Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Wymiana grzejników - Loża Ekspertów

Opracowanie: Beata Zielińska

Wymiana okien i docieplenie domu to najlepszy moment na modernizację ogrzewania. Ze starym kotłem, grubymi rurami i rdzewiejącymi kaloryferami nie osiągniemy spodziewanych efektów termomodernizacji. O remoncie instalacji grzewczej rozmawiają w redakcyjnej Loży Ekspertów doświadczeni instalatorzy: Tadeusz Dudek, Zbigniew Lewandowski i Roman Strzelczyk.

Ponad 70% grzejników instalowanych w domach jednorodzinnych stanowią modele płytowe stalowe, z wyprofilowaną blachą w kształcie fali
Ponad 70% grzejników instalowanych w domach jednorodzinnych stanowią modele płytowe stalowe, z wyprofilowaną blachą w kształcie fali
Fot. Purmo
Modernizacja instalacji grzewczej to najbardziej efektywny sposób naobniżenie kosztów ogrzewania. Ale żeby była ona sensowna, powinno się to zrobić po ociepleniu domu i wymianie okien.

Kiedy należy wymienić stare grzejniki?

Roman Strzelczyk: Decyzję o wymianie grzejników czy wręcz o modernizacji całego systemu należy poprzedzić rzetelną diagnozą. Na początku powinno się ocenić rzeczywiste zapotrzebowanie budynku na ciepło. Jest ono na pewno mniejsze, jeśli wymieniliśmy okna na nowe oraz ociepliliśmy ściany i dach. Bardzo ważny jest stan techniczny układu grzewczego, czyli rur, grzejników i kotła. W większości starych domów źródłem ciepła są wyeksploatowane kotły o niskiej sprawności. Wymiana takiego urządzenia na nowe przyniesie więc znaczne oszczędności w zużyciu paliwa. Natomiast wymiana rur i grzejników nie tylko poprawi estetykę pomieszczeń, ale przede wszystkim usprawni ogrzewanie. Zyskamy bowiem możliwość regulacji całego systemu, dzięki automatyce sterującej pracą kotła oraz zaworom termostatycznym przy grzejnikach. Niestety, wymiana całej instalacji wiąże się z dużym zakresem prac, bałaganem i znacznymi nakładami finansowymi. Dlatego najlepiej skonsultować zakres prac z dobrym projektantem oraz instalatorem, którzy pomogą wybrać optymalne rozwiązanie i oszacują koszt całej inwestycji.

Zbigniew Lewandowski: Ważnym, a często wręcz decydującym powodem, dla którego przeprowadza się remont instalacji grzewczej, jest jej zły stan techniczny. Cieknące grzejniki czy zawory wymagają oczywiście natychmiastowej wymiany. Dużym problemem mogą być rury, z jakich wykonano system centralnego ogrzewania. Dwadzieścia, trzydzieści lat temu podstawowym materiałem, którego używano do jego budowy, były czarne rury stalowe ze szwem. Niestety, w latach 70. i 80. ubiegłego wieku ich jakość była bardzo zła. Nierzadko więc instalacje przedwojenne są w lepszym stanie technicznym (ścianki rur mają odpowiednią grubość, choć pokryte są warstwą kamienia) niż te sprzed trzydziestu lat. Szczególnie złą sławę mają instalacje z epoki gierkowskiej, kiedy co prawda budowano dużo i szybko, ale byle jak i z kiepskich materiałów. Pamiętajmy też o tym, że po dociepleniu domu znacznie zmniejszają się straty ciepła. Konieczne jest zatem ponowne ich określenie i dopiero na tej podstawie dobór nowych grzejników.

Czy jeśli ograniczymy remont instalacji grzewczej do wymiany grzejników, należy płukać rury?

Tadeusz Dudek: Jeżeli z przeprowadzonej rozmowy z inwestorem wynika, że stan techniczny rur i armatury jest dobry (instalacja była spawana, a nie skręcana, więc istnieje znacznie mniejsza możliwość powstania przecieku, rzadko była dopuszczana do niej woda i nie liczy sobie zbyt wielu lat), to wystarczy przeprowadzić remont systemu grzewczego jedynie w zakresie podstawowym. Wtedy nie wymieniamy całej instalacji c.o. Pozostawiamy zazwyczaj zabudowane w ścianach piony, a wymieniamy jedynie gałązki (króćce przyłączeniowe zasilania i powrotu) - na przykład z uwagi na inny rozstaw podłączenia nowego grzejnika, prośbę inwestora, by przesunąć grzejnik, lub by poprawić estetykę pomieszczenia przez ukrycie gałązek w bruździe ściennej.

