika to coś więcej niż tylko koszenie trawy. Trawnik powinien być również prawidłowo napowietrzany i nawożony.
Napowietrzanie. To zabieg niezbędny, niestety często pomijany. Najlepiej wykonywać go przynajmniej raz w roku. Dzięki niemu trawa jest zdrowsza, bardziej odporna na deptanie i tworzy gęstą, wyrównaną darń. Polega na rozluźnieniu zbitej ziemi, aby doprowadzić powietrze do korzeni trawy i umożliwić lepszy rozwój łodyg. W tym celu najlepiej jest nakłuwać glebę na głębokość około 8-10 centymetrów. Na niewielkim terenie możemy założyć specjalne buty z kolcami, a na większym użyć aeratora lub wertykulatora, który skutecznie poradzi sobie z tym zadaniem. Napowietrzanie trawnika wykonamy też za pomocą zwykłych wideł – dzięki temu woda z powierzchni będzie mogła wsiąknąć, dostarczając korzeniom tlen.
Nawożenie. Trawnik – wbrew pozorom – potrzebuje wyjątkowo dużo substancji odżywczych. Substancje te, szczególnie azot (N), są bardzo istotne dla jego wzrostu. Azot wspomaga podział komórkowy i tym samym wykształcanie się wszystkich części rośliny. Najwygodniejsze w stosowaniu są nawozy o przedłużonym działaniu. Dzięki temu nie ma obawy, że stężenie roztworu glebowego wzrośnie do poziomu, który uszkodziłby korzenie. Zawierają one wszystkie niezbędne trawie minerały i w odpowiedniej dla niej proporcjach stopniowo uwalniają je przez długi czas.
Możemy też „pomóc” trawie, kupując nawozy zwalczające chwasty i mech. Szczególnie ten ostatni pojawia często się na trawnikach i bardzo je niszczy. Warto wiedzieć, że mech pojawia się najczęściej na zbyt nisko skoszonym trawniku i w osłabionej trawie. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest zwiększenie wysokości
koszenia i zastosowanie dobrego nawożenia.
Kiedy najlepiej siać trawę?
Nasiona trawy wymagają właściwej temperatury oraz wilgotności, by wykiełkowały i trawa stała się odpowiednio gęsta. Trawę można siać właściwie od wiosny do późnej jesieni, jednak najlepiej zakładanie trawnika zaplanować na kwiecień, maj lub wrzesień. Panują wtedy optymalne temperatury, podłoże nie jest zbytnio przesuszone, a trawa ma wystarczająco dużo czasu, aby rozkrzewić się i zbudować system korzeniowy. Trawy nie można siać zbyt późno, gdyż zwiększa się ryzyko przemarznięcia poszczególnych kęp.
Uwaga! Jeśli zakładamy trawnik z siewu, powinniśmy liczyć się z tym, że na efekty naszej pracy będziemy czekać około miesiąca.
Skomentuj:
Dobre rady na piękny trawnik