Nowoczesność przełamana elegancją: wymarzony dom z ogrodem

Inwestorzy to małżeństwo z dwojgiem małych dzieci, które zmieniało 55-metrowe mieszkanie w bloku na wymarzony dom z ogrodem w zabudowie bliźniaczej. Nadmiar obowiązków w związku z zakupem domu w stanie deweloperskimi i pojawieniem się w ich życiu niedawno urodzonych bliźniąt skłoniły ich do podjęcia współpracy z architektem, który miał pomóc przejść przez trudy urządzania domostwa. Świeżo upieczonym, zajętym rodzicom najbardziej zależało na tym, aby ktoś zaproponował im rozwiązania wnętrzarskie, wybrał i wskazał miejsca zakupu potrzebnych materiałów oraz nadzorował prace wykończeniowe.

Prowadząca własną pracownię projektową Anna Orlikowska zadbała o to, aby rodzina przez długie lata cieszyła się estetycznymi i funkcjonalnymi wnętrzami. Właściciele chcieli wygodnej i przyjaznej przestrzeni dostosowanej do ich trybu życia, z otwartą strefą dzienną, w której będą mogli spędzać wspólnie czas. Aby to osiągnąć, dokonano zasadniczej zmiany w układzie ścian przy wejściu do domu. Pierwotnie, według założenia dewelopera, po przekroczeniu progu wiatrołapu dojście do strefy dziennej domu prowadziło przez wąski, długi na pięć metrów korytarz. Po jego drugiej stronie kryła się przestrzeń przeznaczona na zamkniętą kuchnię.

Natomiast układ funkcjonalny piętra domu odpowiadał potrzebom rodziny, więc pozostał bez zmian. Znalazła się tu sypialnia rodziców z przylegającą do niej łazienką, wspólny pokój dzieci, pokój gościnny, który w przyszłości zajmie jedno z bliźniąt i dodatkowa łazienka.

Największym wyzwaniem w projekcie okazało się poszukiwanie odpowiedniego stylu do wykończenia wnętrz. Brodząc w morzu inspiracji aranżacyjnych pochodzących z prasy i internetu, właścicielom trudno było zdecydować o kierunku wystroju domu. Poświęcili sporo czasu na dyskusje z architektką o estetyce, w której czuliby się komfortowo. Ostatecznie wybrano styl nowoczesny, skupiając się na ponadczasowych materiałach i kolorystyce.

Na uwagę zasługuje strefa wypoczynkowa wraz z zabudową głównej ściany z biokominkiem. Całą ścianę zaprojektowano tak, aby wiszący tu telewizor jej nie zdominował – kiedy nikt go nie używa, pozostaje ukryty za przesuwnymi frontami. Fronty wyglądają jakby były częścią składową otwartego regału na książki. Wykonane z płyty meblowej naśladującej strukturę tkaniny idealnie korespondują z tapetą umieszczoną na ścianie obok, która także imituje płótno. Tapeta wypełnia specjalnie wykonaną tu dla niej na ścianie płytką wnękę, otoczoną ozdobnymi ramami i listwami LED-owymi. Dzięki tym zabiegom ściana oddzielająca salon od klatki schodowej zyskuje dekoracyjny wygląd. Dopełnieniem wyszukanej aranżacji jest welurowy narożnik w odcieniu ultramaryny. Intensywny niebieski odcień spotyka się ze złotą barwą konsoli ustawionej za jego plecami, a frontem do pozostałej strefy dziennej. Duet niebieskiego i złota tworzy zamierzony klimat luksusu. Warto jednak zauważyć, że nowoczesna forma sofy, tak jak i stolika kawowego czy wiszącej nad nimi lampy przełamuje dominację stylowej kurtuazji, nadając całkiem lekki, młody ton salonowej aranżacji.

Kolor szlachetnego kruszcu odnajdziemy również w detalach w strefie kuchni. Wykonany na zamówienie okap łączy się poprzez relingi w tym kolorze z dekoracyjną, również złotą półką. Trzy wiszące nad wyspą kuchenną lampy także zawierają dozę tej barwy. Pożądaną nutę elegancji wprowadzają delikatne ramki na białych frontach szuflad od wewnętrznej strony wyspy, a od strony jadalni rangę mebla podnosi wykończenie szlachetnym, dębowym fornirem. Ułożona na prostych, szarych płytkach kuchennej posadzki ramka-pas z czarnych kafli przywodzi na myśl wyszukane podłogi z dawnych, zamożnych wnętrz.

Jadalnia usytuowana na styku ciągów komunikacyjnych prowadzących z kuchni i salonu ma reprezentacyjne i zarazem bardzo wygodne położenie.

Jej ozdobą jest widok na ogród, który rozpościera się stąd przez duże rozpięte od sufitu po podłogi okna. Strefę domowego biesiadowania tworzy solidny, rodzinny stół z dębowym blatem wspartym na metalowym krzyżaku oraz zestaw miękkich, welurowych, w beżowym kolorze krzeseł. Za oświetlenie służy nowoczesny, dizajnerski 8-punktowy żyrandol.

Wystrój położonej na piętrze, prywatnej części domowników wyraźnie nawiązuje do stylistyki, którą prezentuje aranżacja parteru. Biel, beż, drewno, musztardowo-miodowe zasłony podkreślone detalami w kolorze czerni łączą w sobie przytulny klimat z niewymuszoną elegancją.