Płukanie rur wodą z dodatkiem odpowiedniego preparatu chemicznego jest jak najbardziej polecane, gdyż dzięki temu zostaną one udrożnione. Usuniemy z nich nagromadzone przez lata osady, które mogłyby spowodować zatkanie nowych grzejników lub zaworów termostatycznych. Natomiast coraz rzadziej już płucze się stare grzejniki, aby założyć je ponownie - po prostu się to nie opłaca. Koszt demontażu, płukania i ponownego ich założenia jest zbyt wysoki.

W domach podpiwniczonych często też wymieniane są rozprowadzenia, czyli przewody poziome doprowadzające wodę grzejną do pionów. Stare rury stalowe o średnicy 50 mm zostają wymienione na nowe, z tworzywa sztucznego, na przykład o średnicy 25 lub 32 mm. Zmniejszamy w ten sposób ilość wody w układzie c.o., którą trzeba ogrzać.

Czy rodzaj kotła - gazowy, olejowy, na paliwa stałe - ma wpływ na wybór nowych grzejników?

Zbigniew Lewandowski: Jeśli grzejniki zasilane będą kotłem kondensacyjnym lub pompą ciepła, które osiągają najwyższą sprawność, gdy temperatura wody grzewczej jest niska, to ich powierzchnia musi być większa, aby mogły zapewnić odpowiedni komfort cieplny w pomieszczeniu.

Roman Strzelczyk: Gdy temperatura zasilania jest niska, grzejniki znacznie gorzej oddają ciepło przez konwekcję. Z tego względu w instalacjach, w których źródłem ciepła będzie kocioł kondensacyjny lub pompa ciepła, nie powinno stosować się grzejników konwektorowych (zbudowanych z rury miedzianej z ożebrowaniem aluminiowym lub miedzianym). Ich moc w takich układach może spaść nawet dwukrotnie.

Czy ze względu na koszty i bałagan można wymienić grzejniki tylko na parterze domu, a na piętrze pozostawić stare?

Roman Strzelczyk: Takiego rozwiązania się nie poleca. Fachowcy kierują się bowiem zasadą, by nie mieszać różnych grzejników w tej samej instalacji. Zatem gdy inwestor nie dysponuje wystarczająco odpowiednimi środkami finansowymi, powinien odłożyć całą wymianę na później.

Współpraca, na przykład, starych grzejników żeliwnych i nowych stalowych płytowych w jednym systemie grzewczym może przyczynić się do tego, że te ostatnie nie osiągną pełnej mocy cieplnej, mają bowiem znacznie większe opory przepływu. Poza tym nowe mogą bardzo szybko skorodować. Takim układem trudniej też będzie sterować.

Tadeusz Dudek: Nie można również pominąć innej ważnej kwestii. Tradycyjne żeberka mają dużą pojemność wodną. Jeżeli więc wymienimy je wszystkie na nowoczesne grzejniki, o znacznie mniejszej pojemności, zmniejszy się krążąca w instalacji ilość wody, która wymaga podgrzewania przez kocioł. Obniżą się zatem koszty ogrzewania domu.

Czy nowe grzejniki mogą pracować w układzie z otwartym naczyniem wzbiorczym?

Zbigniew Lewandowski: W wielu domach nadal spotykamy kotły na paliwa stałe i chociaż coraz częściej już są to modele nowoczesne (na pelety lub węgiel granulowany z automatycznym podawaniem paliwa), to najczęściej pracują one w układzie grawitacyjnym z otwartym naczyniem wzbiorczym. Przez to naczynie powietrze dostaje się do instalacji centralnego ogrzewania, co przyspiesza jej korozję. W takim systemie najlepiej sprawdzają się więc grzejniki żeliwne.

Natomiast nowoczesne stalowe grzejniki płytowe, aluminiowe czy konwektorowe, przeznaczone są przede wszystkim do zamkniętych instalacji centralnego ogrzewania, czyli wyposażonych w przeponowe (zamknięte) naczynie wzbiorcze.

Jeśli więc zdecydowaliśmy się na zmianę grzejników innych niż żeliwne, warto przy okazji zmienić otwarty układ grzewczy na zamknięty.

Roman Strzelczyk: W najnowszych przepisach znalazł się zapis dopuszczający stosowanie kotłów na paliwa stałe w układach zamkniętych, pod warunkiem zastosowania armatury schładzającej zapobiegającej ich przegrzaniu.

Producenci nowoczesnych grzejników dopuszczają też ich montaż w instalacjach otwartych, jeśli dodany do niej zostanie specjalny płyn zwany inhibitorem korozji.

Niestety, w praktyce inhibitor był rzadko stosowany, a grzejniki po kilku latach korodowały. Dlatego ta zmiana przepisów to krok w dobrym kierunku, bo umożliwia montaż nowoczesnych grzejników w układach z kotłem na paliwo stałe.

Modernizację układu grzewczego rozkładamy w czasie i na początku montujemy tylko nowe źródło ciepła - kocioł kondensacyjny. Jak będzie on współpracował z grzejnikami żeliwnymi?

