Ogród miłośniczki kwiatów i hodowcy gołębi w Czersku [Wasze ogrody]
Nie ma jednej definicji szczęścia. Państwo Urszula i Marek Lipińscy także znają ich wiele. I zgadzają się co do jednego: nie wyobrażają sobie pełni szczęścia bez ogrodu.
Od najmłodszych lat wychowywałam się wśród roślin i zwierząt. Miłości i szacunku do przyrody nauczyli mnie rodzice. Oboje z mężem marzyliśmy o własnym kawałku ziemi - ja dlatego, że chciałam hodować rośliny, a Marek, miłośnik gołębi pocztowych, pragnął zbudować gołębnik. Na początku lat 90. znaleźliśmy działkę w Czersku, pięknym miasteczku położonym w południowej części województwa pomorskiego, nieopodal Borów Tucholskich.
Dwie budowy
Równolegle z pracami budowlanymi zaczęliśmy gromadzić rośliny, więc kiedy zakończyliśmy budowę, działkę otaczał już żywopłot z iglaków, a sam dom niemalże tonął w kwiatach.
Ale dopiero po zakończeniu wszystkich robót mogliśmy tak naprawdę zaplanować nasadzenia na naszej działce, wtedy też zaczęła się wielka akcja przesadzania tego, co dotychczas rosło w dosyć przypadkowych miejscach. Każdego roku przybywa roślin ozdobnych i nasza kolekcja stale się powiększa. Dziś rośnie tu ponad 30 odmian funkii i 60 odmian lilii. Kolekcja liliowców to ponad 50 okazów - i stale się powiększa.
Podczas tych minionych lat zdobyłam dużo doświadczenia, nauczyłam się, jak sadzić, pielęgnować i rozmnażać rośliny. Choć nie brakowało też chwil przykrych i smutnych, gdy nasze okazy przemarzły lub wyginęły.
Kolory ogrodu
Kwiatami możemy cieszyć się od wczesnej wiosny, kiedy to rozkwitają rośliny cebulowe, wawrzynek wilczełyko, ciemiernik, migdałowiec, pierwiosnki i wiele innych. Latem paleta barw i zapachów jest bardzo bogata - kwitną nie tylko byliny, ale i krzewy oraz pnącza. W naszym ogrodzie jest też dużo iglaków. Koloru i uroku dodają ponadto mu okazy, które uprawiamy w pojemnikach, m.in. oleandry, datury, pelargonie, fuksje, lantany i begonie, a także rzadziej spotykane ołowniki, jakobinie (justicje), kloniki, hibiskusy, Pachystahys lutea, psianki, bugenwille, kamelie, Cestrum, figi, agapanty, tibuchina.
Na pielęgnację ogrodu poświęcam prawie każdą wolną chwilę. Ta praca zajmuje sporo czasu, ale daje też dużo satysfakcji. Bo dla mnie ważne jest to, aby otaczający świat był pełen kolorów, zapachów i śpiewu ptaków. Mąż bardzo mnie w tym wspiera - akceptuje moje pomysły i wykonuje wszystkie cięższe prace przy ich realizacji.
Spełnione marzenie
Uważam, że jeśli ludzie mają jakieś zainteresowania, pasje, ich życie jest dużo ciekawsze. Oboje z mężem poznaliśmy wiele osób o podobnych zainteresowaniach, zawiązaliśmy przyjaźnie - i to jest piękne. Moim zdaniem wielkim szczęściem w życiu człowieka jest możliwość realizacji marzeń. A moim marzeniem od zawsze było posiadanie ogrodu.
- Więcej o:
Kampania #PlantHealth4Life powraca!
Nowoczesne technologie w ogrodnictwie: Wspieranie tradycyjnych ogrodów przez inteligentne rozwiązania
Ukwiecaj Warszawę! Startuje 41. edycja konkursu Warszawa w kwiatach
Jakie korzyści wynikają ze wspólnej pracy z dziećmi w ogrodzie?
Drzewo tlenowe Oxytree - czym jest? uprawa, właściwości, zastosowanie
Co dzieje się z naszymi choinkami? Z tej najbardziej znanej powstają domy
Kwiaty w biurze - co na to badania
Sztuczna inteligencja stworzy spersonalizowany bukiet kwiatów