Jak odnowić drewniany stolik ogrodowy?

Myjemy stolik myjką ciśnieniową

Drewniane meble, które właśnie wystawiamy na zewnątrz, po zimie często nie wyglądają najlepiej. Dotyczy to zwłaszcza sprzętów przez cały rok stojących "pod chmurką", które - stale narażone na działanie deszczu i słońca - na przemian chłonąc wilgoć i wysychając, paczą się i pękają. Również ich zszarzały kolor, spękana, chropowata powierzchnia, łuszcząca się farba czy lakier - to ewidentny wpływ niesprzyjających warunków atmosferycznych.
Kaprysy aury nie szkodzą tylko twardemu drewnu: grabu, buka, dębu, robinii akacjowej, jesionu oraz gatunków egzotycznych (np. tekowi i bangkirai). Wykonane z nich sprzęty mogą stać na zewnątrz przez cały rok, nie wymagając konserwacji, chociaż i one z czasem blakną. Aby odzyskały kolor, wystarczy je przetrzeć olejem przeznaczonym do konserwacji drewna egzotycznego.

Najpierw czyścimy drewno z brudu i kurzu, aby ocenić jego stan. Pomoże nam w tym myjka ciśnieniowa - właściwie dobrana końcówka pozwoli usunąć nawet starą warstwę farby. Można też oczywiście myć je ręcznie - gąbką i gorącą wodą, najlepiej z dodatkiem detergentu. Gdy chcemy usunąć z mytej powierzchni starą farbę, do wody warto dodać trochę octu lub sody kaustycznej, która zmiękczy ją, ale uwaga: pozostawiona na dłużej może spowodować brzydkie plamy.

Szlifowanie stolika

By przywrócić blask umytym meblom, sięgnijmy po klocek drewniany oraz papier ścierny i oszlifujmy drewnianą powierzchnię. Czas pracy skróci nam szlifierka elektryczna lub akumulatorowa. Ręczne szlifowanie wymaga cierpliwości. Ważne, by narzędzie nie było za duże i pozwalało na dostęp do trudniejszych miejsc. Do szlifowania zaokrągleń i obłych form najlepsza jest gąbka ścierna, która łatwo dopasowuje się do wszelkich kształtów i jest łatwa w użyciu.

Szlifierka elektryczna z czubatym zakończeniem ułatwia dostęp do wszelkich zakamarków czyszczonych drewnianych powierzchni.

fot. LISA MCDONALD

Klocek drewniany owinięty w papier ścierny to najprostszy zestaw do szlifowania drewna.

fot. UTBP/Shutterstock

Przed renowacją sprawdzamy stan mebla. Wszystkie nadłamane części scalamy dobrym klejem do drewna.

http://ladnydom.pl/Ogrody/56,113385,21607900,kosmetyka-stolika.html

Szlifowanie przed malowaniem

Suchy mebel szlifujemy (tu: elektryczną szlifierką), używając papieru ściernego o średniej gradacji. Zbyt gruby może porysować drewno.

Stolik malujemy cienką warstwą preparatu, zgodnie z kierunkiem słojów, w suchy bezwietrzny dzień, używając pędzli o miękkim i  niewychodzącym włosiu.

Tak zabezpieczony mebel w dobrym stanie przetrwa do kolejnej wiosny. Zimą lepiej jednak okryć go pokrowcem lub wnieść do chłodnego wnętrza. W zbyt ciepłym może się rozsychać.

Czym zabezpieczyć drewniany stolik, by przedłużyć jego trwałość

Drewniane meble trzeba zabezpieczyć przed kaprysami aury, malując je odpowiednimi preparatami. Ich wybór zależy od celu, który chcemy osiągnąć.
Aby drewniana powierzchnia dobrze wchłonęła preparat, drewno musi być suche. Zabieg zwykle powtarzamy 2-3 razy. Do malowania ogrodowych sprzętów stosujemy wyłącznie preparaty do użytku na zewnątrz. Meble z surowego drewna najlepiej natrzeć olejem lnianym i nawoskować - będą wyglądać naturalnie.

Pod kryjącymi  farbami znikają wszelkie niedoskonałości drewnianych powierzchni, a preparaty dobrej jakości sprawiają, że sprzętów nie trzeba malować co rok.

Olejowanie drewnianych powierzchni przywraca im piękny kolor i fakturę. Najlepiej robić to kilka razy w sezonie.

Nierówne powierzchnie najlepiej malować niezbyt grubym pędzlem, który dotrze do każdego zakamarka drewnianej powierzchni.

Czym zabezpieczyć stolik? Polecane preparaty

W sklepach dostępna jest cała gama preparatów do zabezpieczania i barwienia drewna. Impregnaty głęboko wnikają w malowaną powierzchnię, chronią ją przed szkodnikami, pleśnią oraz wpływem środowiska. Lakierobejce zmieniają jej kolor, jednocześnie ją lakierując, a lazury za jednym zamachem impregnują i nadają piękną barwę. Farby kryjące pozwalają ukryć słoje drewna, ale też jego wady. Natomiast oleje (również te do gatunków egzotycznych) impregnują drewno i odświeżają jego naturalną barwę.

Glazura do drewna dzięki żelowej konsystencji nie spływa z pędzla, ok. 120 zł/5 l, Bondex.

Lakierobejca dwa w jednym chroni drewno przez 6 lat, ok. 35 zł/0,8 l, Drewnochron.

Impregnat dekoracyjny głęboko wnika w drewno zabezpieczając je przed szkodnikami, ok. 60 zł/3 l, V 33.

Emalia do drewna, wodorozcieńczalna, do użytku wewnątrz i na zewnątrz, ok. 23 zł/0,8 l, Lakma.