Komary, kleszcze, meszki, gzy. Skuteczne sposoby na walkę z insektami
Komary i kleszcze dręczą nas wszędzie, w ogrodzie, lesie, na łące, nawet w domu. Jak bronić się przed natrętnymi małymi krwiopijcami?
Dla komarów, meszek, gzów i kleszczy jesteśmy dobrze zaopatrzoną stołówką
Wampiry są wokół nas - i to liczne. Czasem trudno się od nich opędzić. Dla komarów, meszek, gzów i kleszczy jesteśmy dobrze zaopatrzoną stołówką. Krwi utaczają wprawdzie niewiele, ale mogą ciąć boleśnie i powodować swędzenie lub pieczenie. Po pobycie na łonie natury wracamy więc pokryci bąblami i opuchnięci. Ale i w domu często słyszymy irytujący bzyk świadczący, że tu wróg też czyha. Jednak są i takie, które biesiadują bezboleśnie, ale roznoszą groźne choroby.
Co nasz gryzie?
Atakują nas głównie komary: pospolity, czyli brzęczący (o długości do 6 mm), i o 2 mm większy widliszek, które czyhają w zacisznych, cienistych miejscach. Bardziej dokuczliwe są mniejsze od nich kuczmany, żerujące wcześnie rano i o zmierzchu. Kłują nawet przez cienkie ubranie. Meszki, tzw. czarne muszki (1,5-6 mm) są aktywne głównie popołudniami i wieczorami - wciskają się wszędzie: do uszu, nosa, pod powieki. Bąkowate, potocznie zwane gzami lub muchami końskimi, i podobne do krępych os ślepaki dopadają nas na łąkach i pastwiskach, boleśnie rozcinając skórę, a szczególnie dokuczliwe stają się przed burzą. W trawie i zaroślach, nawet podczas łagodnej zimy, zasadzają się na nas kleszcze - małe roztocza, które opite krwią osiągają długość około 1 cm. "Litościwie" znieczulają nas przy ukłuciu, ale to pozwala im spokojnie biesiadować nawet przez kilka dni.
Kleszcze przenoszą choroby
To kleszcze są dla nas największym zagrożeniem. Wiele z nich przenosi wirusa zapalenia opon mózgowych (istnieje na niego szczepionka) oraz krętka boreliozy. Z kolei psy "łapią" od nich zjadliwy zarodziec babeszjozy. Natomiast krajowe owady zwykle nas nie zakażają. Ale obrzęk po ataku meszek może doprowadzić nawet do śmierci.
Dlaczego komary gryzą ludzi?
Niektórzy są szczególnie lubiani przez żywiące się krwią owady. Zależy to od składu krwi i potu, grubości skóry - czyli naszych genów - ale też diety oraz używanych kosmetyków. Co zatem wabi owady?
- Dwutlenek węgla w wydychanym powietrzu i ciepło naszego ciała. Podczas upałów i wysiłku fizycznego bardziej przyciągamy owady.
- Kwas mlekowy występujący w naszym pocie. Jego ilość wzrasta podczas wysiłku i po spożyciu słonych i bogatych w potas potraw.
- Ciemne ubrania, ale też żółte pomarańczowe i różowe. Większe bąble mają ci, którzy są bardziej wrażliwi na ukąszenia, więc wydaje się im, że są ulubioną ofiarą komarów.
Jak się chronić przed komarami, kleszczami, meszkami, gzami
- Noś długie spodnie, długie rękawy, nakrywaj głowę i stopy.
- Wybieraj biel, bo unikają jej owady, a kleszcze dobrze na niej widać.
- W upały często bierz prysznic, nie wychodź z domu, gdy się spocisz.
- Stosuj środki przeciw owadom, np. w aerozolu.
- Nie zapuszczaj się w zarośla.
- Wieczorem dokładnie obejrzyj ciało, sprawdź, czy nie masz kleszczy.
- Psa i kota zabezpiecz specjalną obrożą lub kroplami, by nie przyniósł kleszczy do domu i nie przeszły one na domowników.
Rośliny, które nas chronią przed komarami, kleszczami, meszkami, gzami
Dla żywiących się krwią owadów woń ziół, kocimiętki, lawendy oraz roślin widocznych na zdjęciach obok jest odstręczająca. Można je więc wykorzystywać do tworzenia wonnej zapory w oknach, na balkonie i w ogrodzie, a ich liśćmi często nacierać skórę.
Dłużej działają olejki roślinne, np. cytrynowy używany jest w wielu preparatach przeciw owadom. Niestety, nic nie chroni naszej skóry całkowicie.
Od lewej: bez czarny, czosnek, pomidor, pysznogłówka, mięta/Fot.: mat. red.
Co daje ulgę po ugryzieniu komara
Jeżeli dopadły nas owady, nie drapmy bąbli, by nie nasilić dolegliwości. Pomogą nam rośliny. Wystarczy kilka razy przetrzeć miejsce ukłucia plastrem surowego ogórka, cebuli, cytryny, ziemniaka, zgniecionym liściem kapusty, pietruszki lub aloesu, a bąbel przestanie dokuczać i zniknie. Podobnie działa ocet (ranka przez chwilę piecze), lód, solanka (łyżeczka soli na szklankę wody) i wiele gotowych środków. Ważne, by użyć tego, co mamy pod ręką, bo liczy się szybkość działania. Jeżeli obrzęk utrzymuje się dłużej niż 6 dni, udajmy się do lekarza.
Fot.: mat. red.
Co łykać żeby nas nie gryzły komary
Wiele osób, uważa, że witamina B1 w naszym pocie odstrasza owady. Bez obaw można ją łykać (nadmiar jest wydalany z organizmu). Natomiast olejki, np. waniliowy i cytrynowy, stosujmy z umiarem, bo mogą uczulać. Nasączajmy więc nimi ubranie, a nie rozsmarowujmy na skórze.
Pierwsza pomoc przy ugryzieniu przez kleszcza
Jeśli znajdziemy skórze kleszcza, jak najszybciej go usuńmy (krętki boreliozy dostają się do naszego krwiobiegu dopiero po dobie żerowania). Uchwyćmy go mocno (np. pęsetą) tuż przy skórze i energicznym ruchem pociągnijmy do góry. Rankę starannie zdezynfekujmy i obserwujmy. Niewielkie zaczerwienienie, które może pojawić się po kilku dniach, zwłaszcza gdy pozostała w skórze główka kleszcza (sama "wyjdzie"), nie jest groźne. Jeśli jednak w ciągu 1-5 tygodni zauważymy duży, zwykle okrągły rumień (objaw boreliozy), a po 2-3 tygodniach poczujemy objawy przeziębienia lub grypy (dają je też wirusy zapalenia mózgu), szybko zgłośmy się do lekarza.
Wirusy kleszczowego zapalenia mózgu przenoszą się też przez surowe mleko (i jego przetwory, jak masło, twaróg) krów i kóz, na których żerowały zakażone kleszcze (wirusy likwiduje pasteryzacja i gotowanie).
- Więcej o:
Co zrobić, by dwukolorowa monstera miała jasno wybarwione liście?
Na co choruje forsycja? [Porady eksperta]
6 sposobów na pielęgnację róż jesienią i zimą
Uciążliwa "miniaturka koniczyny"
Dlaczego rokitnik nie owocuje?
Skorupki jajek — pod jakie rośliny je stosować? Poradnik
Czym podlać drzewo, żeby uschło? Skuteczne metody na usunięcie drzewa
Wyciągnięty niedośpian [Ekspert radzi]