Zbigniew Lewandowski: Takie współdziałanie jest możliwe, szczególnie gdy dom został poddany termomodernizacji. W takiej sytuacji moc grzejników dla dotychczasowej temperatury zasilania staje się zbyt duża (są przewymiarowane). Ale ponieważ ze względu na kocioł kondensacyjny będą one zasilane niższą temperaturą, najczęściej ich wielkość będzie odpowiednia.

Pamiętajmy jednak, że takim układem grzewczym trudniej sterować - grzejniki żeliwne mają dużą bezwładność cieplną - zatem zysk z zastosowania kotła kondensacyjnego będzie mniejszy od oczekiwanego.

Tadeusz Dudek: Taki układ grzewczy należy koniecznie przepłukać, a kocioł chronić odpowiednimi filtrami. W przeciwnym razie może to doprowadzić do uszkodzenia wymiennika ciepła kotła oraz złej pracy zaworów termostatycznych.

Z jakiego materiału powinna być instalacja centralnego ogrzewania, gdy wybierzemy nowe grzejniki z aluminium?

Tadeusz Dudek: Moc, wymiary i rozstaw króćców grzejników aluminiowych członowych łatwo dopasować do tradycyjnych instalacji centralnego ogrzewania. Dlatego często są one polecane przez instalatorów, kiedy trzeba wymienić stare grzejniki żeliwne bez przebudowy układu grzewczego. Przede wszystkim jednak montuje się je w instalacjach zamkniętych i wykonanych z rur tworzywa sztucznego oraz ze stali. Natomiast połączenie grzejników aluminiowych z rurami miedzianymi powinno odbywać się przez przekładki dielektryczne. Zaleca się także dodanie do wody grzejnej inhibitorów. W ten sposób zabezpieczymy ten układ grzewczy przed zniszczeniem przez korozję.

Kiedy konieczny jest projekt instalacji grzewczej?

Zbigniew Lewandowski: W małych budynkach (do 120 m2), w których planuje się jedynie ogrzewanie grzejnikami, wykonanie projektu instalacji centralnego ogrzewania nie zawsze jest konieczne. Doświadczony instalator oszacuje straty ciepła, na tej podstawie dobierze odpowiednie grzejniki, a następnie zamontuje oraz wyreguluje instalację. W większych domach, przy bardziej skomplikowanych systemach grzewczych, powinno się wykonać projekt - zwłaszcza gdy układane będzie wodne ogrzewanie podłogowe oraz montowane będą grzejniki. W przeciwnym razie wykonawca najczęściej przewymiarowuje znacznie poszczególne elementy, aby uniknąć skarg inwestora z powodu niedogrzania pomieszczeń.

Tadeusz Dudek: Część projektów obarczonych jest dość istotną wadą. Program komputerowy dobiera na ogół najbardziej popularny na rynku grzejnik stalowy dwupłytowy. Nie zawsze pasuje on jednak pod względem estetycznym - gdy mamy duże okno, znacznie lepiej wyglądałby dłuższy grzejnik jednopłytowy, choć oczywiście dostarczałby tę samą moc co dwupłytowy. Dobry wykonawca zwróci na to uwagę inwestorowi.

Roman Strzelczyk: Tak dobrane grzejniki świadczą źle o projektancie. Ważnym elementem zaprojektowania instalacji i grzejników jest bowiem dostosowanie tego, co wyszło w obliczeniach, do oczekiwań inwestora. Na przykład, gdy w domu są okna tarasowe, inwestor z reguły nie chce typowego grzejnika ściennego, ale model dekoracyjny lub kanałowy, czyli ukryty w podłodze.

Ile kosztuje projekt instalacji c.o.?

Zbigniew Lewandowski: Projekt instalacji centralnego ogrzewania dla domu o powierzchni do 120 m2 kosztuje 600-1000 zł netto. Do tego należy doliczyć 22% VAT-u.

A ile zapłacimy wykonawcy za modernizację instalacji c.o.?

Tadeusz Dudek: Koszt demontażu starego kotła i montażu nowego - kondensacyjnego, wiszącego, dwufunkcyjnego, łącznie z kominem do odprowadzenia spalin - wyniesie nie więcej niż 1000 zł. Natomiast jeśli nowy kocioł i zasobnik na ciepłą wodę będzie w wersji stojącej, za jego montaż zapłacimy 1500 zł. Przeprowadzając remont układu grzewczego - polegającego na: pozostawieniu pionów w ścianach, zamontowaniu nowych gałązek chowanych w bruździe ściennej, wypłukaniu rur, a następnie założeniu nowych grzejników - musimy liczyć się z kosztem około 300 zł za punkt grzejny.

Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o budowie, remoncie i wykańczaniu wnętrz w Twojej poczcie e-mail: Zobacz przykład

>

    Więcej o:

Skomentuj:

Wymiana grzejników - Loża Ekspertów